-
Liczba zawartości
1 271 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Zawartość dodana przez Dany de Vino
-
Nie Twoja wina . Ale oczywiście nie to bym chciał usłyszeć ponieważ wybieram się tam od 12.12 na 6 - może 8 dni, więc sam rozumiesz. Mam nadzieję, że do tego czasu sprawy się znacznie posuną do przodu. Pogoda też od przyszłego tygodnia będzie sprzyjać, nawet jakiś opad zapowiadają... Będzie dobrze!
-
Ty to umiesz podnieść człowieka na duchu...!
-
Zobacz na kamerki (wbij: "chopok jasna", a potem wybierz "kamery") Na razie w górach halny. Ochłodzenie spodziewane na przełomie miesiąca. W grudniu będzie dobrze.
-
Ten o którym pisał fredowski.
-
Nie to nie.
-
Dobra, wytłumacz proszę po kolei, jak należy rozpocząć skręt poprawnie (zakładam, że osiągnąłem już odpowiednią prędkość). Jeśli nie za pomocą pochylenia kolan i później tułowia, to jak? Dociążeniem i odciążeniem? Wytłumacz po kolei, tak jak określiłeś błędne manewry powyżej.
-
Ogólnie jestem praworęczny i jakoś tak wyszło, że prawą dłoń też mam nieznacznie większą. Ale, o dziwo np. słoik łatwiej mi się odkręca lewą ręką .
-
Popracuj też nad olśniewającym uśmiechem, bo to wiesz.. Na wybiegu trzeba błysnąć!
-
Zyska!
-
Czego Ci szczerze życzę!
-
No... to jeszcze musisz "trochę" poczekać... A potem: flesze, girls'y itp... Słowem, żyć nie umierać!
-
Wort ma rację w sprawie asymetrii skrętu. Tę różnicę bardzo łatwo wychwycić przy ćwiczeniach poprawiających technikę jazdy na łyżwach (łuki na krawędzi zewnętrznej - łuki na krawędzi wewnętrznej) pomiędzy nogą lewą a prawą. To samo przy zdecydowanym hamowaniu (w hokeju). W zasadzie każdy ma jedną stronę lepszą i precyzyjniejszą. Zaznaczam stronę (nie nogę). Można oczywiście te różnice wyrównywać ćwiczeniami, ale zupełnie zlikwidować się nie da. Tak samo jak jedni z nas piszą, rzucają piłkę czy kamień prawą ręką (i tej ręki używają do wykonywania precyzyjniejszych czynności) inni lewą. To sprawa pewnej asymetrii zarówno w naszej budowie fizycznej jak i pewnie ma jakieś uzasadnienie związane z pracą mózgu. Jednak w wypadku kolegi (założyciela wątku) najwyraźniej powody są czysto fizyczne (pisał o nich) i pewnie powinien dążyć do wzmocnienia słabszej nogi.
-
Nie jestem żadnym specjalistą w tej materii, ale na podstawie doświadczeń wyniesionych z różnych sportów, które uprawiałem sądzę, że najprawdopodobniej bardzo może pomóc jazda na rowerze. Ale trzeba by to robić regularnie (np. dojazdy do pracy, rekreacyjne wyjazdy za miasto w lecie itp..). Spróbuj. Zaszkodzić nie ma jak, a przyjemność - gwarantowana! A przy okazji jest to również fajne przygotowanie do sezonu narciarskiego. Pozdr.
-
A to jedno drugiemu jakoś przeszkadza? Dobrej zabawy na wyjeździe!
-
Przeglądałem w paru miejscach prognozy długofalowe. Wynika z nich, że wyraźniejsze ochłodzenie powinno nastąpić pod sam koniec listopada (...no i w grudniu!).
-
Oczywiście Witek, to jest metoda. Musisz być uparty i wydębisz swoje, ale to irytujące. Ja kupiłem inne akcje (zresztą już je sprzedałem) i z zysku Gopass też mam free. Każda metoda, jeśli skuteczna jest dobra. Oni mnie zniechęcili wystarczająco utrudniając np. płacenie kartą za Gopass. Ileś razy transakcję mi odrzuciło. Pozdr.
-
Współczuje Witku. Dwa lata temu rozważałem nabycie ich akcji w celu korzystania z benefitów narciarskich. Niestety trudności jakie piętrzą przed swoimi akcjonariuszami są tak paranoiczne (lub celowe), że odpuściłem. Uznałem, że bardziej mi się opłaca kupić "sezonówkę" i nie zawracać sobie głowy z tymi akcjami. Pozdr.
-
Kartę "Gopass" kupujesz przez internet za 2E. Rejestrujesz się, przelewasz Im te 2E i stajesz się dumnym posiadaczem karty Gopass. Coroczny program zniżkowy już przegapiłeś. To działa tak: do końca kwietnia wpłacasz przedpłatę 49E (jeśli wpłacisz na początku kwietnia to możesz już jeździć do końca bieżącego sezonu). Następnie, następnego roku do końca października wpłacasz 150E i jesteś posiadaczem karnetu sezonowego, czyli: jeździsz ile chcesz. Razem 199E + jednorazowo 2E za kartę Gopass. Słyszałem, że są jakieś promocje dzienne, które można wykupić poprzez internet, ale ponieważ używam "sezonówki" nie znam info. na ten temat. Na pewno koledzy korzystający z nich wytłumaczą. Pozdr.
-
Wszystkie powyższe porady są dobre, słuszne i wprowadzone w życie z pewnością zadziałają. Nie mam tylko pewności, czy radek1313 potrafi je samodzielnie zastosować. Wydaje się, że jest osobą absolutnie początkującą, więc może by trzeba jednak zacząć od pługu itd.. itd... Najlepiej pewnie pod okiem instruktora, lub przynajmniej jakiegoś trochę bardziej zaawansowanego kolegi. Bo sam, jak się na przykład rozluźni, nabierze szybkości.... No, cóż? Różnie może być...
-
Zazdroszczę i gratuluję!
-
Rozumiem, że dobudowałeś dodatkowy garaż, zgadza się?
-
Tu jest mapa tras: https://www.snowshoe...ertrailmap.ashx Pozdr. Edit. Jeśli link by Ci nie zadziałał, wygugluj ski resort snowshoe - wbij: resort maps - tam Ci się otworzy normalna mapka tras.
-
Jak będę się wybierał w tamte strony, dam znać. Ale najprawdopodobniej będzie to niestety latem. Trochę lat temu, w Lake Placid za karnet 5dni płaciłem coś około 125$. Tak... z tego co słyszałem od kolegi z Kanady obecnie ceny karnetów zwariowały! Trzeba zarabiać tam, żeby tam jeździć. W Europie jeśliby przemieszczanie się traktować samolotem (co byłoby logiczne), też nie byłoby dla nas tanio. Dlatego większość wali kilometry samochodami. Żyjemy w Polsce, więc i zarobki... są jakie są. Za to mamy Bardzo Dobry Rząd, który bardzo dba o to, żeby nam się głowach nie poprzewracało... Pozdr.
-
Wielkie dzięki, serce się rwie ale ciut za daleko, a zatem też za drogo. Ale ty baw się wspaniale! Pozdr.
-
Chopok 12.12 - 20.12.16. - Jeśli jeszcze ktoś z forumowiczów wybiera się tam w tym czasie, dajcie znać. Pozdr.