Skocz do zawartości

Estka

Members
  • Liczba zawartości

    1 237
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Estka

  1. Polecam juniorskie spodnie GoSport (do kupienia oczywiście w GoSporcie ). Mój syn używał ich przez kilka sezonów, do -10st.C bez kalesonów pod spodem. Cena do 100 zł.
  2. The North Face ma w ofercie bieliznę podobno cieplejszą niż z wełny: http://thenorthface....a/bielizna.html Zobacz wersję Hybrid i Warm (one różnią się chyba elastycznością i rodzajem aktywności (intensywnością) do jakiej są przeznaczone).
  3. Właśnie testujemy (syn 12 lat) rękawiczki z jednym palcem Spyder http://skiteam.pl/re...83-rekspyder-15 4 godziny przy -8st.C i ręce cały czas ciepłe .
  4. Estka

    Box na narty - pytanie

      Tak. Bo my porządni ludzie jesteśmy . 
  5.   Jak zawieje? Taa, akurat... A nie prościej - nie broić?  Ps. Widziałam Twoje "zainteresowania" na profilu .
  6. Estka

    Noszenie nart.

      Zaliczyłam w tym sezonie dwie gleby. Jedną profesjonalną (dwie narty wypięte, ja turlająca się wzdłuż stoku) - i tu podniesienie się było banalne, a drugą upokarzającą - i tu było gorzej. Zjechałam na brzeg trasy i chciałam zahamować pługiem, ale nie wyhamowałam tylko przeważyło mnie i ze skarpy długiej jak moje narty (!) wjechałam w drzewo na końcu tej miniskarpy. Ponieważ byłam w pozycji płużno-klęczącej z czubami nart w dole, a tyłami w górze - nie byłam w stanie się podnieść. Oczywiście fakt, że płakałam ze śmiechu nie ułatwiał mi zadania. Na szczęście na pomoc ruszyło moje dziecko, niestety kompletnie niewprawione w upadkach . Synuś... wyrwał mi z rąk kije i odrzucił na bok . Kiedy w końcu z pomocą dziecka udało mi się podnieść - udzieliłam mu lekcji jak należy ratować powykręcanego narciarza i do czego w takiej sytuacji służą kije.   A wracając Tadeuszu do Twojego pytania - należy tak się przewracać, żeby łatwo było wstać . Najlepiej w poprzek stoku, nie wzdłuż skarpy, nie wolno plątać nóg (lub wypinać obie narty) i mieć kije blisko siebie .
  7. Estka

    Noszenie nart.

      Dzięki! Pod wpływem burzliwej dyskusji spróbowałam różnych chwytów i te dzioby z przodu to mi nie leżą, a odwrotnie to mogę sobie spacerować, szybko zakładać, szybko zdejmować, dalej spacerować... Więc już się martwiłam, że albo mam źle ustawione wiązania, albo ramiona nie do końca w tym miejscu, co trzeba .
  8. Estka

    Noszenie nart.

      Jak łazisz w rozchełstanych butach, to co się dziwisz, że ojciec reaguje?  Wszyscy widzieli fotki, nie wyprzesz się.
  9. Estka

    Noszenie nart.

      Mitek, nie wolno się wiercić na kanapie! Ja przez długi czas siadałam na kanapie i zamykałam oczy, a dziecko lub mąż dopiero nad siatką mówili mi, że już mogę otworzyć. Miałam uraz po wycieczce ze szkoły podstawowej, kiedy koledzy z mojej klasy rozhuśtali wyciąg na Czantorię .  A Ty się wiercisz?! Chcesz kolejny wyciąg rozhuśtać?!
  10. Też myślałam, że łapki będą niepraktyczne, dopóki nie spróbowałam. Teraz na mróz nie chcę innych. Przy trzymaniu kijków, czy noszeniu nart nie widzę większej różnicy, a do poprawienia makijażu i tak musiałam zdjąć rękawice . Ważne, aby nie kupić za małych. Dobrze, kiedy w sklepie można przymierzyć do kijka, bo podczas zginania dłoni palce czasem "lądują" w innym miejscu, niż kiedy mamy dłonie naturalnie wyprostowane.
  11. Też kupiłam sobie łapki na mróz (pół rozmiaru większe niż rękawiczki), ale nie mam w środku "kieszonek" na palce. Dzięki temu, podczas wjazdu na górę, mogę dłonie zwinąć w pięść w łapce, aby je bardziej rozgrzać. Pomysł zgapiłam od własnego dziecka .
  12. Estka

    Noszenie nart.

      Och nie, tylko nie to! Ja tak nie mam dystansu do siebie! Jak tylko dzisiaj wszyscy w ośrodku pójdą spać, zejdę do suszarni, poćwiczę właściwe trzymanie nart przed lustrem, a jutro zamiast zjeżdżać będę się przechadzać kilka godzin po parkingu i pod wyciągiem. Dzioby do przodu, tyły - hen daleko za mną... I niech sobie wszyscy myślą, że na SF mam co najmniej 8,5 .
  13. Estka

    Noszenie nart.

