Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 290
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Redyk o tej porze roku - niemożliwe    
  2. Trasa 5 na tym odcinku - nie atrakcyjna i nigdy nie przygotowywana - niezależnie od zimy zawsze kamienie. Szkoda nart. 
  3. To takie małe pytanko na marginesie - bo w końcu nie na każdej narcie się jeździło. Córce przeszły koło nosa - zresztą nie wykazywała zbytniej ochoty. Kupił je mój dobry znajomy. Wzrost 155. Tyle tylko że bez napisu oversize ale za to z pięknym logo FIS a w miejscu Oversize - napis world cup - mam rozumieć poza katalogowa narta serwisowa????. Jeżeli pytanie głupie to proszę o........................ostrą reprymendę.
  4. Od siebie dodam że (tak kiedyś było) powyżej wyciągów dosyć fajnie była rozwinięta infrastruktura tras biegowych. Polecam także turową wycieczkę na chyba najwyższy szczyt w okolicy Girowa. 
  5. Sądząc po logice rozumowania - 100proc. trzeźwy. Nie budźmy Estki bo da Nam popalić    
  6. Moja ocena sprawy jest taka. Dla potrzeb roboczych podzieliłem sobie narciarzy na dwie grupy (pewnie nie odbiega to od rzeczywistości). Pierwsza grupa to zazwyczaj bardzo zaawansowani narciarze, często byli zawodnicy, testerzy lub po prostu wyśmienici amatorzy  - osoby które często zmieniają narty czy to w formie testowej czy też na własne potrzeby. Grupa ta zdecydowanie czuje narty a w każdym bądź razie jest w stanie wyczuć różnice pomiędzy wyklepanymi a tymi jeszcze zdatnymi do jazdy. Jednakże poziom ich umiejętności jest tak wysoki że nawet z tych wyklepanych są w stanie dużo wycisnąć. Druga grupa to także narciarze o wysokich umiejętnościach jednakże z różnych przyczyn trzymają się tej jednej jedynej narty  i bardzo rzadko ją zmieniają. Ich narty się oczywiście zużywają a proces ich degradacji zależny jest od wielu czynników. Jaka jest różnica. Wg. mnie zasadniczo polega ona na tym że u narciarzy z tej drugiej grupy występuje proces adaptacji do narty - narta się zużywa dosyć wolno a narciarz adaptuje technikę jak gdyby nie zauważając (czasami nie akceptując) że narta się zużywa. Tak właśnie było w moim przypadku. Nawet tu na forum w pewnym wątku dotyczącym nart slalomowych nie dawałem sobie wmówić że moje ukochane szachownice są po prostu wyklepane. Teraz na nich bardzo rzadko jeżdżę - czasami użyczam je dobrym znajomym którzy i tak twierdzą że lepszych na nogach nie mieli     
  7. Adam ..DUCH

    Warto?

    Stoimy po tej samej stronie barykady   Tyle tylko że ja nie jestem tak radykalny jak ty. Podstawowe założenie nie jest błędne tylko wypowiedź jest skrojona pod założenie. Ja z założenia nie dążę do wzorowego cięcia. Może na koniec powiem tak urzeczywistniając pojęcie "uniwersalności" nart to faktycznie wg. mnie dobra slalomka spełnia  to kryterium zachowując jednak obiektywizm należy jednak stwierdzić że w określonych warunkach i na określonych trasach ma ona pewne wady - niewielkie, które jednak w żaden sposób nie przeszkadzają w czerpaniu radości z uprawiania narciarstwa   . 
  8. Adam ..DUCH

    Warto?

     Pomimo iż w zasadzie jestem dużym zwolennikiem nart sl to jednak tak daleko idących wniosków bym nie wysnuwał. W dużej mierze "uniwersalność" zależy od własnych preferencji.
  9. Wyłącznie "race" a sam wybór uzależnij od preferencji
  10. Zadzwoń do KS Zwardoń - w tym sezonie zmienili na czwartek - widocznie na stronie SKI Zwardoń nie zaktualizowali. Ale niezależnie od tego warunki są bajeczne
  11. Adam ..DUCH

    Warto?

