-
Liczba zawartości
3 074 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
I już przegrałeś.....myślisz o następnym elemencie.......to kolanko, ręka itd jest już za tobą.......bramka szybciej albo i dwie....dlatego się uczysz trasy...dlatego ważnym jest układ stoku.....układ bramek.....ciasno wejść a może szeroko....niska linia a może nieco wyżej...spokojnie ZR to rytmiczne skręty z bramki w bramkę i najczęściej w "gęstej zabudowie" czyli na minimalnym rozstawie bramek ale niewielki nawet niedostrzegalny wzdłużny upad stoku cały ten misterny plan może posłać w pizdu......
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Bo to twój wątek więc prośba .....każdy pierwszy dzień jazdy tak zaraz z rana: rozpinamy górne klamry i "instruktorskie" łuki płużne z silnym naciskiem na języki i przejściem w trawersie w jazdę równoległą ale bez przeciągania trawersu - 10-20 skrętów - staraj się Natkę sfilmować z boku w tej ewolucji ale w trakcie jazdy nie mów co ma robić - niech to wyjdzie naturalnie. Wieczorna analiza i na spokojnie i wnioski, rozmowa bez presingu. Uwierz ta wyśmiewana i banalizowana ewolucja jest kluczem sukcesu..... -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Poślij mi proszę Wspólne nasze zdjęcia.....a przepraszać będę zawsze bo jak pokorny i karny Hanys jestem -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
I bardzo dobrze. Pierwsza podstawowa zasada - dzieci kochają swoich rodziców z "urzędu" cała reszta musi na to uczucie zapracować. To rodzic ma być numer 1 i być autorytetem niepodważalnym i wydaje mi się że tego schematu nie zachwiałem zwłaszcza, iż twoje uwagi (tłumaczenie - tego co chciałem Jej przekazać) były prawidłowe. Dla mnie Natka jest jeszcze zakrytą kartą....ja się mogę jedynie domyślać, coś tam analizować ale generalnie w czarnej d...jestem. Co wiem ...wiem że w jej przypadku skręt wymuszony robi u Niej dobrą robotę - to było widać w tej ostatniej jeździe kiedy sama zapytała "czy było dobrze".....no pewnie że było.....i ten tyci tyci uśmiech - Natka potrzebuje i właśnie....dobrego instruktora z którym wytworzy się więź......gościa który będzie tym nr 2 (w narciarstwie).....jak to rozpoznać ...Tato źle to robisz ....to ma być tak. Jeżeli piszę zbyt osobiście to przepraszam...... -
To najwyższy czas na ZR........pamiętaj tam mierzysz się sam z sobą....
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Zapytaj Krzyśka - świadomość błędu + wstępna korekcja..... chyba mniej. Te szkolenie było nieco "hybrydowe" - zaznaczone było na początku - "żadnych sztuczek" - ma być solidna narciarska robota - tyle że Krzysiek jest już na etapie "sztuczek" - świadomość własnej jazdy, połączona z wiedzą i "gąbką" - zrób to i on robi (w miarę możliwości) powoduje że spokojnie można opierać się na "sztuczkach" - dla Krzyśka polecam KK. Ewidentnie bardzo silny związek emocjonalny z Natką - to widać i czuć (Krzyśku przepraszam że tak bez osobowo ale taka prawda jest). Ale wydaje mi się, że "pępowinę tatusiową" należy przełamać - Natka wymaga indywidualnego szkolenia z osobą której zaufa z którą nawiąże więź, kiedy się otworzy....to niejednokrotnie robi robotę.....dziewczyna ma potencjał - sprawdźcie sami tak z obserwacji wyciągowych jaka 13 latka jeździ (i ogarnia) GSy dorosłe wyższe niż sama jest???? (klubowicze się nie liczą). Być może kurs kadrowy demonstratora szkolonego należy rozważyć???? -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
@Marcos73 - myślę że ta wypowiedź będzie kompromisem w naszych (moich-Twoich) przepychankach odnośnie teorii. Masz rację - wiedza teoretyczna jest niezbędna dla osób uczących, dla amatorów już niekoniecznie w pełnym zakresie - niezbędne podstawy tak - rotacja stopy, zakrawędziowanie, rola i znaczenie narty dolnej, układ korpusu, układ trzymania kijków, rola kijków w jeździe, odciążenie, rotacja itp sprawy podstawowe. Natomiast i na tym polu "walki" nie ustąpię o krok - narciarz który ma zamiar się rozwijać nie musi znać teorii ale musi mieć świadomość co się z nim dzieje i dlaczego źle się dzieje - tu przykład Krzyśka - miał świadomość iż w skręcie długim i średnim źle się dzieje z górną nartą która "podświadomie" szukała kolejnego skrętu przez poszerzenie nożycowe (nie musiał wiedzieć czym jest poszerzenie