Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. A tak trochę retoryczne. Przepisy wykonawcze - normy, odległości, atesty, rodzaje i takie tam inne nie istotne sprawy.......są????
  2. A tak z czystej ciekawości - jaki sąd, karny czy cywilny i pod kątem jakiego art.???????
  3. Zapytaj u źródła. Adres znajdziesz w necie wystarczy wpisać sitn
  4. I stała się jasność i wszystko (prawie) wiem   . Troszkę się zdoktoryzowałem i sprawa wygląda tak. Prawdopodobnie szkoła francuska to co w Polsce określamy jako faza inicjacji skrętu jako całość schematu ruchowego umożliwiającego skręt rozbija na dwie części: faza przejścia - ograniczająca się do zabicia/lub nie kijka i odciążenia - co w podanym filmie odnosi się do stwierdzenia "płaskie narty" a następnie faza impulsu skrętnego co zresztą fajnie przetłumaczyłeś jako "uruchomienie - wywołanie". Dalej idąc impulsem tym jest wyraźny ruch kolana nogi wewnętrznej - odciążonej do wnętrza skrętu. Sytuacja ta znajduje swoje swoje potwierdzenie w polskich artykułach - ale dotyczy jedynie rozbicia inicjacji na ww. dwie fazy - nigdzie nie znalazłem (za wyjątkiem forumowych dyskusji) szczegółowych opisów tego typu impulsu skrętnego który wydaje się bardzo przydatny - ja stosuje jedynie w formie ćwiczeń doskonalenia skrętów ciętych. W polskim systemie szkoleniowym występują trzy rodzaje impulsów skrętnych - dociążenie w ewolucjach płużnych, rotacja stóp w ewolucjach klasycznych oraz przekrawędziowanie ( opis szczątkowy w programie nauczania) w ewolucjach ciętych. Podsumowując;  stwierdzenie "skręt z wewnętrznej nogi" w kontekście impulsu skrętnego wydaje mi się jak najbardziej poprawne. Jednakże należy zauważyć iż sama inicjacja skrętu odbywa się poprzez odciążenie obu nożne lub nogi zewnętrznej prowadzonego skrętu. Uffffff.  
  5. Maciek szyderco ty jeden......     No to zgodnie z chronologią pojawiania się pytań/stwierdzeń: - źle że nie chcesz, dobrze że musisz - bo w programie nic o tym nie ma - opis ewolucji to cztery zdania proste sprowadzające się do: kończąc skręt robimy NW, przekrawędziujemy, pogłębiamy - pytanie należy skierować do SITN - tak - i jest to spowodowane wszech ogarniającą społeczeństwo znaczną nieruchomością kolan ( w WC nie ma problemów a na nartach tak) - nie ma takiej informacji - stwierdzenie nie adekwatne do tezy - oczywista oczywistość Pa......  
  6. Kiedy w Szczyrku osuszali rzekę, na Żarze grali w golfa w Żabnicy było tak (27.12.2019): Jak widać przyszłe trasy gotowe, uważni i pamiętający z pewnością dostrzegą nitkę starego wyciągu. Pojawiła się "pierwsza data" - 2023r  
  7. Drogi seniorze odwalasz kawał dobrej roboty, z dużą radością oglądam każdy tłumaczony przez ciebie filmik - jako osoba nie znająca języka wierzę że tłumaczenie jest zgodne z przekazem natomiast uważaj z własną interpretacją tego co mówi Morgan i Jeremy bo wprowadzasz nieco zamieszania. Użyte w filmie słowo "inicjacja" nie odzwierciedla stanu faktycznego zgodnego z oficjalnym polskim słownikiem narciarskim, programem nauczania SITN/PZN. W tym konkretnym przypadku już jest "dawno" po inicjacji skrętu a wynika to chodź by z samych słów demonstratora - oczywiście inicjację wykonał on standardowo z dolnej narty. Ewolucja która pokazuje jest znana a to z filmów Marka O  lub też burke akademy. W wczesnej fazie sterowania uaktywnienie wewnętrznej nogi jest oczywiste a wręcz obowiązkowe dla osób mających problemy z równoległym utrzymaniem goleni. Natomiast wysuwanie tezy że jest to najlepsza forma prowadzenia skrętu jest nieusprawiedliwione. Odniosę się także do twojego stwierdzenie "BTW na dwa sposoby" - no oczywiście że na dwa sposoby - zresztą Morgan na jednych z swoich filmów - ten chyba dotyczący taktyki pokonywania trasy o ile się nie mylę - bardzo ładnie pomyka przeciwskretem i tu dla przypomnienia inicjacja odbywa się kontrastowo z dolnej narty.
