-
Liczba zawartości
3 290 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Wielka Racza generalnie ma sensw sytuacji gdy cały ośrodek jest czynny no chyba że chce się posmakować knajp made in PRL w Dedowce - tam czas się zatrzymał gdzieś w 1975r łącznie z gardinami.....Miałem okazję jeździć w "pełnej odsłonie"..Moim zdaniem spokojnie nakrywa Pilsko i TMR w Szczyrku (poza Bieńkulą). Warto Krzyśku rozważyć Oravska Lesna - to od ciebie jakieś 40 km....wiem że na gruponie była fajna oferta na skipasy, jest chyba lodowisko i basen w centrum hotelowym.???. Mosty u Jablunkowa też dobra oferta ale to kompletnie południowy stok - trzeba sprawdzić w necie co mają w ofercie....generalnie turowa wycieczka na Girowa - szczyt dominujący bardzo ciekawa...... Na koniec Vratna to też od Ciebie ok 50 km...... wiatry - ty trzeba sprawdzić czy gondola chodzi ale nawet jak nie to do "janosika" na Gruń warto się wybrać z czysto estetycznych powodów. Jak masz raczki to w diery cię i Natkę zabiorę - warto -
To ja Ci odpowiem tak: składa się tak iż w Zwardoniu regularnie pojawia się dwoje narciarzy na sprzęcie do jazdy po muldach/garbach pomimo, iż tych tam nie ma a mimo tego w pełnej kompensacji i w niewiarygodnej ilości skrętów bawią się na stoku....postaram się ich zagadnąć i sfilmować.....to narciarstwo z natury specjalistycznej i co do zasady zarezerwowane dla bardzo wąskiej grupy narciarzy. W kontekście jazdy amatorskiej proszę abyś (pomijając Twoje szkolenie kadrowe) rozważył czy i w jakim zakresie wąskie prowadzenie nart jest potrzebne....od siebie dodam, iż analizując swój ślad w skręcie ciętym stwierdzam, iż w momencie zmiany krawędzi prowadzę wąsko narty - czy jest to błąd nie wiem..????
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Krzychu sam widziałeś - Ty Natkę nie ograniczasz - ufasz - jak ją instruktor poprowadzi tak będzie bo ufasz i jest postęp. Z Julką jest inaczej - ona była prowadzona przez Karolinę (moją córkę) od zera - dwóch przypadkowych instruktorów jakieś 6 lat temu a potem Karolcia przez następne lata, i to ona zaproponowała Jr GS 150 przy wzroście jakieś 140 cm...oj jakie fochy były rodziców - że to niby za długie, że to niby za szybkie. Ja Julkę "mam" drugi sezon, już w tamtym roku sugerowałem zmianę nart bo dziewczę ma "zapędy" do jazdy krótszym skrętem w technice ciętej ale wyraźnie rodzice ją blokują. Dwa dni prze Wami dałem jej z "zasadzki" moje SL 165 czyli dokładnie na jej wzrost - mega ciężkie Dynamic VR27 i banan na twarzy. Oczywiście że nie były to narty dla niej ale chodziło jedynie o sprawdzenie - jeden zjazd. Dzisiaj dostała stare SL 11 155 - dzioby jej się strasznie podobały - i ten uśmiech po pierwszych skrętach......a rodzice "no nie wiem", zobaczymy", chyba za szybko"...Ja to rozumiem i szanuję - i niecierpliwie czekam na śmig ......w jej wydaniu -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Moim zdaniem tak - kurcze nie wiem co znaczy ten znaczek który postawił - ja staram się być of-line a tu jakieś paciorki???🤣 -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Najpierw Natka a zaraz za nią Julka - mega lekcje.......To jest dziwne??? dwie dziewczyny w tym samym wieku które ładują na "dorosłych" nartach?????. Coś z tym doborem nart dla dzieciaków jest nie tak???. Krzysiek NW w twoim wydaniu jest wzorcowe z malutkim "ale" nad którym jutro poważnie się pochylimy....... Zamknij okna abyś nie wyfrunął - napiszę to bo wymaga tego sytuacja - takiego progresu on-line dawno nie widziałem....Dokładnie wpisujesz się w aktualną myśl szkoleniową - "dorosły jako wzorzec" - twoja jazda nie jest doskonała i ty dokładnie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz ale jednocześnie bardzo trafnie diagnozujesz błędy Natalki dla której jesteś autorytetem.....i właśnie o to chodzi.. -
