Adam ..DUCH

Biznes to biznes jak się opłacało i nikt nikomu procy do głowy nie przystawiał a oferta sprzedaży była otwarta to jest ok. No pewnie że zakup miał kontekst polityczny ale to także świadczy iż BRD wcale nie jest tak silna na Polskim rynku medialnym jak się wydawało, mam rację????.  Teraz z Migiem i Szabirem (kogo pominąłem z hanysowa przepraszam) możemy głośno krzyknąć - DZ jest Nasz Śląs......tfuu Polski      

Czy zakup przez Orlen Polskapress należącej do zagranicznej grupy medialnej jest operacją naganną etycznie, biznesowo, czy też politycznie.

Jaka była forma tego przejęcia????

Jeżeli ktoś z śląska, zagłębia. Jechałem wczoraj przez Wisłę ok. 18: chodzą Pasieki, Skolnite i Soszów

Diagnoza Mietka wydaje się najtrafniejszą. 28.5 było ok. ale jazda w odchyleniu nienaturalnie szybko rozbiła wkładkę w okolicach palców stąd wrażenie zbyt dużego luzu. 27.5 jest za mały i problem wyskakuje od razu.

No i właśnie dotarłeś do sedna sprawy. Tu nie chodzi o rajdy, tu chodzi o to żebym następnym razem jadąc do Mietka zrobił to szybko, bezpiecznie i jeszcze cieszył się jazdą.... Kursy doskonalenia jazdy na nartach bez względu na ich nazwę mają właśnie ten cel.

Marketing???i tak i nie. Mietek jak dobrze pamiętam masz doświadczenie w kontekście rajdów samochodowych. To załóżmy że jestem dobrym doświadczonym kierowcą amatorem, mam dobry sportowy samochód. Dzwonię do ciebie - słuchaj stary może pojeździł byś ze mną na torze i czegoś nauczył - przy czym nie chodzi o czas. Spotykamy się, jeździmy i generalnie nic nowego się nie dowiaduję poza paroma "mykami" które w niezwykły sposób powodują że moja jazda wcale nie jest inna za to staje się niezwykle skuteczna - te "myki" to właśnie PMTS i inne podobne programy doskonalenia jazdy. Ważne aby nie ulegać zbytniej fascynacji i nie szukać mitycznej wyższości.

Gotujecie się w własnym sosie czy co. Fakt Paweł namieszał troszkę ale to nie znaczy że bełkocze - wspomniał uczy się, zadaje pytania i oczekuje odpowiedzi a nie "bełkoczesz" Petra nie jedzie PMTS - Petra jedzie sytuacyjnie stosując w tym celu dostępne techniki. PMTS nad niczym nie góruje - jest to kolejny system szkoleniowy który opiera się na technikach sportowych, z założenia dotyczy technik ciętych. To wszystko

https://www.facebook...29013794387897/

200 km - 3h 22min - rozpoczynam negocjacje z żona

No i się nie zgadzam. Przepis wyśmienity. Zwróć uwagę na niuanse - wychodząc w górę rozpoczynamy kolejny skręt. PS jakim cudem Fredo on line prawidłowo zdiagnozował Beatę???.  

Patrząc tylko i wyłącznie przez pryzmat Polskich stoków wydaje mi się że było więcej - zobacz w moim środowisku "na placu" było ok 10 chłopaków w różnicy wieku max 5 lat z których każdy świetnie jeździł na nartach i regularnie brał udział w różnego rodzaju zawodach i spartakiadach. W LO w samej mojej klasie było nas "narciarzy" 4 - co roku poza feriami LO organizowało (wymiana młodzieżowa) 10 dniowy obóz narciarski w Czechosłowacji. Więcej i to zdecydowanie więcej było w owych czasach dobrych narciarzy.  

My się miotamy a żule robią swoje. Fredowski właśnie robi niezły wykon, yoss liżuje, tyczki odłogiem stoją....

Na spokojnie nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.

Mam w zanadrzu chamski tekst "było na szkołę cegłówkami nie rzucać" - to jest temat na zupełnie inną dyskusję i chyba nie na tym forum, wydaje mi się iż bardzo ale to naprawdę bardzo niewielka grupa osób z poza "resortów" jest w stanie to zrozumieć.

Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o pieniądze. Tak dla przemyślenia: Pod koniec lat 90 pewien rzutki biznesmen W (kolega drugiego rzutkiego biznesmena S - bardziej znany bo poległ pod Zielonym Oczkiem w Katowicach) w rozjeździe dróg Zabrze - Miechowice w Bytomiu zakupił za bezcen od spółek kopalnianych nieużytki górnicze (tzw hołdy) zarośnięte leszczyną i brzozą. Wówczas przy wódce i z tym i z tamtym śmialiśmy się że na dziki polować będzie bo procę też miał. Kilkanaście lat później w miejscu tym stoi okazałe centrum handlowe. Kilka lat temu rozmawiałem z owym pierwszym biznesmenem - a co to jest PIS i PO mam ich głęboko w dupie........i z tymi i z tamtymi robi się świetne interesy Jeżeli masz możliwość sprawdź sprawy własnościowe terenów gdzie ma przebiegać owa linia kolejowa...

Jestem po rozmowach z kilkoma właścicielami pensjonatów. Ich kompletnie nie interesuje czy ty jesteś służbowo czy też nie - wypisujesz oświadczenie i masz nocleg. Oczywiście na telefon dostaniesz informację że ser i miód się skończył.  Koledzy i koleżanki aby nie było niedomówień to są informacje od osób których jedynym źródłem utrzymania jest turystyka - w ich przypadku jak zamkną pensjonaty to na tartak lub budowlanka. Frustracja jest taka że już wypominają mi emkę przed 50 -tką.

Technik onanista.....patrzę do lustra....     . Jest taki bełkot na forum że nie mogłem sobie odmówić....filmu  

Nic na czarno - na tą chwilę obowiązuje oświadczenie że jest się w podróży służbowej więc...piłka jest po stronie turysty...czy jest czy też nie.... Zaczekajmy do ustaleń po 29 i będzie wszystko jasne do tego jak wspomniał Szabir mogą wtrącić się władze europejskie. Zalecam spokój i opanowanie bez nerwowych ruchów.

To są bardzo ciężkie tematy - oddolna walka mieszkańców z decyzjami ich urzędników. Nie wiem nie jestem w stanie się wypowiedzieć w kontekście wniosków Moruńka, mogę jedynie domniemywać na zasadzie pewności iż formułowane postulaty są słuszne. Samorząd niestety tym się różni od rządu że znacznie uwypuklają się lokalne układy - ktoś gdzieś tam kupił ziemię więc teraz ją sprzeda pod kolej itd itd. W jego przypadku wydaje mi się że należy uruchomić pozarządowe organizacje ekologiczne zwłaszcza w kontekście oos. Mikołów - polecam gorąco odwiedzić wg. mnie najpiękniejsze śląskie miasteczko z tradycjami sięgającymi XI w. Przecudny rynek. Nie wiem jak przebiegała stara linia kolejowa rozebrana na początku lat 2000 ale na pewno dla lokalnych zachcianek i prestiżu nie można pozwolić na zniszczenie cennych obiektów w postaci ogrodu botanicznego. Tym bardziej że rejon jest prawidłowo skomunikowany (tak mi się wydaje). Lasy oj to temat rzeka - u mnie tną na potęgę chcąc odtworzyć pierwotny las mieszany tak że świerk kładzie się równo. Katowice - sam wiesz opanowała mafia deweloperska, miasto się wyludnia a osiedli przybywa. Sprawa wycinek w Panewnikach jest grubo szyta - często jadę z Brynowa do siebie skrótem przez owsianą - lasu coraz mniej ale z drogi nie jestem w stanie określić czy jest to kosmetyka czy też wycinka pod inwestycje. Sam swego czasu toczyłem bój o przedwojenne przedszkole przy ul. Pięknej - bez szans. Mamy teraz kilka kostek, na cegielni market i patrzeć jak od strony POD wejdą w park Kościuszki. Serdecznie pozdrawia hanys z Rajczy

Z władzą samorządową

Nie wiem, ty jesteś prawnikiem i skoro tak mówisz być może tak jest. Czara goryczy się dawno przelała a tu jeszcze dalej dolewane jest.  Mam małą prośbę: nie zaśmiecajmy tematu. Dla wielu narciarzy jest to źródło wielu cennych informacji w kontekście planów wyjazdowych.  

Mnie się nie otwiera

Na balkon... https://www.facebook...27294848335211/