  8. Powiedział inicjacja a wszyscy ooo!!!!! Inicjacja. Słowo klucz tego wykładu "gdy narty jadą płasko" Fajny materiał o prowadzeniu nart w początkowej fazie sterowania ale nie o inicjacji skrętu w myśl definicji słownikowe.
  9. Oglądałem cały Schladming - coś fantastycznego.......tak mi się potem delikatnie zasnęło i sen był taki Nosal - 50 tys. ludzi ogląda ponad 50 gladiatorów zjeżdżających niemal do centrum zakopca - obudziłem się zlany potem......
  10. Dwa grzechy główne...nie trzy: 1. odciążenie typu klap klap - czyli wykonywane jedynie z zewnętrznej 2. X w kolanach 3. Wysoka zewnętrzna ręka. Ad 1. Odciążenie w skręcie ciętym o średnim lub długim promieniu z uwagi na przedłużoną fazę sterowania winno być wykonane z dwóch nóg jednocześnie, unikamy w ten sposób "odjazdu" zewnętrznej" - długa noga robi się za krótka i występuje zjawisko braku sterowania co zmusza nas do skrętu "wymuszonego" pozycją a nie takiego jaki chcieli byśmy wykonać, ponadto występuje niekontrolowane wejście na wewnętrzna i powstanie V-ki co widać..... Ad 2. Brak prawidłowej pracy nogi wewnętrznej ale wydaje mi się że jedynie w kontekście prawidłowego jej ułożenia - może skutkować zjawiskami z pkt 1. Ad. 3 Zbyt wysoko uniesiona zewnętrzna ręka powoduje nieprawidłowe/zakłócone dociążenie jak już wiemy b. ważnej zewnętrznej narty - ręka ciągnie do góry całą stronę ciała - na taki manewr mogą sobie pozwolić doskonale objeżdżeni nasi skośnoocy braci którzy wyraźnie lansują ten typ jazdy.  A tak ogólnie jest b. fajnie.....    
  11. Nawet nie śmiał bym pomyśleć ani napisać/powiedzieć w kontekście negacji. Sam fakt iż jest b. transparentny świadczy o powyższym.
  12. Zacznę drogi kolego od drugiego - to jeszcze o niczym nie świadczy. Znam wielu słabych instruktorów którzy wyrobili sobie taką "renomę" że ich klienci "łykają" wszystkie głupoty jak pelikan rybki i jeszcze słono za to płacą i co podkreślę są dodatkowo b. zadowoleni. Sprawa pierwsza - tu się dziwię. Wstawiasz jak by nie było i jak widać kontrowersyjny temat i przy stosunkowo miłej i dosyć twórczej dyskusji określasz to jako "bicie piany" - oj nieładnie   . Wg. mnie jest tak: każdy instruktor zawodowy wraz z latami praktyki, odbytych szkoleń, własnej jazdy/upodobań/preferowanego stylu itp. tworzy własną "filozofię" narciarstwa i to zarówno w sensie techniki jazdy, doboru sprzętu, jak i metodyki nauczania. Oczywiście ta "filozofia" cały czas oscyluje względem jak by to powiedzieć obowiązującego na danym regionie oficjalnego programu nauczania jednakże czasami daje się zauważyć pewne znaczne odchyły na którymi warto się pochylić i podyskutować. W końcu po to są fora narciarskie. Ja nie odniosę się wprost do sugestii Morgana dot. skracania kijków - czasami warto poeksperymentować (w tym przypadku tanio wychodzi - kijki regulowane NW i "wio") ale uważam że przesadził i tyle - sprawdź sam i podziel się wrażeniami - może jakiś filmik?????. PS - coś o moich kijkach, wz. 180 SL - lekko skrócone 115 - wygięte pod gardą do przodu Szkoleniowe - 115 - a to tylko dlatego że często muszę użyczać kijków kursantom a rozmiar jest w miarę uniwersalny Codzienne - 125 - rozmiar optymalny - ciut niższy niż metoda teleżykowa GS - 135 - wiesz jak to jest - odbicie i trzy łyżwy   PS 2 - pisząc tego posta na przeciw siedziała Karolka i wsuwała gołąbka......  - o czym piszesz - a o gościu który ma 190w. i zaleca kijki 110-115 - po co, bez sensu.......a cha jak pójdzie w kompensacji to nie musi odwodzić.........a ile on jeździ w kompensacji, pewnie 40 skrętów i uda spalone - no tak... - no to cienko.....bo jak się wyprostuje to będzie w lufcie trzepał lub opuszczał bark... - no...... - przestań pisać o głupotach .........idź spać .....na 9 masz lekcję.......        