Takie padło pytanie w wątku Pawła i pozwoliłem sobie je przenieść do "materiałów szkoleniowych" @Adam ..DUCHa czy ten jegomość jedzie twardo? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - jedzie niewiarygodnie miękko - jest to aktualnie odzwierciedlenie mojej filozofii jazdy na nartach (ktoś powie SKS - zapraszam do demonstracji). Są pewne wątpliwości w kontekście NW i tu jeszcze raz przypomnę: 1. NW traktowane jako odciążenie 2. NW/NWN jako schemat ruchowy Ad 1 . Oczywistym jest że koniecznym elementem jest prostowanie się w zakresie stawu skokowego, kolanowego, bioder ale kluczowym elementem jest "odcięcie" tego ruchu albowiem to w tym i tylko w tym momencie nasze narty są "lekkie" a tym samym podatne w szerszym zakresie na: rotację stóp w płaszczyźnie strzałkowej, czołowej lub przemiennie. Czyli generalnie możemy zrobić z nartami co chcemy Ad2. Pozwala jedynie na zmianę zakrawędziowania narty a w dalszej konsekwencji na rotację stóp w płaszczyźnie strzałkowej lub czołowej ale dopiero w momencie przekraczania linii spadku stoku. Wracając do pkt 1 - NW najczęściej kojarzone jest z dosyć kontrastowym W poprzedzonym kontrastowym N - i jest to realizowane faktycznie na początkowej fazie szkolenia, praktycznie co widać na materiale video, poprawnie wykonany ogranicza się prawie do niewidocznego ruchu wyprostnego. I tu uwaga rodzaj nart w kontekście SL - GS nie ma żadnego znaczenia - taki sam efekt wizualny bez problemu da się osiągnąć na "ołówkach" - być może wkradnie się jakiś niewielki przeciw skręt ale to wyjątek nie stanowiący reguły......
-
Gdzie na "łagodny" trening SL i GS?
Adam ..DUCH odpowiedział theriel → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Nie zgadzam się z tobą albo się zgadzam.....Co do zasady oczywiście masz rację tyle że zaszło pewne nieporozumienie w słowie "technika" i niewątpliwie jest ono podyktowane schematem nauczania w Polsce. Oczywistą oczywistością jest fakt iż narciarz sportowiec winien prezentować nienaganną technikę jazdy albowiem tylko wówczas jest on w stanie "nagiąć" pewne prawidła w celu osiągnięcia określonego celu którym jest czas - najlepszym tego przykładem jest Marcel Hirscher który jak wiemy naginał "czaso-przestrzeń" z tych bardziej odległych to niewiarygodny technik i esteta Ingemark Stenmark i stojący w kontrze Alberto Tomba. Wracam na Polskie podwórko - wielokrotnie spotkałem się z przykładami gdzie doświadczony zawodnik - junior kończąc swą karierę a przechodząc w kierunek instruktorski nie jest w stanie prawidłowo wykonać podstawowych ewolucji - ale i tu pocieszenie najczęściej związane to jest z stroną mentalną - przestawieniem się na kierunek gdzie czas nie jest wymiernikiem jakości..... -
Żartujesz czy mnie sprawdzasz????😆
-
Szybki Mitku jesteś więc myślę że ten post tuż po tobie rozjaśnił Ci nieco moje rozumowanie.....
