-
Liczba zawartości
1 237 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Estka
-
Polecam juniorskie spodnie GoSport (do kupienia oczywiście w GoSporcie ). Mój syn używał ich przez kilka sezonów, do -10st.C bez kalesonów pod spodem. Cena do 100 zł.
-
Szukam ciepłej odzieży termicznej oraz ciepłych skarpet.
Estka odpowiedział Arek1982 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
The North Face ma w ofercie bieliznę podobno cieplejszą niż z wełny: http://thenorthface....a/bielizna.html Zobacz wersję Hybrid i Warm (one różnią się chyba elastycznością i rodzajem aktywności (intensywnością) do jakiej są przeznaczone). -
Właśnie testujemy (syn 12 lat) rękawiczki z jednym palcem Spyder http://skiteam.pl/re...83-rekspyder-15 4 godziny przy -8st.C i ręce cały czas ciepłe .
-
Tak. Bo my porządni ludzie jesteśmy .
-
Jak zawieje? Taa, akurat... A nie prościej - nie broić? Ps. Widziałam Twoje "zainteresowania" na profilu .
-
Zaliczyłam w tym sezonie dwie gleby. Jedną profesjonalną (dwie narty wypięte, ja turlająca się wzdłuż stoku) - i tu podniesienie się było banalne, a drugą upokarzającą - i tu było gorzej. Zjechałam na brzeg trasy i chciałam zahamować pługiem, ale nie wyhamowałam tylko przeważyło mnie i ze skarpy długiej jak moje narty (!) wjechałam w drzewo na końcu tej miniskarpy. Ponieważ byłam w pozycji płużno-klęczącej z czubami nart w dole, a tyłami w górze - nie byłam w stanie się podnieść. Oczywiście fakt, że płakałam ze śmiechu nie ułatwiał mi zadania. Na szczęście na pomoc ruszyło moje dziecko, niestety kompletnie niewprawione w upadkach . Synuś... wyrwał mi z rąk kije i odrzucił na bok . Kiedy w końcu z pomocą dziecka udało mi się podnieść - udzieliłam mu lekcji jak należy ratować powykręcanego narciarza i do czego w takiej sytuacji służą kije. A wracając Tadeuszu do Twojego pytania - należy tak się przewracać, żeby łatwo było wstać . Najlepiej w poprzek stoku, nie wzdłuż skarpy, nie wolno plątać nóg (lub wypinać obie narty) i mieć kije blisko siebie .
-
Dzięki! Pod wpływem burzliwej dyskusji spróbowałam różnych chwytów i te dzioby z przodu to mi nie leżą, a odwrotnie to mogę sobie spacerować, szybko zakładać, szybko zdejmować, dalej spacerować... Więc już się martwiłam, że albo mam źle ustawione wiązania, albo ramiona nie do końca w tym miejscu, co trzeba .
-
Jak łazisz w rozchełstanych butach, to co się dziwisz, że ojciec reaguje? Wszyscy widzieli fotki, nie wyprzesz się.
-
Mitek, nie wolno się wiercić na kanapie! Ja przez długi czas siadałam na kanapie i zamykałam oczy, a dziecko lub mąż dopiero nad siatką mówili mi, że już mogę otworzyć. Miałam uraz po wycieczce ze szkoły podstawowej, kiedy koledzy z mojej klasy rozhuśtali wyciąg na Czantorię . A Ty się wiercisz?! Chcesz kolejny wyciąg rozhuśtać?!
-
Jak Maserak .
-
Też myślałam, że łapki będą niepraktyczne, dopóki nie spróbowałam. Teraz na mróz nie chcę innych. Przy trzymaniu kijków, czy noszeniu nart nie widzę większej różnicy, a do poprawienia makijażu i tak musiałam zdjąć rękawice . Ważne, aby nie kupić za małych. Dobrze, kiedy w sklepie można przymierzyć do kijka, bo podczas zginania dłoni palce czasem "lądują" w innym miejscu, niż kiedy mamy dłonie naturalnie wyprostowane.
-
Też kupiłam sobie łapki na mróz (pół rozmiaru większe niż rękawiczki), ale nie mam w środku "kieszonek" na palce. Dzięki temu, podczas wjazdu na górę, mogę dłonie zwinąć w pięść w łapce, aby je bardziej rozgrzać. Pomysł zgapiłam od własnego dziecka .
-
Och nie, tylko nie to! Ja tak nie mam dystansu do siebie! Jak tylko dzisiaj wszyscy w ośrodku pójdą spać, zejdę do suszarni, poćwiczę właściwe trzymanie nart przed lustrem, a jutro zamiast zjeżdżać będę się przechadzać kilka godzin po parkingu i pod wyciągiem. Dzioby do przodu, tyły - hen daleko za mną... I niech sobie wszyscy myślą, że na SF mam co najmniej 8,5 .
