-
Liczba zawartości
3 290 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
No i obudziłeś mnie. Wiesz już dawno przestałem patrzeć na to co mają moi dorośli kursanci na nogach, ale kiedy widzę możliwości rozwojowe przy blokadzie sprzętowej użyczam- o ezu ale pier....ęcie jest. Ostatnio 13 latka wzrost 170 ogarnęła nartę slalomową 165. Kupujcie co chcecie ale nie płaczcie na forum. Powtórzę jeszcze raz kolega miał świetne narty - zamienił na klepki i będzie zadowolony i tego mu rzyczę.
-
Kochani moi oponenci skąd ja biorę takie informacje a z nikąd a już na pewno nie z magazynów kolorowych, ja swoją wiedzę opieram jedynie na doświadczeniu własnym wynikającym z własnej jazdy i zajęciach dydaktycznych. W swojej "stajni" mam kilka nart slalomowych ale tylko jedne jedyne uważam za "slalomkę" cała reszta to AM o profilu slalomowym - ot zwykłe klepki które jak kochanka mają dokładnie tyle samo zalet jak i wad. Moje SL9 nie mają żadnych wad - są po prostu doskonałe. Ja odnośnie zakupu przez kolegę nart niby slalomowych nie będę się wypowiadał - jego sprawa - z pewnością i tego jestem pewien będzie zadowolony - jak się 2 k PLN za narty daje to musi się być zadowolonym. Całe dwa wątki są całkowicie zepsute bo kolega ustawił dyskusję pod z góry upatrzone narty i czekał jedynie na potwierdzenie. Ostatnie moje doświadczenia z kursantami (także z SF) potwierdzają moje notowania - narty zbliżone parametrami do X7,9 to deski rewelacyjne do nauki i doskonalenia. Dobranoc....
-
O jakich ty piszesz slalomkach. Kolega kupił przykrótkie mocno am
-
Masz idealnie dobrane narty i do tego świetne narty. Po męsku - przestań biadolić i weź się do roboty.
-
Sorki nie oglædam. Dotarło że dwie Polki w 20. Proszę o potwierdzenie
-
Zobacz jakim tuzom wkleiła. Jak dla mnie mistrzostwo.
-
Jak zsuwanie to idealne są ołówki - ot takie pucharowe p9 - ostatnio widziałem na allegro za 150zł. Star albo idziemy do przodu albo się cofamy
-
Ostatnie zdanie to chyba żart. Nie gniewaj się ale jest to całkowita bzdura. Kolega ma X7 - narty doskonałe do nauki i rozwoju. Jeżeli coś jest nie tak to wina po stronie pytającego
-
Z Sosnowca też....
-
Niestety nie. Trasa przegrodzona + uparty góral. Są plany poprowadzenia trasy po lewej stronie od wyciægu ale myślę że obecnym priorytetem będzie Pilsko.
-
Szczyrk???? - tym czasem 30 min dalej
-
Nie mam żadnych wiarygodnych informacji.
-
Tak tylko informacyjnie. Kamienna, Buczynka i hotel Jontek ma nowego właściciela który w kwietniu planuje dopiąć sprawę wykupu reszty on. Baba będzie funkcjonowała oddzielnie a czy na wspólnym karnecie tego nie wiem. O planowanych inwestycjach jeszcze nic nie wiem. Na razie pusto w kasie bo wszystko poszło na uruchomienie Buczynki. Być może ale podkreślam być może Zwardoń i Pilsko będą miały wspólny karnet
-
Pozdrowienia słonecznego Zwardonia
-
Wzrost, waga, syna????długość nart???
-
Do końca lutego on pracuje na ogólnych zasadach. 9-21. Małæ niedogodnością jest fakt iż nie działa wyciąg dla maluchów. Szkoła narciarska działa,
-
Nie ma żadnego myku. Trza walić prosto z mostu. Jak ktoś ma tendencję do a frame to się bawi wewnętrzną i tyle jak nie to po co spowalniać przekrawędziowamie. Phantom move jest ćwiczeniem a nie celem jazdy. Phantom move w środowisku siły odśrodkowej spowalnia a nie przyśpiesza zmianę krawędzi. Jak chcesz się cofnąć do przełomu lat 90 to faktycznie da się znaleźć np. tombę na vertikalu jak na beczkę jeździe. Proszę abyś znalazł slow motion z inicjacją wewnętrznej. Szczerze byłem cierpliwy, tłumaczyłem, wyjaśniałem, uzasadniałem- jak krew w piach żadnych argumentów jedynie tak bo tak a jak nie tak to magiczne siły. Zarówno w w filmach Morgana, lorenza Haralda i innych forsujących inicjację skrętu z narty wewnętrznej jestem w sytuacji nie ćwiczenia ale pełnego skrętu udowodnić iż jest to zabieg wtórny nie mający żadnego wpływu na przebieg ewolucji. Mało tego jest to schemat znacznie odbiegający od nowoczesnego skrętu sportowego i to od ok 20 lat co najmniej.
