-
Liczba zawartości
3 290 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
Tak coś kojarzę chyba twój syn snowbordzista. Nie powiedziałem "badziewiaste". Nie chodzi o to co potrafią tylko czego nie. Wracajmy do sztruksu
-
A ja ten protest przyjmuję W najbliższy czasie zostanie rozpatrzony
-
Jurku z całym szacunkiem na porannym betonowym sztruksie nie ma żadnych drgań rozchodzących się po kościach. Jest za to czysta energia, pełny gigantowi skręt nie jakaś tam szybka zmiana krawędzi tylko normalna zbiórka przy tyczce (chociaż je nie ma). żołądek jest w zasadzie nie wiadomo gdzie za to biodro jest tuż przy ziemi, sylwetkę rozbija każdy skręt, kontrolowany ześlizg, wiatr we włosach, to w zasadzie jest stan który ciężko określić. Gorąco polecam tylko weź jakieś normalne narty tak ok wzrost +15 i z normalną talią bo sory 98 pod butem to nieporozumienie i to poważne (taki wynalazek w zasadzie nie wiadomo do czego)
-
..............
-
Stary dzięki mam nadzieję że majówka będzie udana. Zamierzam się mocno leczyć
-
Kwintesencja problemu. Dodam tylko że trzymają tyły butów i piętki nart. Jest (nie)bezpiecznie
-
Czyli im większa stromizna tym większy strach im większy strach tym większe tyły im większe tyły tym mniejsza nauka a tym samym walka o przetrwanie - wartość edukacyjna "0".
-
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Adam ..DUCH odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
Sorki że trochę z małym opóźnieniem. O wieszak się nie przejmuj jak golenie będą do przodu to nic się nie stanie. W takim terenie musisz trochę siąść bo to ruch kolan ma amortyzować wszelkie nierówności. Na klocka każda mulda będzie w kręgosłupie. PS Narty zaczynają się tam gdzie inni je ściągają i idą do baru w oczekiwaniu na popołudniowy ratrak -
Estka i oczywiście masz jak zwykle rację tyle tylko że narty oprócz samego jeżdżenia to także pewien sposób zachowania dla niektórych sposób na życie i przepraszam cię bardzo ale nie będę tolerował fanaberii gościa który chce zajarać na kanapie i w tym celu nie życzy sobie współpasażerów (sam niestety palę). Wracając do zachowań na końcu zawsze mówię "dziękuję" dziękuje za miłą podróż. Dziękował mój ojciec, mama, wszyscy którzy mnie uczyli jeździć, dziękuje już teraz moja dorosła córka.
-
Znowu cię człowiek czegoś uczy. Z pewnością doświadczony narciarz (więc jest od kogo się uczyć) zasugerował iż dosiadanie się na kanapie w pewnych okolicznościach jest NIEGRZECZNE - autor pewnie miał na myśli chamskie ale ja pozostanę przy NIEGRZECZNE. Jako że sytuacja taka jest mi całkowicie obca oraz zważając na fakt iż zazwyczaj jestem NIEGRZECZNY - (no chyba że ktoś wyraźnie poprosi że chce jechać sam) samo zjawisko postanowiłem sprawdzić w rzeczywistości w tym też celu udałem się do stacji narciarskiej SKI Zwardoń gdzie oprócz kilkugodzinnego jeżdżenia na nartach podjąłem się obserwacji jak to z tymi narciarzami jest są oni NIEGRZECZNI czy grzeczni. Na stoku z różnym natężeniem znajdowało się ok. 15-25 osób w tym m.innymi dwóch instruktorów, kilkuosobowa szkółka, może z dwie zakochane parki, jedno małżeństwo z małym dzieckiem no i kilku samotników obu płci. Wynik obserwacji jest taki - większość osób jeżdżących niestety była NIEGRZECZNA wszyscy pakowali się na kanapę jak leci nie zważając na wiek, płeć oraz czy przyszli współpasażerowie są parą, kumplami. Natomiast zauważyłem bardzo ciekawe zjawisko wyraźnie widać było że osoba/osoby które chcą jechać same oczekiwały aż nadarzy się taka sytuacja i nie sadzę że gdyby w ostatnim momencie ktoś się do nich dosiadł były by obrażone. Jak szukać analogii to wydaje mi się że podobna sytuacja ma miejsce w windzie chcesz jechać sam to czekaj lub poproś. PS Wątek zaczyna mi przypominać grudniowe dyskusje ale wtedy śniegu nie było a teraz jeszcze jest. PS2 Pilsko ma śnieg Zwardoń też więc na święta jest gdzie się wybrać
-
Wzloty i niewzloty... czyli jak moja jazda zmieniała się w czasie
Adam ..DUCH odpowiedział bakkz → na temat → Nauka jazdy
A ja ci powiem że akurat tutaj bardzo mi się podoba. Nareszcie normalna trasa, normalne warunki (takie codzienne popołudniowe zmagania). Co mi się najbardziej podoba - zamiast bezpłciowej zmiany krawędzi i skręcie byle gdzie (oczywiście nie dot. ciebie) jest mądra jazda z szukaniem miejsca do skrętu (widoczna arytmia związana z zmianą ukształtowania terenu), mądre wykorzystanie terenu i ewidentne szukanie miejsca do skoku. Pełna kontrola prędkości. Tomal faktycznie dał ci mądra radę a od siebie dodam troszkę niżej cztery litery i może troszkę kompensacji no i nie chowaj głowy między barkami w odciążeniu. Efekt troszkę taki jak by to nie kolana się prostowały tylko barki ciągnęły do góry. -