nożycowe, nie musiał wiedzieć że jest to ewolucja "starej" gigantowej szkoły, nie musiał wiedzieć że prowadzi w jego przypadku do odejścia w ześlizg dolnej narty z uwagi na zbyt małe jej zakrawędziowanie) ale musiał wiedzieć że coś jest nie tak bo traci równoległe prowadzenie nart - i właśnie po to jest forum a na forum da się jedynie teoretycznie to wyjaśnić i aby ta teoria była skuteczna osoba doradzająca musi mieć wiedzę..... W praktyce wystarczyło no nie wiem 5 min - dwa dostokowe skręty z zaangażowaniem narty górnej, niewielką pracą dostokową górnego kolana i pilnowaniem - efek - Krzysiek pamiętasz " wyszło kurcze wyszło" - wyszło Panie Kolego ...wyszło - co dalej się z tym będzie działo - nie wiem ale wiem że Krzysiek w tym zakresie ma wiedzę zarówno teoretyczną i praktyczną....... -
Paweł, Szymek, Krzysiek, Brachol itd......absolutnie nie są zafiksowani są kompletnie jebnięci i bardzo dobrze....wręcz wyśmienicie....tak sobie myślę że jak rzucę "majówka" na Pilsku to kilku już nogami przebiera🤣........... PS Karolka jest równie walnięta jak Wy A Pilsko z rana wygląda tak.....29.01.2023r
-
No to na 4 pary butów będzie ciężko. Osobiście użytkuję coś takiego: https://allegro.pl/oferta/suszarka-do-butow-suszy-2-pary-jednoczesnie-350w-11523674689?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_shs_obuwie_pla_pmax&ev_campaign_id=18003908336&gclid=Cj0KCQiAz9ieBhCIARIsACB0oGI532iAKRUOGEWq9zOaMyZSqxuu6r7JmNv9gJmI5n0bVNNqNOwRThsaAn6YEALw_wcB Jako typowo domowy sprzęt do suszenia butów narciarskich, kaloszy, rękawiczek roboczych, butów roboczych - nie suszę tym sprzętem butów turystycznych, domowych https://www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/sporty-zimowe/suszarki-do-butow/suszarka-do-butow-media-tech-mt6505?gclid=Cj0KCQiAz9ieBhCIARIsACB0oGIzidkXL_DCb7Zz_vY--oRZn-fcMvq737EU0gblg_wf3K3yssBW2twaAjBgEALw_wcB Takie cuś mam do suszenia na wyjeździe : butów narciarskich, rękawiczek, kurtek, czapek, butów wędrówkowych - ozonator robi dobrą robotę....śmierdziochy faktycznie idą wek.......w przypadku butów "górskich" to znaczenia nie ma bo u mnie liczy się tylko skóra a nie membrana......w betlejemce "pachną"
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Marek tak się zastanawiałem czy punktować każdy Twój akapit in plus i in minus ale wydaje mi się że głębszego sensu to nie ma bo generalnie masz rację. Skupię się więc na tym stwierdzeniu które zacytowałem. - narty to zabawa bardzo techniczna więc owa "baza" wymaga, z naciskiem na wymaga podstaw teoretycznych - brak tych podstaw jest zarezerwowane dla osób z bardzo niewielkiego kręgu które mają "palec Boży" do nart - cała reszta niestety musi w mniej lub większym zakresie ogarnąć teorię...niestety. Natomiast bardzo złym jest zbytnie "demonizowanie" teorii dla potrzeb poprawy własnej jazdy i tu kłania się druga część twojej wypowiedzi??? - duuużo jazdy (chyba za mało "u" - się nie gniewaj 🤣) - po czym??? po maszynowo przygotowanych stokach na których ja, Ty, Mitek, i wielu wielu innych narciarzy osiągają przyjemność z jazdy po godz. 16 kiedy wszystko jest zryte do bólu, kiedy można na odsypach przy krawędzi stoku "zabłysnąć" śmigiem????, Na ściankach płaskich jak stół bilardowych??. Na komercyjnych GS-ach płatnych jak za zboże....... gdzie Ty i ja jeździliśmy co tydzień na spartakiadach, obozach, zawodach szkolnych - pamiętam do dziś oczy Pawła na betonowym Zwardoniu w przelocie na GS-ach..... Czy Te nasze rozkminki teoretyczne przyniosą pozytywny skutek - nie wiem ale jeżeli chociaż jedna osoba zrozumie i zastosuje to Kolego jest: 1 narciarz - 0 kanapiarz....... -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
"siadaj - dwója"🤣 - nawet nie wiesz jakie cuda potrafią wyprawiać egzaminatorzy??? - przykład - "Karolek" - łuki płużne - zbyt mocne zakrawędziowanie narty prowadzącej skręt - owszem ślad był ześlizgowy ale zbyt mocno Pani zakrawędziowała nartę??? - to wystarczy - uwierz taki debilizm wystarczy aby zrazić człowieka do ścieżki SITN PZN zwłaszcza, iż okazjonalnie oceniający Ją inny IW stwierdził "perfekcja" a ZR - GS z palcem w d...bez treningów na 9 - SL 9.....tak że luźna guma w majtkach.... -
Sprzęt ma być "wyjazdowy" czy domowy, oraz czy ma się nadawać także do suszenia innych butów/rękawiczek???
