-
Liczba zawartości
432 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez mlesik
-
Zgadzam się Wengen wydaje relatywnie bardziej bezpieczny. To moje ulubione zawody w sezonie. Głównie długość i ostatnie esy przed metą robią problem. Byłem dwa razy w Wengen skok znany jako główny obrazek z zawodów ma dla amatorów półeczkę na przystanek;)
-
Kurde o Liensberger to ja bym właśnie powiedział że niskie biodra;) i dużo karwingu jak idzie dobry przejazd;) zawody bez mikaeli i petry jakieś nudne;)
-
Klasyczne niestety Bormio… wrednie ustawiona tyka, niby na płaskim ale z dziurą tuż przed i łatwo o błąd:/
-
Wg mnie szybko się mega wyślizgało i zrobiła tarka przy tyczce. Mało śniegu i taki efekt. Kiepskie przez to zawody…
-
Maryna wg mnie dobiła do maksa i tak jest za co ją podziwiać. Magda musi więcej jeździć a miała kontuzję na starcie sezonu . Dziś jedzie slalom i bardzo dobrze! w Zieleńcu ostatni raz byłem z 6 lat temu na zawodach izby. To miejsce to profanacja narciarska - mekka bezkijkowcow, płaskich stoków i kolejek;) jak czytam o ściance w Zieleńcu i porównanie do ściany w Szklarskiej to …😂
-
Maryna drugi przejazd na maksa swoich obecnych możliwości - szkoda że oba tak nie wyszły. Brignone mega forma...
-
a o zawodach coś powiesz:)? jak tam zieleniec...:)
-
Sarrazina strasznie szkoda, na szczęście powinien się wylizać. Słabo było widać ale chyba przed skokiem zahaczył nartą o tyczką. Mało śniegu tradycyjnie w Bormio - straszne nierówności
-
oglądałeś czy tylko dajesz newsa pudelkowego?
-
Przed chwilą pojechał Jasiczek:D
-
przepraszaj przepraszaj w DH wejdzie do dychy:D ale to będzie maks:D
-
Mitek, to była pełna asekuracja... zero atakowania co potwierdziła w wywiadzie. Oczywiście nie sądzę żeby z atakowaniem była przynajmniej na razie dużo szybsza. Wg mnie prędzej czy później wydupi i skończy się powrót. Coś jak Hirsher.
-
No kiepsko to wygląda...
-
I jak wrażenia po przejeździe Vonn - jestem w szoku bo po wolniutkim asekuracyjnym górnym najlatwiejszym odcinku pojechała naprawdę dobrze. Naprawdę jestem w szoku. Zawsze ryzykowała na maksa a tu spokojny przejazd. Obawiam się tylko jak zacznie atakować i co się stanie jak wydupi...
-
Vonn najechała jako przedzjeżdzacz w DH 8 czas... szok
-
coś się rana babrze - styczeń najwcześniej chyba...
-
Byłem w spindlu w sobote. Dużo śniegu, walili z każdej armatki, zimno. Mało ludzi. Niestety w tym tygodniu odwilż. W weekend mają otworzyć już prawie wszystko oprócz czarnych.
-
Akurat sylwetka chyba podobna - ale z czegoś gorsze czucie śniegu musi wynikać. Wykup sobie playera wtedy studio i kwalifikacje skoków Cię ominą:)
-
dawno mnie tu nie było... Beaver Creek fantastyczna jazda Brathena - facet wraca z takim gazem że jak tylko poprawi numer startowy będzie głównym faworytem. Mój ulubiony Henryczek popracował fizycznie w lecie i od razu widać że potrafi jeździć. Odermatt jakoś strasznie niepewnie bo zarówno i DH jak i SG jechał z przygodami co w poprzednim sezonie się nie przytrafiało. A teraz już dwa DNFy w GS - szok... Z ploteczek - Shiffrin z raną od wbitego talerzyka od kijka (najbardziej prawdopodobna przyczyna) ale rana głęboka, mięsień uszkodzony więc może być miesiąc w plecy. Na razie ledwo chodzi. Kilde dostał pozwolenie na jazdę luźną po stoku - on wróci dopiero w przysłżym sezonie, Hirshera szkoda bo niewinnie stanął na wewnętrznej i dostało kolano strzała. A Vonn wystartowała w zawodach fis w cooper mountain i powiedziała że się zwiezie. Zwiozła się w połowę dość silnej stawki bo z powodu odwołanych zawodów w Kanadzie trochę było dziewczyn z PŚ. Marynie władowała. Jednak 40 lat na karku - max 10-15 miejsce za miesiąc w PŚ.
-
Hirscher wraca - szok bo dla holandii.
-
Szkoda że Brignone nie dała rady Gutowej zabrać kuli w GS. Rozumiem ale nie lubię jak ktoś tak wyrachowanie jedzie żeby tylko 5 pkt dowieźć. Maryna niestety kolejny raz w tym sezonie problem z pewnym staniem... szkoda bo mogła być w 10. Tak się zastanawiam czy za dużo treningu SG nie weszło w tym sezonie...
-
Nie ma było sensu jechać w zeszłym tygodniu, slalom w ciapie niestety między przetarciami. Zostały tylko alpy
-
kolega ma jechać w środę to dam znać ale kiepsko to wygląda na kamerach...
-
Bode to teraz markę Peak prowadzi. Bombery posżły w niebyt:) Tylko mi chodziło na czym Vonn z Ligetym jadą.
-
Ciekawe na czym jadą?