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Adam ..DUCH odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Sorki ja też się trochę pogubiłem w swoich wywodach. Jak pewnie doczytałeś sprawiedliwa "kara" przyszła szybko Pozdrawiam Adam PS Dzięki Tadeusz T - oczywiście masz rację -
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Adam ..DUCH odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
I bardzo się cieszę że jesteś zadowolony a jeszcze bardziej cieszę się z tego że byłeś świadomy świadomy wad i zalet takiej narty -
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Adam ..DUCH odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nie no masz rację ale chyba nie rozmawiamy o tyczkach tylko o rekreacyjnej jeździe w pełnym zakresie skrętów. Zresztą dam spokój każdy ma swoje upodobania ja wolę przerośnięte SL jako bardziej uniwersalne. Ale kolega chyba nie ma wyjścia duży chłop i tyle. Gadajcie dalej o butach ten temat jest mi obcy więc może się czegoś nauczę -
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Adam ..DUCH odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Wiem wiem to tylko moje luźne rozważania i kompletnie nie związane z krytyką. Ole skoro potrzeba większej kontroli to może właśnie problem leży w długości narty a nie w twardości buta bo w sumie kilkukilometrowe trasy dobrze przygotowane nie sadzimy ciągle b. krótkim lub krótkim skrętem raczej w rachubę wchodzą średnie i długie skręty. Ale jak podkreślam są to tylko moje luźne rozważania. -
Buty narciarskie poziom zaawansowany
Adam ..DUCH odpowiedział kresiaczek → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Wiem że sprawa dotyczy butów ale blisko 30 cm poniżej wzrostu to nawet dla SL trochę za dużo -
- nie nie widzę sprzeczności w swojej wypowiedzi - narciarstwo nie jest sportem kontaktowym, boks jest sportem kontaktowym - uwierz bardzo trudno trafić mi w drugiego narciarza a tym bardziej w drzewo lub inna przeszkodę - bardzo mało zależy od SN a za to bardzo dużo zależy od narciarzy a w zasadzie od ich świadomości własnych umiejętności - babcię pomijam bo po czkawce i zajadach zaraz jej wyjdą pryszcze - świadomie naraża swoje życie i zdrowie gościu który chce pobić rekord prędkości na nartach a nie chirurg który rekreacyjnie wyskoczył na narty - statystycznie bardziej naraża chodząc schodami w własnej klinice
-
Zostawmy już babcię bo pewnie się jej już czka i dostała zajadów. Problem tkwi w zjeżdżaczach. Byli są i będą a będzie ich coraz więcej
-
W SN w której mam zaszczyt pracować jest 12 instruktorów. W tym sezonie 10 z nich w trakcie szkolenia jadąc wolno w pełni kontrolowany i przewidywalny sposób zostało co najmniej dwukrotnie trafionych przez "zjeżdżaczy" na szczęście tylko w jednym przypadku skończyło się to zwózką z stoku i konsultacją w szpitalu. 100 proc tłumaczeń - "przecież Pan/Pani zajechał mi drogę"
-
Generalnie masz rację ale nie mierz wszystkich swoją miarą
-
Bardzo proszę o doprecyzowanie pojęcia "kontaktowy" i "kontuzjogenny" z naciskiem na "kontaktowy". Jak możesz to w przypadku 'kontuzjogenny" podaj dane wskazujące na to iż zaliczona kontuzja wynika z winy osoby drugiej lub z głupoty osoby pierwszej. Wg mojej oceny narty nie są sportem kontaktowym to po pierwsze a po drugie kontuzja na stoku najczęściej jest spowodowana kolizją z drugim narciarzem (SB) lub głupotą samego narciarza. PS Babcia miała dobre ubezpieczenie to i dobrą kasę dostała - taki znak czasu Dodam jeszcze iż nie znam narciarza który świadomie naraża swoje życie lub zdrowie no chyba że wszyscy na SF to samobójcy
-
Buty narciarskie na poczatek
Adam ..DUCH odpowiedział blachaxxx → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Może masz i rację. Moje opinie są niekiedy bardzo subiektywne bo nie przywiązuję zbytniej wagi do parametrów technicznych. Skoro 5 klamrowe San Marco które kończyły się niewiele ponad kostką (takie fajne czerwono granatowe halbki z tamtego wieku) starczyły na ambitniejsza jazdę to nowe buty f 80 starczą. Ale to jest moja czysto subiektywna opinia -
Buty narciarskie na poczatek
Adam ..DUCH odpowiedział blachaxxx → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nie sądzę aby waga narciarza była była jedynym kryterium doboru FLEX-u buta. Sam ważę 92 - but 80 i jest bardo ok. A sam but no ma być po prostu wygodny. Ślepe uciekanie w czysto techniczne ( i nie zawsze ujednolicone) parametry sprzętu do niczego dobrego nie prowadzi -
Widzę że sezon ogórkowy w pełni. To w końcu chodzi o wagę czy o czysty męski pot
-
Jak załapać się na treningi na tyczkach?
Adam ..DUCH odpowiedział JachuWojtan → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Z tego co się orientuję Zwardoń ski rano lub po ratraku ustawi ci skromnego SL- a - bardziej forma zabawy niż prof. treningu. Jak był byś zainteresowany to mogę dzisiaj popytać o szczegóły.