Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Bo Pani to dojrzała kobieta i nie mam żadnej gwarancji że się "zegnie" dlatego też proponuję narty o geometrii piętki zbliżonej do SL - jest duża szansa że już od początku sterowania da radę nieco ciętym pojechać
  2. Krzysiek najwyższy czas samemu korzystać z własnej wiedzy i doświadczeń???
  3. Czyli mam rozumieć że od "przygody"/"wyprawy" dzieli cię tylko 10 metrów????...witam w klubie
  4. Majtki.....ale w kontekście "wyprawy" to raczej stringi, bokserki bierzemy tylko na spacery...
  5. Kochani trochę się pogubiłem z zakresie ewentualnych zgłoszeń do udziału w spotkaniu. @Chertan nie ma żadnych zapisów. Jeżeli większość będzie nocowała u Adama Fiedora to wieczorek u niego - do białego rana. Niezależnie od planów wieczorowo-nocnych-rannych na wyprawę/wycieczkę/spacer/wyrypę zbieramy się w sobotę (tak myślę) o godz. 8.00 przed dworcem PKP Zwardoń Główny Osobowy. Na ten moment mam trzy pomysły 1. Sulov, 2. Diery, 3. Zwardoń - Sól czerwony szlak - cel ostatnia w rejonie pijalnia piwa. Przypominam 8.00. PS mam 3 wolne miejsca w samochodzie. Jeżeli ktoś potrzebuje ślad szlaku to proszę info na priv. PS osoby które jednak poza słownikowo chcą brać udział w "wyprawie" proszone są o stawienie się na zbiórce boso, w batkach i bez wody......
  6. Każdy ma własny "Ewerest" brak zrozumienia jest problemem drugiej strony. Dyskusja sprowadza się do jakże znanego:Jestem zmęczony, ale ja jestem bardziej zmęczony......
  7. Czy ja potrzebuję "2" osób aby zlot "amatorów" zrealizować???? NIE..... Wystarczy jedna... Jedna która zamarzy sobie czego chce- zabiorę cię odnajdę wszędzie....
  8. A ja Wam powiem że nieco nakręciłem się na GSB. Korzystając z nieco dłuższego pobytu w Ustroniu zacząłem etapami Beskid Śląski i skończyłem go przed wczoraj Barania - Węgierska Górka. Jak na razie łazikuję "w koło komina" ale etapy mają to do siebie że 1/3 to GSB a dojście i zejście to 2/3. Sumarycznie wyszło że za IV i V w ramach GSB na odcinku Ustroń - WG zrobiłem ponad 200 km z buta. Poza GSB rowerzystom górskim polecam Jaworowy w Czechach - góra zrobiona dla cyklistów górskich (tak mi się wydaje). Teraz zaczynam B.Żywiecki - oczywiście część szlaków mam już za sobą ale jednak WG - Abramów i Glinne do Krowiarek jeszcze czeka. Dla potrzeb spotkania (pewnie do skutku nie dojdzie) ale serdecznie polecam Liptowsky Hrad - krótko i "epicko" w bonusie darmowe termy siarkowe....... PS Jeżeli ktoś się wybiera w Beskid Ślaski to naprawdę polecam szlak z Koczego Zamku - Barania - WG....- ok 23 km + skrót poza szlakiem omijający koszmarka na Przysłopie.
  9. No i jak ???jakiś wiążący w miarę termin się pojawia???
  10. Propozycja nr 2 Janosikowe Diery - https://pl.mapy.cz/s/jedenedagu Z dodatkowego sprzętu zaproponuję rękawiczki "wampirki". Rozwinięcie o M. Rozsutec to +1,5 h natomiast o Wielki to już całkiem całkiem wyrypa. W partii szczytowej łańcuchy i klamry ale tylko w celach asekuracyjnych. Natomiast sam wąwóz robi wrażenie. Pkt 4 to punkt gastronomiczny.
  11. Jeżeli w pt na wieczór frekwencja dopisze to trasy rowerowe się znajdą bo jest ich w bród. Termin kochani termin. Na ten moment biorąc pod uwagę Marka wychodzi 2 weekend czerwca. Jeżeli pomijamy Marka (tego bym chciał uniknąć) to 3 weekend czerwca????.