-
No cóż bardzo łatwo jest na sztywnej zewnętrznej wykonać przeciążenie - ja tego nie lubię u mnie ma być miękko - kolana mają chodzić a nie usztywniać - powiem Ci że ten schemat "jazdy instruktorskiej" mnie bardzo ostatnio fascynuje. Nie siła razy ramię - to już przerabiałem ale miękko, mięciusieńko tak aby mając 50 dych na karku cały dzionek stylowo na nartach wytrzymać.
-
@Gabrik ta pierwsza kwestia którą nieco zlałem - przepraszam.....Chodziło mi o to, że korekcja górnej części jest w miarę prosta - na początku wystarczy patrzeć w kierunku linii spadku stoku w kierunku "wodopoju". To są proste ćwiczenia które generalnie od razu przynoszą efekt.....problem jest w tym co jest od bioder w dół - ja nie wiem dlaczego każdy lubi twarde zawieszenie i wypadanie plomb???? Drugi element - wąska narta - nieco poszperałem i wygrzebałem film z szkolenia w tym zakresie.....Swego czasu nawet stworzyłem oddzielny wątek - przeszło bez echa i chyba słusznie.
-
Paweł krótko będzie....od stawu skokowego do bioder ma być miękko....mięciusieńko.....ma być tyci tyci....górę robi się od ręki, wystarczy patrzeć na wodopój...
-
Gdzie na "łagodny" trening SL i GS?
Adam ..DUCH odpowiedział theriel → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Moim zdaniem pierwszym elementem którym powinieneś się zająć do ustalenie celu owych zajęć albowiem "impreza" nie jest tania i tak dla przykładu: 1. zabawa - wymiar techniczny i "czasowy" nie ma żadnego znaczenia, ważne jest aby się "przejechać" - tu proponuję szperać w menu ON/SN i szukać "treningi" - najczęściej są to "prawie" bezpłatne zajęcia o charakterze otwartym bez nadzoru instruktora. 2. technika - wymiar techniczny ma znaczenie, czas przyjdzie sam - niejednokrotnie są to nisko płatne zajęcia, połączone z prostym technicznym instruktarzem mające na celu podniesienie własnej techniki jazdy poprzez skręt wymuszony - tu już zajęć należy szukać w grupach dyskusyjnych np na FB lub menu ON/SN a także w poszczególnych szkołach narciarskich których wykaz znajdziesz na stronie SITN 3. sport - technika nie ma żadnego znaczenia albowiem czas jest najważniejszy - zajęcia klubowe - drogie, specjalistyczne i połączone z pomiarem czasu i tu znów szukamy na grupach dyskusyjnych lub bezpośrednio w klubach, dobrze by było wpisać się do takowego - to może obniżyć koszty. Trasy: pkt 1 - byle co, pkt 2 trudne a najlepiej z homologacją FIS. Jak sprawdzić czy trening jest poważny - proste jeżeli masz 20 bramek których pokonanie wymaga jedynie przestępowania z nóżki na nóżkę a instruktor do znudzenia powtarza "włóż biodro" to uciekamy i to jak najszybciej -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Poczekaj poczekaj znajdę ci film z kwietnia - cuda się dzieją uwierz...... -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Marzec to w ZW martwy sezon - wstępnie drugie weekend marca...ale czy przy takim spotkaniu śnieg jest ważny???? skoczymy do SKI Park Rajcza i rolki....... -
No tak ...jest wąska narta i tu można się zastanawiać ale zakładam że jest mu potrzebna do "rozjechania się" przy pogłębianiu skrętu, mnie zastanawia inny fakt a w zasadzie pytanie czy te wypuszczanie nart i ich gonienie jest w jego przypadku wadą czy też "sportową" manierą - robi to bardzo fajnie.....gościu ma luz na nartach i to widać....
-
Paweł to poklatka ale nie mogłem się powstrzymać - przepraszam.....jaki wzorzec widzisz w tym zdjęciu????