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Niejaka mikaela schiffrin....wbiła sobie to do głowy....no przynajmniej tak mówi i chyba całkiem nieźle jej to wychodzi. Skręt właściwy zaczyna się od ruchy stopy jeżeli są jakieś schematy które potrafimy wykonać, siły które pomagają to należy to wykorzystać ale to nie zmienia faktu że stopa jest najważniejsza, nie jest przepychana ale przepycha -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
To co jest istotą dyskusji znajduje się na pozycji 1-4. 1. Zawodniczka jest w momencie przeciążenia i wykorzystuje to do wykonania odciążenia NW. 2. Podwyższenie pozycji (środka ciężkości) powoduje że jest podatna na działanie siły która wspiera jej prostowanie i pomoże przy przeniesieniu ciężaru ciała ale na to muszą pozwolić stopy - ruch wymuszony przez zawodniczkę a nie siłę odśrodkową - które to stopy stopniowo uwalniane zaczynają zmieniać krawędź z prawej na lewą - nie kolana, biodra, barki czy też wysuwanie przyszłej zewnętrznej uruchamia proces skrętu gdzie stopy są jedynie finałem, to stopy i wreszcie zdjęcie nr 3 (faza przejścia) czyżby a no nie za bardzo do wyseparowania albowiem w tej fazie zawodniczka prawą stopę już ma na krawędzi a lewą nie co najdobitniej świadczy iż skręt uruchomiła stopami a pogłębi niższym zejściem w dół i stopami które zaczną zwiększać swoje zakrawędziowanie "ciągnąc" jej biodra do ziemi . Być może polskie osiągnięcia narciarskie są niewielkie bo większość trenerów krzyczy "włóż biodro" ???? -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Jak sobie przypominasz w krótkim wykładzie na stoku mamy do czynienia z odciążeniem NW (z uwagi na konieczność "urwania" ruchu jest to element trudny do opanowania) oraz z schematem ruchowym NW/NWN który jest łatwy do opanowania a uwolniona narta taliowana łatwo wówczas skręca. W związku z tym iż wystąpił problem z prawidłowym W - za bardzo strzelałeś w gorę - miast mordować się z odciążeniem NW wprowadziłem Ci schemat ruchowy NWN gdzie 1,2,3 to W z pozycji N a 4,5,6 to N z wcześniejszej W - po kilku skrętach gdzie wychodziło ci to bardzo gładko i łagodnie jak pamiętasz z zasadzki 1,2,3 skróciłem do 1,2 a następnie 4,5,6 zaskoczony osiągnąłeś prawidłowe NW......takie proste -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Zaraz Ci to wyjaśnię z korzyścią dla Krzyśka więc nic nie psujesz. -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Nie, nie - absolutnie nie. To o czym napisałeś to proces odwrócony. Impulsem skrętnym w skręcie ciętym jest zmiana zakrawędziowania czyli w uproszczeniu ruch stóp i to od tego ruchu zaczyna się cały proces idący w górę -
To jest mega trudny temat - gdybym miał dziewczynę na 10 metrach - widział jak jedzie, wiedział co jest w stanie z swoim ciałem zrobić to jestem w stanie na ten moment bardzo dokładnie dobrać dla niej deski i tu podkreślam "na ten moment"....podkreśliłem, bo dzisiaj krótki cięty, jutro długi ześlizgowy, pojutrze śmig a za tydzień wycieczka z kumpelami do lasu i po pachy w śnieg to się u dzieciaków zmienia co godzinę....co ja pitolę co zjazd. Co do zasady odradzam typową nartę slalomową dla nastolatki/tka która/óry nie ma ugruntowanej techniki i upodobań dlatego też biorąc pod uwagę bardzo szczątkowe informacje i brak wizualizacji jazdy proponuję uniwersalne narty o profilu GS czyli np. np Atomic X5 (już widzę komentarze odnośnie profilu GS) gdybym widział/wiedzial jak jeździ, jakie jest nastawienie opiekunów/ rodziców, jakie dziewczę ma preferencje to mógł bym ewentualnie rozważyć G7 ( lub podobne). Z góry przepraszam za odnośniki do Atomic-a ale są to dla mnie najbardziej znane modele. Oczywiście pokrewne modele innych firm jak najbardziej tak.