      Muszę sama siebie sprostować. Dopiero dzisiaj pierwszy raz w tym sezonie niosłam swoje narty i przypomniałam sobie, jak dokładnie je trzymam. Na ramieniu mam oparty środek wiązań, a dzioby z tyłu. Niosłam dłużej niż 2 minuty... Pozdrawiam
  14. Estka

    Noszenie nart.

    Jeśli nie znasz, to ku przestrodze ...   Przychodzi eskimos do swojego iglo i myśli: - Co ja miałem zrobić, hmm... - myśli - No tak! Miałem posprzątać iglo! Posprzątał, ale myśli dalej: - Nie, to nie to, co ja miałem zrobić? - zastanawia się - A, tak! Miałem nakarmić renifery. Nakarmił, ale wciąż myśli: - Nie, nie o to chodziło, co ja miałem zrobić? - myśli nadal - Wiem! Miałem zaspokoić moją kobietę! Zrobił, co trzeba, ale myśleć nie przestaje: - To nie to. Co ja miałem zrobić? - myśli i w końcu... olśnienie - Już wiem, miałem zdjąć narty!!!
  15. Estka

    Noszenie nart.

    Ja sobie kupiłam specjalne paski do noszenia nart i teraz noszę elegancko jak blogerka modowa torebeczkę na ramieniu. A bez pasków noszę odwrotnie niż w instrukcji. Wolę wiązanie mieć przed sobą, a dzioby za sobą. Generalnie w noszeniu nart jestem mistrzem. Bo ja nigdy nie szłam na łatwiznę, jak większość, że tylko pod wyciąg, a dalej to już nie. Ja to narty czasem i z połowy stoku znieść potrafiłam. Oczywiście... dla treningu, a nie ze strachu przed stromizną .
  16. Estka

    Prosze o ocene jazdy

    Śnieg też w porzo. Biały, zwarty i w ogóle jakiś taki... obecny.
  17.   A ta szczelina faktycznie Ci przeszkadza? Ważne, żeby nie wiało.
  18. Albo załóż pod kask cienką kominiarkę i zsuń ją trochę na czoło .
  19.   A może masz możliwość dokupienia szybki innej niż w zestawie? Będziesz miał 3, ale takie jak Ci pasują. Na ogół przy wymiennych szybkach można dokupić pojedyncze sztuki.
  20. Ja musiałabym wziąć pod uwagę własne odczucia jeśli chodzi o kolor szyb przed oczami, np. przezroczyste i żółte powodują u mnie lekkie zawroty głowy, większość pomarańczowych jest ok, a jeżdżę w szarych fotochromach (i najczęściej mam je założone... na kasku ).
  21.   Biorąc pod uwagę, że to chyba jedyne miejsce w Polsce gdzie jest biało, podejrzewam, że w najbliższych dniach zobaczymy takie zdjęcia z Zieleńca, jak z chińskiej plaży . Załączone miniatury
  22.   Szybkie postępy? Hmm... Miałam sześciu instruktorów, i chyba każdego z nich zaskoczyłam moimi... niesamowitymi predyspozycjami sportowymi, ale o tym już tu parę razy pisałam . Tych nart, które pokazałeś nie ocenię, bo się na nich nie znam, ale żonie życzę szybkich postępów. Skoro ja dałam radę... .    Ale chciałam też zauważyć, że na szybkość postępu ogromny wpływ ma sprzęt z jakiego korzystamy i Ja jestem tego najlepszym przykładem. Zamieniłam narty na zaawansowane i buty z miękkich 50 na flex 90 i w ciągu tygodnia nauczyłam się więcej niż przez kilka poprzednich sezonów. Oczywiście z małą motywacją szóstego trenera, ale to było przed zakupami  . 
  23.   Cześć, Albo "łatwe" albo "takie, które pomogą przejść z 4 do 6". A w powolnym tempie to można sobie... w butach narciarskich po oblodzonych schodach pospacerować . "Łatwe" - tak nazywają się wszystkie narty dla początkujących. Są lżejsze niż pozostałe, bo to narty kompozytowe. Niby łatwo skrętne, niby do nauki. Są też mniej stabilne, a przez to wolniejsze. "Narty dla bardziej i zaawansowanych" - narty z rdzeniem drewnianym. Cięższe, stabilniejsze, sztywniejsze. Moja prywatna opinia: Przez kilka sezonów miałam narty "łatwe", a postęp zrobiłam dopiero po zmianie na "dla zaawansowanych", więc tylko takie polecam.   Jakie wybrać? Ja proponuję damskie, długość 165-170cm (najprawdopodobniej będą z rockerem), można wybrać z listy sprawdzonej przez innych : http://www.skionline...-kobiety,4.html Tu podałam testy tegoroczne, ale można sprawdzić starsze i szukać nart sprzed sezonu, dwóch - powinny być tańsze.
  24. Naprawdę mój post brzmiał według Ciebie jakbym była ogarnięta fobią??? No to zaskoczenie... Mówią, żeś Ty brutal, a ja widzę, że z Ciebie jest wrażliwy facet. Rzekłabym nawet, że nadwrażliwy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...