Skocz do zawartości

cyniczny

Members
  • Liczba zawartości

    236
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez cyniczny

  1. cyniczny

    Narty w pandemii

    Pływak pisał o najstromszej, a nie najstarszej.
  2. cyniczny

    Jaki box Thula

    Korzystałem z niego podczas 3 wyjazdów narciarskich, box wypożyczałem w wawie za 19 PLN za dobę. Był bardzo pojemny i cichy. Wchodziły 5 par nart długości 165-170 cm, 5 par butów i kijków i 3 kaski. Montaż banalnue prosty ale to chyba standard. Jechalismy z prędkościami autostradowymi 140-150 samochód Volvo s40II.
  3. cyniczny

    Moje wybory 2020

    Jpdl, przy metodzie kopiuj/wklej chociaż dla przyzwoitości byś cudzysłów zastosował.
  4. cyniczny

    strefy wolne od LGBT

    Zgadza się, ale rozłączna forma jest dopuszczalna, gdy bezpośrednio odnosisz się do rzeczownika "prawda" w stylu - "W tym przypadku na prawdę nie ma co liczyć".
  5. cyniczny

    strefy wolne od LGBT

      Trochę słabo jest komuś zwrócić uwagę na błąd i samemu za chwilę walnąć byka.
  6. cyniczny

    Pożegnanie z forum.

    A wystarczy/wystarczyło nie uczestniczyć w gównoburzach, z których absolutnie nic pozytywnego nie wynika oprócz wkurwu.
  7. cyniczny

    Przebieg

      No niestety 3 rowery na dachu to już konkretna ściana się robi.
  8.   Jeśli w prognozowaniu koronawirusa masz podobną skuteczność jak w pogodzie to nie ma czym się martwić.
  9. cyniczny

    Kadencja na rowerze

    No to lecim:-) Plusy dodatnie: Tak, to duży + zwłaszcza dla jeżdżących w terenie.   W większości przypadków korzystam/korzystałem z tego podciągania w górach, aby dać udom trochę odpoczynku. Na płaskim Mazowszu raczej nie przypominam sobie, ale ja sie z nikim nie ścigam, nie jeżdżę w zawodach/peletonach itp., może tam jest przydatne, aby nikt Cię nie zerwał z ogona lub jeśli Ty chcesz kogoś zerwać.. do plusów dodałbym jeszcze, że gdy stoisz i chcesz podciągnąć sobie pedał do góry - ino podnosisz nogę:-) Plusy ujemne: Tak są wydatki, ale można spokojnie podejść budżetowo. Rok temu przechodziłem z szosowych pedałów na SPD, więc musiałem kupić buty (pedały miałem z Ogra). Zakupiłem takie https://www.bikeman....5,3,27286,29283 i jestem z nich bardzo zadowolony. Przejechałem w nich na razie około 7 tys. i nic się nie pruje, nie wyciera, właściwie śladów zużycia wcale. Są wygodne i najważniejsze, nic nigdzie od początku nie obcierało, nie uciskało. Wcześniej używałem szosowych Maviców za około 400-450 pln i też były wygodne. Na pewno warto przed zakupem trochę po przymierzać, bo często pomiędzy firmami są różnice zwłaszcza w szerokości buta. Mam stopę dość szeroką i np. Shimano, te co przymierzałem były zbyt wąskie.   Tu nie zauważyłem różnicy, bo i tak w robocie zmieniam obuwie.   Generalnie przed zupełnym zatrzymaniem warto - przynajmniej na początku - wypinać się chwilę wcześniej. Mi przejście z normalnych butów/pedałów na SPD przyszło stosunkowo łatwo, bo od zawsze dużo jeździłem po mieście, przez co była od razu duża liczba wpięć i wypięć:-) Gleb nie pamiętam żadnej z tym związanej. Dodatkowo na początku jak ustawisz siłę wypięcia na minimalną to w podbramkowej sytuacji mogłem wyszarpnąć nogę zwykłym mocnym ruchem do góry, zamiast pięta w bok . Do minusów dodałbym, że przy pedałach SPD nawet gdy chcesz rowerem podjechać raptem kilka km po przysłowiowe bułki to trzeba zakładać odpowiednie buty. W normalnych butach na tych pedałach daleko nie zajedziesz - przynajmniej ja tak mam.
  10. cyniczny

    Kadencja na rowerze

      Jest - http://monitorpolski...20000056601.pdf   I w kwestii poruszania się niewiele się zmieniło. Doszło, że trzeba zachować 2 m - wyjątki rodzic z dzieckiem poniżej 13 roku życia lub osoba niepełnosprawną i niepełnoletni nie mogą wychodzić bez rodziców.   W kwestii rowerów zlikwidowali wypożyczanie, pozostałe przepisy, zwłaszcza paragraf 5 jest identyczny jak w poprzednim rozporządzeniu bodajże z 20 marca.
  11. cyniczny