  12. Jak otworzysz mapy.cz prawą stronę przesuń na doł i pokaże ci się odnośnik do profilu.
  13. Więc jak się cykliści wykrystalizują to się coś dla nich ułoży. Ja biorę pod uwagę, łatwość/wrażenia/dzieci/siły na wieczór/. Ja w trakowaniu rowerowym nie siedzę - się dogadacie
  14. Oczywiście z kwatery jest mnóstwo możliwości jednakże warto będąc na miejscu "wejść w szkodę". Propozycja nr 1 - krótko ale intensywnie - Sulowskie Skały. https://pl.mapy.cz/s/lesacenedo
  15. A co byście drogie koleżanki i koledzy powiedzieli na letnią edycję "SF zabawa na całego". Namówiony przez jednego z Naszych kolegów wrzucam ten temat w celu rozważenia. Spotkanie rowerowo - wędrówkowe. Kwatera u Fiedora w Zgodzie, termin: ostatni lub przed ostatni weekend czerwca. Kolarze robią swoje tu się nie wtryniam a piechurom proponuję Wąwóz Diery z opcjonalnym zdobyciem Małego lub Wielkiego Rozsutca lub Góry Sulowskie z naciskiem na to drugie a na zakończenie soboty integracja. W nd może będzie czynny już Ski Park Rajcza więc grasski??. Jeżeli pogoda będzie do dupy to cugiem jedziemy do Żywca i robimy muzeum Browar i pałac Habsburgów???
  16. I ja się z tobą całkowicie zgadzam tyle że pozostajemy w kręgu amatorskim.....krótki skręt cięty i zaczynamy od nóg bo to one robią robotę.....owszem ubiera się to w format SL ale faktycznie z SL ma mało to wspólnego. ....zabawa na stoku....
  17. Ustroń czeka.....cały czas podziwiałem piramidy no i do piramidy jadę......Jedziesz na wycieczkę do Egiptu i widzisz???? basen....ja jadę do ustronia i widzę piramidy......???...kolejny raz Spalena Dolina na zakończenie sezonu poszła pa..pa...
  18. Na tą chwilę Krzysiek i Beata przesłali co mogli (jak film trwający 1 min może Ważyć 1,2G??? - Krzysiek opamiętaj się???🤣). Jeżeli ktoś coś jeszcze ma to dajcie - [email protected].. 25.03 jadę do sanatorium więc coś tam popełnię?????
  19. Krzysiek sprawa jest banalnie prosta.....będąc "uzbrojony" w ciuchy nic nie czujesz....czyli nie wiesz czy jest dobrze czy nie....to tak jak dziewczyna na pytanie odpowiada ....no fajnie ale dlaczego 10 sek...????. Na kolanówkach ćwicząc "nogi" podwija się spodnie aby wiedzieć czy jadąc "walisz" w buta i nic nie czujesz czy jedziesz "na okrętkę" i przyjmujesz tczkę na odcinku powyżej buta a poniżej kolana..... Pkt 2 - bawiąc się należy trzymać się zasad - ustawiacz musi trening tak ustawić aby przejechać z komfortem psychicznym "da się" a jednocześnie nie zmuszać kursanta do złamania podstawowych reguł Pkt 3 - ustawiacz SL w założeniu treningu musi założyć pewne kryteria - brak bramek podkręconych aby wykluczyć rotację to raz, dwa - bramki podkręcone aby włączyć kontrolowaną rotację. W ramach doskonalenia jazdy amatorskiej nie powinno być bramek rotacyjnych - była jedna ale spokojnie dało się ją zrobić bez rotacji .
  20. X - duży problem....dziewczynom się z urzędu wybacza ale facetom nie.....post zaadresowany zwłaszcza dla dla nieco starszych użytkowników korzystających z dwóch przypiętych do nóg drewnianych desek którzy zakorzenione mają nieco starsze techniki jazdy. Oczywiście na X-sie da się bardzo fajnie jeździć ale w pełni równoległe ustawienie goleni wprowadzi Was w całkiem inny wymiar o to zarówno w technie klasycznej jak i w skrętach ciętych. Ja z tym miałem duży problem....jakieś 10 lat temu mój instruktor prowadzący stwierdził "no fajnie ale jeździsz jak dziewczyna??? - siku??". No i zaczyna się praca - luźna wewnętrzna i setki powtórzeń.....i w tym momencie włącza mi się .....poważnie setki?? poważnie tysiące???....... skręt wymuszony - krótkie tyczki (kolanówki): No nic się nie zmienia tysiące powtórzeń..... Rada w kontekście ćwiczeń - podwinąć nogawki - jak boli nad cholewką a poniżej kolana to źle, 2 trzymać linię skrętu na zewnętrznej....bark w dół, ręka w dół, nie cofać wewnętrznego barku.....powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...