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Marek bardzo dziękuję za Twój zapał i odpowiadam: żadnego wpisowego nie będzie - to ma być bardzo luźne spotkanie forumowiczów na stoku - zostawmy to jako "spontan" to chyba tak się to nazywa.....podchodźmy do tematu kreatywnie dokładnie tak jak i ty i wielu, wielu.... - liceum no powiedzmy świeżaku 3 klasa - ja kiblowałem z ruskiego - to mam przewagę....luz .....bez spinki....co mogę załatwić to załatwię ....w końcu my "faceci" zastajemy mentalnie na poziomie 8 latka, różni Nas tylko cena zabawek???? i niech się dziołchy z tym męczą.........chciały kjujewicza to mają -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
04 stycznia byłem na Wielkiej Raczy - warunki pucharowe a 08 na Siglanach w Wiśle kupa śniegu - Wiesz Szymek to jest inny świat....ja się w ZW nieco zamknąłem.....mając tyle ofert "alpejskich" - a tu wbijasz na Siglany 7.20 - ośla łączka i ustawione 2 GS-y i jeden równoległy - masa dzieciaków (to jest najpiękniejsze) tłucze te tyczki niemiłosiernie - bajka..... -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Dobrze liczysz od 25.12 do 01.01 -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Na tą chwilę nie ma warunków - nie będę rozwijał tematu bo krew mnie zalewa. Sytuacja jest taka że praktycznie stok trzeba postawić od zera. -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Adam ..DUCH odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
A jaka jest różnica...????🤣 -
Kochani powiem tak ....kompletnie nie zmuszony zastanawiam się nad "forumowym" zebraniem na terenie SN ZW ZKI pt. "tańce hulanki i swawole". Co jestem w stanie załatwić: 1. Noclegi w pensjonacie "ZGODA" - prowadzi nasz "ratrakowiec" Adam Fiedor.....warunki "normalne", ceny negocjowalne, "dupna" wspólna kuchnia, fantastyczna gospodyni, przeurocza córka gospodyni - Julka (będzie z dziewczyny świetny instruktor i w mojej głowie ta sprawa), swojskie wyroby i te grzeczne i te nie grzeczne 2. Karnety - myślę że w dobrej cenie - tak myślę roboczo 50 dyszek cały dzień 3. Opieka nad dzieciakami - tu upustu niestety nie mogę zapewnić ale za to personel już tak. I tak mi się zdaje na granicy pewności że "mały wyciąg" w gratisie 4. Porady techniczne z mojej strony - a ja chętnie czegoś nowego się nauczę Termin: marzec 2023
-
Być może to właśnie ten sezon kiedy wszyscy (prawie) się spotkamy i będę w stanie realnie wytłumaczyć o co mi chodzi He He......a chodzi mi o takie bardzo proste nartowanie - bezpieczne nartowanie....
-
Dokładnie tak tyle że nie frontalnie: Wszystko co jest możliwe "patrzy" w dół. Głowa całkowicie ale tu jest łatwo bo kręgosłup w odcinku szyjnym mamy "prawie" jak u kury, za głową idą nieco ograniczone barki podparte znacząco cofniętym prawym łokciem, biodra widocznie już naturalnie zblokowane ale wyregulowane niewielką wykroczną, lewa ręka w linii barków przygotowana do roli ręki prowadzącej przyszły skręt - ona jest bardzo ważna bo wprowadzi za chwilę niewielki pierwiastek rotacji - niejako uruchomi cały proces skrętu. Cały układ powoduje iż dzioby są spychane w dół a piętka w górę stoku. W tym momencie narciarz jest na wydechu i ma najbardziej spięte partie mięśniowe - wystarczy niewielkie NW, zluzowanie mięśni, wdech a narty same się przekręcą zgodnie z ustawieniem górnej części ciała - cytując klasyka "narty pójdą same" To nie jest "nihil novi" to coś co @a_seniorprzerabiał w 1968 roku na kursie PI tyle tylko że wówczas miał śnieg po pachy i 2 metrowe sztachety. Pamiętajcie jednak to tylko ćwiczenie......