lski

W sobotę startowałem w Jurgowie,w niedzielę w Kluszkowcach,i dopiero na miejscu widać ogrom mizerii...Choc oczywiście stacje pisać mogą o warunkach,co chcą...

Sztywniejący, to co innego...

Czy ktoś z Was to miał i operował?

  Przez starą znajomość i to,co widzę za oknem,sugeruję przejście na system dopasowania się do prognozy,a nie walki z naturą.Mój znajomy profesor fizyki z Wilna,gdy pytałem w czasie długich wspólnych podróży po swiecie,jak to robi,że tak długo nie ma go w robocie,odpowiedział: "A kto sprawdzi,nad czym pracuje profesor fizyki?"Ty jesteś od matematyki,ale to zblizona sytucja...

Jeśli pytasz o stan obecny,to prawie nigdzie,bo jest katastrofa śniegowa.Jeśli wybierzesz się w lepszych czasach,oprócz miejscowych,o których pisał Moruniek,w promieniu kilkudziesięciu kilometrów masz sporo niewielkich stacji po polskiej i  słowackiej stronie,od Szczawnicy i Suchego, po Litmanovą, Certovicę,Vyzną Bocę.Raczej trasowe niż free,bo to domena Tatr Wysokich i Niskich,ale z dobrymi trasami i cenami...

Mnie zawsze fascynowało usportowienie Słoweńców-od Ilki Stuhec,masy trenerów narciarstwa alpejskiego,którzy pracują w krajach alpejskich,często na poziomie PŚ,po 20 latka w NBA,który już jest nowa gwiazdą...A jest ich 2 miliony...

Z tym złamaniem pięty to chyba rzeczywiście jest ciężko.Znam dziewczynę z GOPRu,parę lat temu wyskakując z helikoptera złamała obie pięty,były wielomiesięczne przeboje z różnymi ośrodkami w Polsce,poszukiwanie funduszy,żal do GOPRu o brak zainteresowania,aż w końcu ojciec zawiózł ją na operację do Szwajcarii,bo wyglądało,że nie będzie chodzić...

  Dziś wieczorem będzie decyzja.Pozdrawiam ZP

Promień to nie wszystko,Racetiger GS z mojego zdjęcia 188/30  jest znacznie łatwiejszy i skrętniejszy niż kilka moich nart z promieniem 27 sprzed kilku lat,ma rockera i to czuć...

ja jestem Men above 65,co nie znaczy,że na tych 176 pojadę SG w Innsbrucku,na który się wybieram w styczniu...

...a wracając do dylematu,bieganie czy rower,polecam takie urządzenie,mojego własnego wyrobu,gdzie bez niekorzystnych obciążeń możecie robić i wytrzymałość siłową,i dynamikę,i korektę techniki narciarskiej w lustrze... Załączone miniatury

A4 z Gorlic

Planuję trzydniówkę w Livigno w przyszłym tygodniu na prognozę-ktoś chętny?

Planuję trzydniówkę w Livigno w przyszłym tygodniu na prognozę-ktoś chętny?

...a wracając do pierwotnego dylematu,Racetiger Gs czy RC,to GS Gsowi nierówny..ja do kolekcji dłuższych Gsów /183/30m,188/30 m/ dokupiłem właśnie takiego Gs 176/23 m do bardziej podkręconych gigantów.Te dłuższe były wyjątkowo skrętne i łatwe ,jak na promień 30 m,ciekawe,jak spiszą się te krótsze... Załączone miniatury

Badań nie prowadziłęm,zauważyłem tę prawidłowość na grupie kilkudziesięciu osób...

Bergfex,pokazuje 10 Bft jutro,więc na pewno jutro odpuszczam.Accuweather to raczej doliny pokazuje.

    Ruszam z Gorlic przez A4,w ostatniej chwili na prognozę,ale na razie sprawa jest jeszcze w zawieszeniu,bo po pierwsze być może to mnie zabierze zaprzyjaźniona ekipa ze Śląska,i prognoza niestety się wywróciła,znaczny wiatr w sobotę na Tuxie...Będę na bieżąco informował o tym,kiedy jadę i ile mam miejsc w aucie...

Planuję krótki wyjazd last minute  na prognozę w okolicach przyszłego tygodnia-ktoś chetny?

http://www.sport.pl/...tml#s=BoxOpLink

Ma,sam tego doświadczam.

http://wiadomosci.ga...9&s=BoxNewsImg5 I znowu chichot losu...

  W Krynicy zwycięzca eliminacji MPA  urwał sobie wiązadła w czasie dekoracji po zawodach,wpadając w dziurę w śniegu.W Kluszkowcach widziałem,jak przed startem wiązanie urwało palec jednemu z zawodników w czasie regulacji,wisiał tylko na skórze.Nie znamy dnia ani godziny...

Dojechali na rowerach na Ziemię Ognistą...

Oczywiście,że podwójne niepotrzebne,ja nie mam z karty,więc brałem z rentalcars.com a na miejscu odmawiałem...