    Tytułem sprostowania ile pociecha ma lat, ile waży, jaki wzrost, i jaki poziom - bo na GS-y choruje wielu z nas     
  12. Wzorem minionych lat KS Zwardoń organizuje bezpłatne treningi GS - "gigantowe czwartki" w SN Zwardoń SKI. Trening jest otwarty bez udziału trenera. Z uwagi na ukształtowanie terenu i profil trasy GS ma charakter "przelotowy" i skierowany jest raczej dla osób które chciały by zacząć swoją przygodę z tyczkami. Trening wg. harmonogramu odbywać się będzie w każdy czwartek godz. 18.00. Ja tego nie koordynuję więc wszelkie szczegóły należy ustalić u organizatora - pewnie jakiś zawodnik klubowy służył by pomocą trenerską. http://www.ks-zwardon.pl/ 
  13. Masz absolutną rację ale wszystko z głową i BHP   .
  14. Dlatego gestor postawił warunki i ja się nie dziwię. W tym co staram się zorganizować na chwilę obecną dla mnie najważniejszy jest sam fakt że jest zielone światło. Czy wyjdzie czy też nie  - nieważne - ja mam gdzie tłuc.
  15. Właścicielom "jednotrasowych" ośrodków się nie dziwię. W stopce jest film z GS (AMP były podobne) zwróć uwagę ile miejsca zajmuje. Trening GS zajął by podobną ilość. Klienci się burzą i w sumie mają rację. Natomiast średnie i duże ośrodki bez tyczek to nieporozumienie.
  16. Oj Brenna Brenna - marnowany potencjał a wracając do tematu - czasy się zmieniły, osobiście znam przypadki że instruktora z 6 softpolami ze stoku pogonili.
  17. Spiochu właśnie z powodów które podałeś gestor wyraził zgodę ale na jego zasadach. Jeżeli ma być trening to ma on mieć wygląd w miarę profesjonalny i oficjalny a nie partyzantka. Jak już wspomniałem wydzielona na wyłączność część trasy zabezpieczona fladrami bez dostępu dla osób trzecich, 9-11 -więc tyczki wstępnie rozstawione muszą być wcześniej, 16.30-18.30 też nie rozstawisz sam bo o 16 ratrak jedzie, GOPR-u niestety nie ma więc ratownik medyczny - generalnie wszystko sprowadza się do tego aby uczestnicy nie marnowali czasu a w pełni wykorzystali 2 godziny na trening na wyratrakowanej trasie. Cena wstępna 500 zł nie jest wydaje mi się zaporowa bo przy grupie 10 osobowej wychodzi 25 zł za godzinę + karnet zniżkowy.  PS pomijając duże ośrodki typu Skrzyczne, Korbielów, Żar nie sądzę aby któryś z ośrodków "jedno trasowych" wpuścił na stok nieoficjalne tyczki w ilości 20-30 bramek (oczywiście pomijam nieformalne układy).  
  18. Drogi Spiochu - nie za bardzo się na tym znam a to co staram się zorganizować jest pro bono więc proszę nie krytykuj tylko przedstaw konkurencyjną ofertę. W rozmowie z gestorem ustaliłem że koszt dzierżawy stoku pod zawody wynosi 1000zł tyle przy najmniej płacili organizatorzy AMP bez ustawiania tyczek i zabezpieczenia trasy na +- 2 godziny. W wstępnej cenie jest tzw. "fizyczny" jak go nie lubisz to proszę bardzo wwieź 20-30 tyczek o 8.30 kiedy kanapa nie chodzi i je wstępnie ustaw - nie zapomnij o kluczu, wiertarce i wiertle, a jak już skończysz swój trening to zwiń cały majdan razem z zabezpieczeniem, Nie potrzebujesz ratownika - twoja sprawa - Puk Puk w niemalowane drewno, śmigło będziesz wołał - może być zajęte bo ktoś w klapkach na Kasprowy wchodził albo zasłabł tuż przy schronisku na gąsienicowej. Spiochu ja nie robię oferty komercyjnej staram się jedynie pomóc.  
  19. Będzie znana dokładnie 22.12.2016 wieczorem i jak wszystko pójdzie ok. to najprawdopodobniej znajdzie się w oficjalnym cenniku stacji. Wstępnie ze strony gestora stanęło na 500 za 2 h bez względu na liczbę uczestników. Ja się w tego typu cennikach nie orientuję więc nie wiem czy mam negocjować niżej czy też cena jest ok. 
  20. W nawiązaniu do poprzedniego postu. Gestor SKI Zwardoń wstępnie wyraził zgodę na zorganizowanie treningów SL jednakże po uprzednim ich zgłoszeniu i aprobacie terminu. Trening może odbywać się jedynie w dni powszednie w godz. 9-11 lub 16-18 (po ratraku). W cenie będą ujęte: wyłączność na część trasy, tyczki (ok 20) wiertarka, klucz, jedna osoba do obsługi, ratownik medyczny. Więcej info na priv. 
  21. 605944155- dokładne szczegóły po 18.12.2016. Wszystko zależy od gestora ale jestem pozytywnie nastawiony. Najważniejsze aby to nie była akcja jednorazowa
  22. Robocza wersja jest taka: tyczki 9.00-11.00. Macie robotnika, ustawiacie sami, 16-30 - 18.30 Macie robotnika, ustawiacie sami. Cena w dniu 17.12.2016 - sorki jest na gorąco. Wiążące warunki w sobotę wieczorem. Natomiast w tygodniu wg. mnie wedle uznania szczegóły na priv. Wiem że pali ale są do ogarnięcia stałe treningi SL. W cenie roboczo będzie gość z wiertarką i tyczki - ustawiacie wg, własnego  życzenia. PS stok nie jest za bardzo slalomowy
  23. Tak: 165 na wzrost 180 ale zwróć uwagę że to był camber - ponadto to była jedynie jazda testowa. Twoja PANI jak pamiętam ma 160 więc myślę że jeżeli byś się zdecydował na te narty z uwzględnieniem rockera i "zabawy  na tyczkach" to 150 było by akurat - dotyczy nart z tego sezonu.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...