Jack Danielsky
Members-
Liczba zawartości
123 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Jack Danielsky
-
i właśnie te smaczki są tam najlepsze .. no i chyba zaraz zacznę szukać lotów na południe a może jakiś domek do remontu w Taorminie .. ? hmmmm
-
wow. ale temat, kocham włoskie papu .. !! dobrą pizzę trafiało się w wielu miejscach, spaghetti też, ale to kojarzy mi się głównie z nartami, najlepsze wspomnienia to jednak z turystyki letnio/jesiennej .. z Rzymu pamiętam świeżutkie ciabatty, z pomidorem i prosciutto, robione przy nas na straganie na Campo di Fiori, i stek na kamieniu w malutkiej restauracji w starej Trastevere .. i lody z Old Bridge'a pod murami Watykanu .. najlepsze owoce morza jakie kiedykolwiek jadłem to z kolei knajpa na targu rybnym w Katanii, coś niesamowitego no i serek ricotta z miodem i bułą na śniadanie, prosto spod lady z rodzinnego spożywczaka ech rozmarzyłem się w kwarantannie, chciałaby dusza do raju
-
prosta zasada: najpierw się wypinasz, potem hamujesz .. .. najlepiej hamuj piętami .. a propos kasku: znajomy lekarz mówi, że rowerowe pamiątki to złamane nadgarstki, palce, czasem łokcie, oczywiście barki, kolana .. a głowy rzadko, i bez znaczenia czy kask był, czy nie ..
-
media społecznościowe już od dawna są spalone jeśli chodzi o ich przekaz dot. polityki, a w szczególności wyborów .. szczęśliwie mnie tam nie ma .. a głosować trzeba, mogę kopertą, mogę w lokalu, mogę znakiem dymnym, gołębiem, mogę nawet podnieść ręke .. jeśli jest w tym choćby ułamek nadziei, że dzięki temu ta ekipa kiedyś wyląduje w pierdlu, to zagłosuję ..
-
oczywiście, że testowanie jest tak różne, że trudno to porównywać .. dziwne, że w ogóle powstają takie zestawienia
-
Rozumiem twój punkt widzenie o tyle, że wierzę, że są ludzie, którzy tak reagują: chłoną papkę z tv, tracą pracę, boją się .. Wierz mi, we mnie tego nie ma ..za to staram się dbać o siebie, nie palę, piję z umiarem, sport, a telewizor mam do Netflixa itp. więc wolałbym, żeby nie kaszlał na mnie ktoś kto nawet nie wie co w sobie nosi .. ani wcześniej, ani teraz i właśnie tu na forum widzę najwięcej emocji, i chyba najmniej z nich dotyczy epidemii jako takiej, za to wrze dyskusja czy ograniczenia są bezprawne czy nie, czy ktoś na tym zarobi, czyj to spisek itd. ..
-
schudł taktycznie .. spasiony może być medialnie nienośny w dobie kryzysu
-
zależy co obserwujesz .. czy tych co nie mają pracy czy tych w kostnicach wirus nie wie, że na świecie są granice, politycy, rządy, media, WHO i skiforum, za to robi robi swoje -> zaraża .. ciekawe kiedy ty czy ja włożylibyśmy przysłowiową maseczkę, gdyby ta czy inna instytucja nas do tego nie zmusiła
-
przespałeś to, że COVID to nie grypa ani jakiś tam każdy większy wirus .. powiedz, kiedy podobna pandemia miała miejsce, jak często to się zdarza, że akurat teraz powinniśmy nic sobie z tego nie robić ? bo widzę dookoła sporo osób, które twierdzą, że to nic niezwykłego, ale sami nie potrafią tego porównać z niczym im znanym .. wiele ograniczeń mi się nie podoba, zatrzymanie kilku działów gospodarki też, ale lekceważenie sytuacji przez innych traktuję jako zagrożenie dla mnie i zgadzam się na działania, które to zagrożenie eliminują
-
ale gdzie ta panika, co tym nazywasz .. ?
-
chochlik zjadł % .. chodziło mi o wspomniane 0,05 proc... w naszym, krajowym przypadku to 20 tys. osób, i jakie niespodziewane ofiary powoduje ta wydumana panika ? nie widzę ani tych ofiar, ani samej paniki, widzę ograniczenia, czytam je jako mniejsze zło inna sprawa jak one są wprowadzane ..
-
biadolisz nad losem przemysłowo hodowanych zwierząt, podoba ci się strzelanie do bezbronnych zwierząt w lesie, ale jak ma umrzeć 0,05 populacji to wg ciebie "panika" .. ciekawe
-
czytam niektóre posty i tak sobie uzmysławiam, że ludzi zgubi nie głupota, ale inteligencja .. prosty człowiek jak słyszy o chorobie to jej unika jak się da i tyle, ci bystrzy kalkukują, szacują, szukają spisku, drugiego dna, itp .. i roznoszą wirusy, bo sami ocenili ryzyko i konsekwencje w obecnej sytuacji nie sam % umieralności jest problemem, tylko zdolność do zakażania -> tempo jest ogromne i mały % zrobi sporą liczbę, co z tego, że nasi turyści nie zachorują ? przywiozą wirusa tutaj i zarażą innych, ci inni to też słabsi, starsi sam mam rezerwację w Toskanii we wrześniu, nie rezygnuję tylko dlatego, że w każdej chwili mogę to zrobić bezpłatnie, ale gdybym miał jutro jechać na narty, to trudno, kasacja i spokojniejszy sen
-
maturę też chyba zrobiłeś z nudów, bo komu ona potrzebna skoro zasady pisowni to debilizm, ciekawe skąd wiesz co się czyta na studiach ..
-
@surfer jesteś już troche jesteś na forum więc wiesz, że temat o kupnie kurtki (osobiście uważam takie tematy za ugniatanie gówna, bez urazy ..) zakończy się dobrymi radami jak wiązać buty lub jakiej długości masz kije .. do rzeczy: na twoim miejscu wydałbym 900-1000 pln i kupiłbym dwie kurtki: ocieplaną i jakiś hardshell, będziesz bardziej elastyczny, sam mam taki komplet, jeżdziły w różnych warunkach, przydają się poza stokami również model jaki rozważasz jest wart 500 pln, choć Gabrik ma trochę racji, że jest taki i do jazdy i do defilady
-
te dobre pieniądze to dokładnie ile .. ?
-
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
Jack Danielsky odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
a kiedy te Dolomity i jakie miałeś warunki ? PS wyjazd z Yano .. ?