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Zrodził mi się "szatański" plan.....podpis na nartach...kurcze nie nie wiem czy to wypali ale plan jest????....Teraz nieco zarobiony jestem ale się nad tym planem pochylam....jest minus - po podpisie Pani Marty generalnie deski wiszą na ścianie a one jeszcze chcą śmigać????. Nieco poczytałem - wybitna Polska narciarka....Dziewczyna/kobieta która tworzyła nasze narciarstwo.... -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Krzyśku, Natka to ja dziękuję za zaufanie jakim mnie obdarzyliście, czas który miałem okazję z Wami spędzić długo pozostanie w mojej pamięci. W tym miejscu pokuszę się o własne spostrzeżenia dotyczące Waszego szkolenia: Natka - nie ulega wątpliwości że dziewczę będzie pięknie jeździć na nartach - moim zdaniem największy postęp uczyniła na skręcie wymuszonym gdzie zmuszona do odciążenia zaczęła po prostu odciążać - jest to jeszcze "strzał" w górę ale z czasem to się wygładzi, śmig dosyć mocno wpłynął na stabilizację rąk i dłoni (mocny uchwyt kijka to Twoja zasługa), gdzie popełniłem błąd - błąd polegał na zbyt wczesnym w jej przypadku wprowadzeniu śmigu - jadąc w linii spadku stoku cofnęła sylwetkę o którą tak bardzo walczyliśmy przez poprzednie dni szkoleniowe i osiągnęliśmy sukces - tak więc odnośnie sylwetki (odchylenia) 2 do przodu 3 do tyłu.....tego aspektu musisz pilnować - nie śmig ale krótki skręt, średni, długi w trakcie którego będzie miała szansę na korektę odchylenia. Kolejnym elementem są narty do których Natka musi "dorosnąć", moim zdaniem są prawidłowo dobrane tyle że musi dorosnąć - ten temat był już przerabiany kiedy przestawiałem kursantkę w danym modelu z JR na senior......- zaczekajmy ....będzie dobrze... Krzysiek - no tu już ...i się nie gniewaj.... lata robią swoje - wygładzone NW - moim zdaniem na poziome instruktorskim, technika cięta - Wiesz że SL to samojezdka która nic nie wnosi a GS wymaga techniki a twój uśmiech po każdym udanym skręcie tylko to potwierdza - nie miałeś łatwo Autchier G55 195 i Nordica a 181 r 19 - sztacheta twarda - zabrakło czasu na cięty na ołówkach a da się, śmig - wiesz jak, wiesz jakie zasady, dwie nogi, do przodu i w linię spadku stoku, na świeżo bo dosyć szybko się "kołkujesz" i nie ma możliwości maskowania nadmiernego przeciwskrętu. Nieco zafiksowałeś na kontr rotacji - poznałeś jej zalety i wady i wiesz jak ją stosować a w zasadzie wiesz że wynika z naturalnego układu ciała - złą robotę robią ręce - tu też mój błąd z tą ręką prowadzącą skręt ale wiesz co w trawie piszczy więc myślę że sprawę ogarniesz. O sprzęcie nic Ci nie napiszę bo sam odkryłeś że narta sportowa "wybacza błędy". Kochani patrzcie w dół bo to robi niesamowitą robotę. Serdecznie pozdrawiam i dużo szczęścia na Waszej narciarskiej drodze życzę z całego serca. PS @Mitek nie dam nikomu, po prostu nie dam - VP30 to jedna z najlepszych nart na których miałem okazję jeździć, ja wiem że stara, ja wiem że wyklepana ale ona idzie i to jak, serwisant nieco musnął krawędź (nie ma ich wiele), uzupełnił ubytek, zostawił starą strukturę i przesmarował.....dziękuję za prezent który od Ciebie otrzymałem. Będę chuchał, dmuchał, smarował i regularnie na spacer wyprowadzał........ -