    Trochę HUMORU

      Wczoraj też żona mi go pokazała, no po prostu zwijaliśmy się ze śmiechu - w obecnych czasach bezcenne:-)
  12.   ...do czasu, aż nie pojawi się zakręt;-)
  13. cyniczny

    Tyrol - Hintertux

    arky nie pisze raczej o jednym ciągłym zjeździe, bo taki (z 3250 na 1400) na tuxie nie jest możliwy. Kluczem pewnie jest "bez wypinania":-). Żeby zjechać na sam dół trzeba się wciągnąć minimum jednym krzesłem Sommerberg i zjechać na dół skirutą 1a lub dwoma krzesłami i trasą 1. Stąd najdłuższy i z największym przewyższeniem zjazd w dolinie Zillertall jest na Arenie - z 2500 m n.p.m. (Ubergangsjoch) na 576 (dolna stacja gondoli Karspitzbahn lub Rosenalmbahn 1).
  14. Jadąc do Zillertalu w okolicach Monachium staram się być zawsze wczesnym rankiem (5, maks 6 rano) w sobotę i wtedy ruch idzie płynnie, a do doliny dojeżdżam na 7-8 rano. W tamtym roku trafiliśmy na ciągłe opady śniegu praktycznie od Hof i byliśmy w okolicy Monachium około 7:30 i korki były spore. Oczywiście oprócz późniejszej pory do tych korków wydatnie dołożyła się pogoda, co spowodowało, że w dolinie byliśmy 3 godziny później niż zwykle.
  15.   Trochę o tragedii na Broad Peak napisali Bielecki/Szczepański w książce "Spod zamarzniętych powiek", choć rzecz jasna nie jest to jej temat przewodni.
  16.   Są inne ośrodki, narty ani nie zaczynają, ani nie kończą się na Szczyrku.
  17. cyniczny

    Kadencja na rowerze

      To raczej Ty nie chwyciłeś mojej...
  18. cyniczny

    Alkohol na stoku

      A w przypadku trzeźwego, który z powodu swojej głupoty/brawury spowodował szkodę będziesz miał litość?
  19. cyniczny

    Czarna Góra

      W poniedziałek na tej trasie nie było grama śniegu - przynajmniej tak wynikało z kamerki nr 5, która była widoczna u nich na stronie. No i info na FB też nie napawa optymizmem, bo wyraźnie informują że w weekend będą chodziły Luxtorpeda, Biba, Efka i Misiowa Polana. O Żmiji nic nie wspominają.
  20. cyniczny

    Przebieg

      Ma bardzo podobne wrażenia z mniej fragmentarycznych jazd do naszych zachodnich sąsiadów - kilka razy w ciągu roku się zdarza, głównie w kierunku Bawarii. W listopadzie jechałem z Piaseczna do Frankfurtu nad Menem i z powrotem i najlepiej jechało mi się po S8 Łódź- Wrocław:-)
  21. cyniczny

    Przebieg

      Cmon :-) Pisałem to w kontekście, aby maks kilka razy tak sprawdzić, a nie za każdym razem się upewniać ile samochód pali. Choć dla mnie to i tak niewielki problem, bo praktycznie zawsze tankuje pod korek i kasuję licznik dystansu - ot tak z przyzwyczajenia:-) Ale nie chce mi się już liczyć, bo różnice mam na poziomie 0,5l-1l.
  22. cyniczny

    Przebieg

      I faktycznie tyle przejeżdżasz? Bo u mnie tez napisane jest do następnego tankowania około 1000 km, ale przejeżdżam w porywach 700-750 no maks 800 km. Stąd uważam, że najpewniejszym sposobem policzenia ile pali samochód jest zatankowanie pod korek, wyzerowanie przebiegu tymczasowego, wyjeżdżenie zbiornika, znowu zatankowanie pod korek i po spisaniu ile weszło litrów i ile km przejechaliśmy policzenie ile spalił na 100 km.
  23. cyniczny

    Przebieg

    U mnie wszystkie (całe 4 szt.) benzyniaki gazowałem. W dwóch pierwszych (Astra I i SpaceStar) jedyne czego żałowałem, to że nie zrobiłem tego od razu po zakupie i że małe butle wrzucałem (częste tankowania). W dwóch kolejnych (Rav4 i Vitara) zrobiłem to od razu po zakupie i nigdy żadnych problemów nie miałem. Fakt instalacje nie wybierał najtańsze i robiłem to u uznanych gazowników. W tych dwóch ostatnich z uwagi na to że koło jest na tylnej klapie, butle poszły do bagażnika. Zaleta - zwiększony dystans pomiędzy tankowaniami, bo wrzucałem dość duże butle, wady - pół bagażnika z głowy, ale nie żałuję.
  24. cyniczny

    Prognoza Pogody

        Ech coś czuję wkrętkę, ale dobra zapytam - jakie rozmiary tych butów (ewentualnie + flex) i jakie długości nart? Ewentualnie pokaż fotki;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...