lski

Może jakieś spotkanie forumowiczów  w VG?Po odbiorze numerów lub na jedzeniu na mecie?

Jeżeli to stopa, to zdecydowanie Igor Zwinczewski w Krakowie, sam korzystałem, przejrzyj opinie...

Czytam i żal mi serce ściska, że nie mogłem, bo była komasacja innych imprez, mam nadzieję, że na jakąś integracyjną imprezę się jeszcze z Wami załapię...

Wszystko jest sprawą pogody,w zeszłym roku byłem właśnie wtedy i o ile w Livigno było OK,to w Bormio bardzo cienko ze śniegiem...

Czy ktoś z Was tam jeździł-bardzo zachwalał mi tę stację kolega,który był tam przedwczoraj na zawodach FIS,ale szukam jeszcze innych opinii...

Jak byście przeglądnęli tabele rekordów weteranów w trójboju siłowym lub lekkoatletyce-konkurencje techniczne,to by Wam szczęki opadły,co może staruszek. Na przykład w Białymstoku niejaki p. Sochański -dobiegał sześćdziesiątki i robił przysiad ze sztangą  280 kg...

Miałem dokładnie ten sam problem z tym butem,klamry chyba nie są tam zbyt dopracowane,a że równolegle używam drugich butów Nordica Speedmachine 130,które także mi bardzo spasowały a klamry są o wiele lepsze i miałem kilka par,przełożyłem klamry w jednej z par z Nordici do Fischera...

Kupno używanych ma sens przy drogich,wyczynowych modelach,przy tanich popularnych raczej nie.

Nie.

Wszystko wskazuje, że się spotkamy...

Rzeczywiście problemem nie jest sama ewolucja,bo to niby prosty kawałek starej techniki,ale jej jakość przy dużej prędkości-trzeba wybrać maksymalnie ciasny tor,dla szybkości wyliczyć moment przerzucenia,by nie zwieźć się za nisko ani nie wyhamować zbyt wysoko,a przy hamowaniu krawędziami ,jak u Lary opóźnienie jest zupełnie inne niż przy ześlizgu i wreszcie kąt obrotu nart przy wyjściu i szybkość wyjścia-zespól problemów z mechaniki bliźniaczy do pokonania zakrętu poślizgiem kontrolowanym...Można na tym wiele czasu stracić lub zyskać.

To video przypomniało mi analizę techniki gigantowej na stromym i twardym,którą robiliśmy ostatnio,nakładając sylwetki przy bramce naszej mocno zróżnicowanej grupy z Kaunertala-nastolatki z ligi małopolskiej,ja weteran zawodów amatorskich  i 18latek z czołówki w Polsce.I tylko ten ostatni miał już przy tyce narty w kierunku następnego skrętu,tak jak Lara Gut,reszta obrót nart spóźniony o 20-40 stopni,mimo że sam skręt nie wyglądał na spóźniony... A więc nie jest to chyba jednak prosta ewolucja amatorska...

Chyba trzeba skopiować i wstawić w okienko...

Czy ktoś z Was próbował tej ewolucji,którą pokazuje Lara Gut? www.facebook.com/jansnowtys?fref=nf

Ścigałem sie tam w Der weisse Ring,ekstremalnie długim gigancie i prawdę mówiąc nic w okolicach Lech-Zuers mnie nie urzekło,a przygotowanie tras już najmniej... A tu link do mojej relacji... http://www.skionline...ght=weisse ring

Dziękuję, przesyłka dotarła, mam nadzieję, że będę miał okazję postawić Ci piwo na stoku...

Wybiera się ktoś na sobotni slalom na Harendzie?

Bardziej byłem przekonany do Lobstera niż Mittena,ale przypomniałem sobie,że kolega wygrał na zawodach Mittena Leki,więc jutro pożyczam i sam sprawdzę...

Jakiej firmy masz? Mam możliwość tanio mitteny Leki albo lobstery Ziener,trochę się obawiam czucia kijka w mitten,choć firmę wolę Leki...A lobster Leki tylko w normalnych cenach... Użytkownik jark edytował ten post 03 styczeń 2016 - 19:05

Potrzebuję coś na duże mrozy, ale nie wynalazków z ogrzewaniem-czy ktoś z Was testował lobstery od Leki,Reuscha albo Zienera na mrozach 15-20st?Jak w porównaniu ze zwykłymi tych marek?

  W zeszłym roku jeździłem tam 2 kwietnia i było extra-tyle z doświadczenia...  

Dziś niemal to samo, tylko ludzi znacznie więcej i wcześniej się zjeżdżają...

Prawdopodobnie Azoty... Rzeczywiście dół nie jest zły, ale strata czasu w kolejce, kultowe wypłaszczenie w środku-z Jaworzyna poczekam, aż ruszy dolne krzesło....

Przy takim wyborze tras na pewno lepszą opcją jest w karnet na Słotwinach Azotach...

Dziś nienaganne warunki,spora pokrywa śnieżna,choć na połowie szerokości,ale ciągle sypią. Ludzie zaczęli się zjeżdżać od 11,więc od 8 do 11 można było naprawdę pojeździć...