-
Liczba zawartości
474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez mlesik
-
oglądałeś czy tylko dajesz newsa pudelkowego?
-
Przed chwilą pojechał Jasiczek:D
-
przepraszaj przepraszaj w DH wejdzie do dychy:D ale to będzie maks:D
-
Mitek, to była pełna asekuracja... zero atakowania co potwierdziła w wywiadzie. Oczywiście nie sądzę żeby z atakowaniem była przynajmniej na razie dużo szybsza. Wg mnie prędzej czy później wydupi i skończy się powrót. Coś jak Hirsher.
-
No kiepsko to wygląda...
-
I jak wrażenia po przejeździe Vonn - jestem w szoku bo po wolniutkim asekuracyjnym górnym najlatwiejszym odcinku pojechała naprawdę dobrze. Naprawdę jestem w szoku. Zawsze ryzykowała na maksa a tu spokojny przejazd. Obawiam się tylko jak zacznie atakować i co się stanie jak wydupi...
-
Vonn najechała jako przedzjeżdzacz w DH 8 czas... szok
-
coś się rana babrze - styczeń najwcześniej chyba...
-
Byłem w spindlu w sobote. Dużo śniegu, walili z każdej armatki, zimno. Mało ludzi. Niestety w tym tygodniu odwilż. W weekend mają otworzyć już prawie wszystko oprócz czarnych.
-
Akurat sylwetka chyba podobna - ale z czegoś gorsze czucie śniegu musi wynikać. Wykup sobie playera wtedy studio i kwalifikacje skoków Cię ominą:)
-
dawno mnie tu nie było... Beaver Creek fantastyczna jazda Brathena - facet wraca z takim gazem że jak tylko poprawi numer startowy będzie głównym faworytem. Mój ulubiony Henryczek popracował fizycznie w lecie i od razu widać że potrafi jeździć. Odermatt jakoś strasznie niepewnie bo zarówno i DH jak i SG jechał z przygodami co w poprzednim sezonie się nie przytrafiało. A teraz już dwa DNFy w GS - szok... Z ploteczek - Shiffrin z raną od wbitego talerzyka od kijka (najbardziej prawdopodobna przyczyna) ale rana głęboka, mięsień uszkodzony więc może być miesiąc w plecy. Na razie ledwo chodzi. Kilde dostał pozwolenie na jazdę luźną po stoku - on wróci dopiero w przysłżym sezonie, Hirshera szkoda bo niewinnie stanął na wewnętrznej i dostało kolano strzała. A Vonn wystartowała w zawodach fis w cooper mountain i powiedziała że się zwiezie. Zwiozła się w połowę dość silnej stawki bo z powodu odwołanych zawodów w Kanadzie trochę było dziewczyn z PŚ. Marynie władowała. Jednak 40 lat na karku - max 10-15 miejsce za miesiąc w PŚ.
-
Hirscher wraca - szok bo dla holandii.
-
Szkoda że Brignone nie dała rady Gutowej zabrać kuli w GS. Rozumiem ale nie lubię jak ktoś tak wyrachowanie jedzie żeby tylko 5 pkt dowieźć. Maryna niestety kolejny raz w tym sezonie problem z pewnym staniem... szkoda bo mogła być w 10. Tak się zastanawiam czy za dużo treningu SG nie weszło w tym sezonie...
-
Nie ma było sensu jechać w zeszłym tygodniu, slalom w ciapie niestety między przetarciami. Zostały tylko alpy
-
kolega ma jechać w środę to dam znać ale kiepsko to wygląda na kamerach...
-
Bode to teraz markę Peak prowadzi. Bombery posżły w niebyt:) Tylko mi chodziło na czym Vonn z Ligetym jadą.
-
Ciekawe na czym jadą?
-
fatalny do kibicowania był ten weekend w PŚ. Bansko i Andora po dziurze kosmicznej. Zimo wracaj!!!
-
Tak jak pisze grimson. Kilde upublikował zdjęcie przed szyciem. Jakby ktoś mu tasakiem odciął mięsień łydki. Masakra. Napisał też o początku rehabilitacji. Przez dwa tygodnie ból tak duży że mdlał. Czeka go jeszcze 7 tyg na wózku i pisze że dużo gorzej niż jak miał zerwany acl!
-
Przede wszystkim był tylko jeden trening!
-
Wrzuciłem tłumaczenie automatyczne Twittera. Pewnie chodzi o lekką kontuzję stopy. Wg USA skiteam Shiffrin wysłała smska że kolano ok. Duży Fuks!
-
Co najlepsze napisała po treningu że bardzo niepewnie jej się zjechało i miała stracha. Wykrakała z X: Wstępne badania Mikaeli Shiffrin nie wykazały żadnych oznak uszkodzenia więzadeł w lewym kolanie. - Emma Aicher doznała stłuczenia krawędzi buta i w sobotę nie będzie mogła jeździć na nartach.
-
wywaliła w dh fest, szczególnie zle wyladowala po skoku. twitterek mówi że chyba ok
-
Vinatzer fakt jeździ na tyłach i liczy na mocne nogi. Wczoraj jednak wypadł bo już pędził do mety i patrzył na nią. Idiotyczny błąd. Feller często nie trzyma presji i tu tak było. Dół pojechał fantastycznie. Ale mi się wydaje że on musi mieć twardo. Ja najbardziej od paru sezonów lubię McGratha. Jeździ miękko i carvingowo na tyle ile się da. Poza tym robi show:) Tylko zauważyłem że on musi dobrze wejść w przejazd. Jak zacznie źle to wyleci na bank.
-
Slalom fantastyczny pod kątem emocji, fatalny pod kątem pogody. Henryczek słabiutko chyba taki sezon. Słabo się przyszykował fizycznie po prostu. Jakobsen znów dojechał - cud. Ale że Strasser dwa slalomy z rzędu?