-
Jesteś rozsądnym gościem więc nie pytaj o tłumaczenie. Zapytaj dlaczego instruktor każe kursantowi który jeździ kątowo każe jeździć równoległe, mało tego nagle stawać na górnej narcie a kolano dolnej nienaturalnie wyginać. Wstęp "materiał dla średnio zaawansowanych" - średnio zaawansowany jeździ równoległe i nie potrzebuje wew/zew kolana/nogi/stopy
-
Nie
-
Comedy central ciągle nadaje. Piszę kwit do zegarka o zwolnienie od opłaty za miesiąc luty 2021. To jest skandal że mogę ulubionych moich reklam oglądać.
-
Daj znać kiedy będziesz. Pojeździmy
-
Czekam na ciebie o 8.30 - pogadamy pojeździmy. PS Szkoła działa od PT...... Jak ON będzie działał napiszę jutro.........O ezu ON ....????
-
Że ja tak troszkę arogancko wtræcę. Koledzy zaawansowani własne myślenie wyłączyli???. Oglædajcie filmy bez dźwięku będzie łatwiej
-
Luśka wszystko zależy od podejścia i celu jaki zamierzacie osiągnąć. Nie będę ci niczego zarzucał, wciskał na siłę moich rozwiązań po prostu opowiem ci jak to u mnie wyglądało. Karolina za wyjątkiem niewielkich epizodów z plastikowymi nartkami i dreptania w Parku Kościuszki w Katowicach nie realizowała żadnych ćwiczeń programowych. Cała jej nauka w wieku dziecięcym polegała na max ilości godzin jazdy w różnych warunkach i w różnym terenie na zasadzie naśladownictwa oraz wyrobieniu u niej jak najszybciej "samodzielności" narciarskiej. Wraz z żoną ustaliliśmy że na kilka lat odpuszczamy samodzielną jazdę i w pełni koncentrujemy się na córce - im szybciej osiągniemy cel tym szybciej odzyskamy wolność. Żona nazwała to "stado" bo faktycznie jeździliśmy jak stado - ja pierwszy za mną śladem Karolina a na końcu żona zbierająca "zwłoki". Pomoc Karolinie udzielana była jedynie w przypadku kiedy faktycznie nie była w stanie sama się zebrać po upadku - Iwona spokojnie czekała w pewnym oddaleniu i obserwowała co się dzieje żadnych ponagleń, żadnego poniżania typu "ciamajda" na spokojnie ma się zebrać i jechać. Oczywiście płaczki były - to nieuniknione. Nagrodą była możliwość przewodzenia stadu i wytyczania śladu. Karolina nie miała lekko sprzętowo raz że zawsze narty dłuższe od niej dwa pomoc w obsłudze bardzo szybko ograniczona do minimum. Zaczęła mając 4 a bez obsługowa stała się w wieku 9lat - technicznie prawidłowa ok. 14-15. Ty masz troszkę inaczej bo zdaje się że nie ma "wzorca" i powiedzmy naśladownictwo odpada, tak więc skazana jesteś na instruktora. Być może dobrym pomysłem będzie wspólna lekcja z młodym. Będziesz bardzo grzeczną dziewczynką słuchającą Pana i szybko łapiącą "instrukcję obsługi". Tu ważny jest instruktor który w 1-2 h musi szybciutko tobie przekazać pewne zasady i co z czego wynika. Warto rozważyć oczywiście jakiś obóz narciarski lub też korzystanie przez kilka sezonów z jednego instruktora - na nowe destynacje przyjdzie czas. Co jeszcze: sam nosi sprzęt, sam ubiera buty, sam wieczorem ma przygotować ciuchy na rano, ma uczestniczyć w porannym przygotowaniu kanapek i herbaty. PŚ w TV ma być wydarzeniem niemalże świątecznym, to chłopak więc może jakaś ulubiona zawodniczka??? - ot przypadkiem Petra bez kasku . Filmujcie go i wspólnie analizujcie błędy słowem chcesz ulepić dobrego narciarza amatora wytwórz pewną otoczkę. W okresie letnim łyżwy, rolki i dużo ogólnorozwojówki. Co na teraz: zakaz jazdy na krechę ale nie dlatego że to niebezpieczne ale dlatego że utrwala odchylenie, jazda śladem za "przewodnikiem" w dłuższych trawersach - to jedyna okazja na stabilizację sylwetki, kijki obowiązkowo, ręce do przodu. Poszukaj w necie na stronach SITN PZN publikację SITN-usiowy poradnik (chyba tak to się nazywa) - książka wraz z płytą DVD z poradnikiem jak nauczać dzieciaki i kilka prostych ćwiczeń. No to co - woda naprzód..... Pozdrawiam serdecznie
-
Nie no szwarna dziołszka jest, może wolna??? i stąd ta zmiana??? A może zmiana koloru??? Kobieta zmienną jest.