Bacek bajzel robisz niesamowity a już kompletnie z tym przesadzonym NW.... pokaż mi 13 latkę (poza klubowymi) które prawidłowo robią NW???? Natka lat 13 od Krzyśka ogarnia G7. Moją Julka lat 13 połknęła SL11 155 poprzedzone SL165 a ty poważnie rozkminiasz g ....na atomy....napisałem jutro powiem ci jakie dziewczyny lubią narty ale mam 100 procent pewności że i tak kupisz po swojemu
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
To są pewne sztuczki ....takie myki narciarskie.....Jak w rozmowie z Wojtkiem Podgórnym ustaliłem - element ten jest pomijalny w programie nauczania albowiem wynika z naturalnego układu ciała narciarza......ten układ ma wynikać z techniki jazdy ale nie może być wymuszany....super sprawą jest kiedy narciarz wie jakie są plusy i minusy (bo takie są) i w konsekwencji stosować. Krzysiek...... nie ma pojęcia "symulacja". Każdy ruch ma swoje odzwierciedlenie - co skręcisz na "górze" odkręci na dole" ważne żeby zrozumieć jaka kręcioła jest ważna i pomaga a jaka przeszkadza. Gdybym miał się pochylić nad stwierdzeniem "symulacja" to roboczo odpowiem - trzymanie kijków w kontekście "ja się czegoś trzymam" W twoim przypadku wdała się "maniera" która nie przeszkadza ale źle wygląda.... -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Krzysiek to nie jest tak że same ochy i achy....ale moim zdaniem jest bardzo dobrze...tam jest mała korekta "góry" w kontekście układu rąk....niepotrzebnie wprowadziłem ci te ćwiczenie z ręką prowadzącą skręt i się tyci zafiksowałeś??? bo fajnym jest jak idziesz w górę i do przodu a deski za tobą idą ale nie można tego "kontrastować" układem rąk....wiesz co mam na myśli.....chyba trochę zjeba......em.....Dzisiaj oglądałem Stasia Czarnotę (były kierownik ds. narciarstwa alpejskiego w strukturach PZN) z kanapy - też ładuje na minimalnym przeciwskręcie - minimalnie mniejszym niż twój więc problem uważam za rozwiązany - dwa tematy Ci zaproponowałem - wczesne odciążenie ala Morgan lub większe zakrawędziowanie w końcowej fazie sterowania..... Te z prawej Twoje te z lewej moje.... @Mitek by się chyba obraził jak bym Ci je dał....na ten pierwszy raz....🤣 -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Adam ..DUCH odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Krzysiek myślę że troszkę demonizujesz swoje zmęczenie???? Jestem starszy od ciebie o kilka lat a z palcem w d....wytrzymałem 8h szkoleń na śniegu....Ale powiem Ci fajnie....ot kolejne doświadczenie. Zaraz po Was mam podobny zestaw tyle że ojciec z synem Maks jest młodszy od Natki ale ma gigantyczne problemy koordynacyjne - Maksa stawiałem od początku - oj męka była - żel+galareta+rozkojarzenie+ADHD - czyli normalny facet.....płacz, ból, uśmiech i walka a tego nie mogę mu odmówić. W tym sezonie Marcin (ojciec Maksa) naczytał się że ma być wzorcem i dokładnie jak Ty zamówił podwójną lekcję. Wystąpił w jakiś Atomic On Piste z wyższej półki 80 pod butem. Pytam kto mu doradził - sprzedawca - Pan jest duży chłop swoje waży to musi być szeroko???? Marcin ty se kup krosy max 70 pod butem a zobaczysz jak fajnie będzie - to sobie wypożyczył Fischer RC4 175 - jakieś on piste 72 - oj jak fajnie, to jakie te krosy mają być a ja mu z urzędu - bierz X9 byle nie WB.......z dnia na dzień kurier mu dostarczył nowe X9s - ja patrzę a tam 65,5 - myślę, ale jazda będzie i co - uśmiech i to totalny uśmiech na twarzy - facet 188 waga 120 narta 182 i "pomyka" - mówi fajne szybkie, lekkie???...a dla mnie - prosta robota PS 8.30 - gotowi - plastron dla Natki przygotowany