-
Muszę sama siebie sprostować. Dopiero dzisiaj pierwszy raz w tym sezonie niosłam swoje narty i przypomniałam sobie, jak dokładnie je trzymam. Na ramieniu mam oparty środek wiązań, a dzioby z tyłu. Niosłam dłużej niż 2 minuty... Pozdrawiam
-
Jeśli nie znasz, to ku przestrodze ... Przychodzi eskimos do swojego iglo i myśli: - Co ja miałem zrobić, hmm... - myśli - No tak! Miałem posprzątać iglo! Posprzątał, ale myśli dalej: - Nie, to nie to, co ja miałem zrobić? - zastanawia się - A, tak! Miałem nakarmić renifery. Nakarmił, ale wciąż myśli: - Nie, nie o to chodziło, co ja miałem zrobić? - myśli nadal - Wiem! Miałem zaspokoić moją kobietę! Zrobił, co trzeba, ale myśleć nie przestaje: - To nie to. Co ja miałem zrobić? - myśli i w końcu... olśnienie - Już wiem, miałem zdjąć narty!!!
-
Ja sobie kupiłam specjalne paski do noszenia nart i teraz noszę elegancko jak blogerka modowa torebeczkę na ramieniu. A bez pasków noszę odwrotnie niż w instrukcji. Wolę wiązanie mieć przed sobą, a dzioby za sobą. Generalnie w noszeniu nart jestem mistrzem. Bo ja nigdy nie szłam na łatwiznę, jak większość, że tylko pod wyciąg, a dalej to już nie. Ja to narty czasem i z połowy stoku znieść potrafiłam. Oczywiście... dla treningu, a nie ze strachu przed stromizną .
-
Śnieg też w porzo. Biały, zwarty i w ogóle jakiś taki... obecny.
-
gogle a dobór odpowiedniego VLT
Estka odpowiedział Burdoror → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
A ta szczelina faktycznie Ci przeszkadza? Ważne, żeby nie wiało. -
gogle a dobór odpowiedniego VLT
Estka odpowiedział Burdoror → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Albo załóż pod kask cienką kominiarkę i zsuń ją trochę na czoło . -
gogle a dobór odpowiedniego VLT
Estka odpowiedział Burdoror → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
A może masz możliwość dokupienia szybki innej niż w zestawie? Będziesz miał 3, ale takie jak Ci pasują. Na ogół przy wymiennych szybkach można dokupić pojedyncze sztuki. -
gogle a dobór odpowiedniego VLT
Estka odpowiedział Burdoror → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ja musiałabym wziąć pod uwagę własne odczucia jeśli chodzi o kolor szyb przed oczami, np. przezroczyste i żółte powodują u mnie lekkie zawroty głowy, większość pomarańczowych jest ok, a jeżdżę w szarych fotochromach (i najczęściej mam je założone... na kasku ). -
Biorąc pod uwagę, że to chyba jedyne miejsce w Polsce gdzie jest biało, podejrzewam, że w najbliższych dniach zobaczymy takie zdjęcia z Zieleńca, jak z chińskiej plaży . Załączone miniatury
-
Kobieta o umiejętnościach 4/10 szuka nart do jazdy rekreacyjnej
Estka odpowiedział micalab → na temat → Dobór NART
Szybkie postępy? Hmm... Miałam sześciu instruktorów, i chyba każdego z nich zaskoczyłam moimi... niesamowitymi predyspozycjami sportowymi, ale o tym już tu parę razy pisałam . Tych nart, które pokazałeś nie ocenię, bo się na nich nie znam, ale żonie życzę szybkich postępów. Skoro ja dałam radę... . Ale chciałam też zauważyć, że na szybkość postępu ogromny wpływ ma sprzęt z jakiego korzystamy i Ja jestem tego najlepszym przykładem. Zamieniłam narty na zaawansowane i buty z miękkich 50 na flex 90 i w ciągu tygodnia nauczyłam się więcej niż przez kilka poprzednich sezonów. Oczywiście z małą motywacją szóstego trenera, ale to było przed zakupami . -
Kobieta o umiejętnościach 4/10 szuka nart do jazdy rekreacyjnej
Estka odpowiedział micalab → na temat → Dobór NART
Cześć, Albo "łatwe" albo "takie, które pomogą przejść z 4 do 6". A w powolnym tempie to można sobie... w butach narciarskich po oblodzonych schodach pospacerować . "Łatwe" - tak nazywają się wszystkie narty dla początkujących. Są lżejsze niż pozostałe, bo to narty kompozytowe. Niby łatwo skrętne, niby do nauki. Są też mniej stabilne, a przez to wolniejsze. "Narty dla bardziej i zaawansowanych" - narty z rdzeniem drewnianym. Cięższe, stabilniejsze, sztywniejsze. Moja prywatna opinia: Przez kilka sezonów miałam narty "łatwe", a postęp zrobiłam dopiero po zmianie na "dla zaawansowanych", więc tylko takie polecam. Jakie wybrać? Ja proponuję damskie, długość 165-170cm (najprawdopodobniej będą z rockerem), można wybrać z listy sprawdzonej przez innych : http://www.skionline...-kobiety,4.html Tu podałam testy tegoroczne, ale można sprawdzić starsze i szukać nart sprzed sezonu, dwóch - powinny być tańsze. -
Naprawdę mój post brzmiał według Ciebie jakbym była ogarnięta fobią??? No to zaskoczenie... Mówią, żeś Ty brutal, a ja widzę, że z Ciebie jest wrażliwy facet. Rzekłabym nawet, że nadwrażliwy.