  13. Obserwując poczynania naszych daleko wschodnich kolegów czy to na ww. mistrzostwach Japonii w jeździe technicznej czy też w filmach szkoleniowych daje się zauważyć pewną odmienność w technice jazdy polegająca na znacznym otwarciu ramion w fazie sterowania oraz na  znacznym zawężeniu śladu w momencie przekrawędziowania/odciążenia - czy ta odmienność w Europie się przyjmie - trudno powiedzieć.
  14. Zerknij na yt - mistrzostwa Japonii w jeździe technicznej
  15. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    Oj prześmiewcy. Nie ma lekko ale walczymy dalej..... PS dla Kordiana - mnie się bardzo podobało - nawet jeżeli nie wychodzi ale ja lubię wyzwania.......
  16. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    Przed godziną 16 warunki wzorcowe. Żadnych przetarć i minerałów, obciążenie standardowe czyli w okresach przesilenia tak +- 5-10 min. Od 16 w zasadzie pusto a warunki z minuty na minutę bajeczne z uwagi na intensywne opady śniegu. Z uwagi na zbyt małą płytę lodową jak na razie nie ma wieczornego ratrakowania co nie wpływa na jakość jazdy. Jak będziesz jechał czytaj komunikaty drogowe bo o 19 na s-ce utknęło już kilka TIR-ów. Jak opady się utrzymają to może być ciężko i lepszy dojazd może być dolinami (Rajcza, Sól).  
  17. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    Zwardoń ruszył. Śniegu całkiem sporo, stok mimo sporego obłożenia trzymał się nieźle do godzin późno popołudniowych. Kilka plotek/faktów. ON nie jest już w zarządzie syndyka i ma jednego właściciela więc otwiera się pole do popisu dla przyszłych inwestycji. Górny parking jest odblokowany, ceny w tym także szkoleń oraz wypożyczalni na takim samym poziomie jak w ubiegłym sezonie. Niestety d. Rachowiec nie ruszy.
  18. Ja całkiem nie dawno zaliczyłem kamienną (to chyba dawno było) . Nieziemsko....
  19. Nie wiem o co tyle szumu przecież VIP bramki to szczyrkowska tradycja.
  20. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    Zwardoń rusza 31.12.2019
  21. Jak cię sl 9 męczą to prztulę chętnie. Tak na poważnie masz b. Dobre narty w dobrym rozmiarze - pracuj nad techniką
  22. Niezależnie od powodów dla których tak jechałeś moja ocena pozostaje taka sama. Mariusz ta jazda jest po lekcji????
  23. Mariusz nic się nie dzieje - dosłownie nic się nie dzieje nudy     . Gubi cię pasywność i brak dynamiki. Skręty bardzo statyczne i płytkie. Nieprawidłowe odciążenie (pozycja prawie wyprostowana z niemalże przeprostem kolan) i nieproporcjonalnie malutkie dociążenie. W fazie sterowania noga zewnętrzna nieproporcjonalnie do pochylenia wyprostowana. Sztucznie wkładane biodro w ramach pozycji dostokowej - ma być sylwetka dośrodkowa. Niepotrzebna kontrrotacja stosowana tuż po inicjacji skrętu. Zbyt mocno otwarte ręce które tak podświadomie prowadza kontrrotację. Z wnioskami dotyczacymi jazdy na wewnętrznej bym się wstrzymał - nie do końca widać. Popracuj intensywnie nad odciażeniem/dociążeniem i na tym etapie utrzymuj sylwetkę frontalnie. PS ta sugestia z ołówkami miała ci uzmysłowić że gdyby nie taliowane narty nie był byś w stanie wykonać skrętu. 
  24. Mówimy o nauce poprawnej jazdy na nartach czy o "nowoczesnej technice". A tak na marginesie czym dla ciebie jest ta niby nowoczesna technika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...