Yankee

Źródło TVP jak rozumiem masz na myśli satyryczny program "W tyle wizji"? Wczoraj faktycznie pokazywali tam jako element satyryczny wywiad z jakimiś nawiedzonymi psychopatami. To jest dramat. Jak można mieć tak zryte berety i nie być leczonym w zamkniętym zakładzie.

Zapewne chodzi o skierowanie zapytania o poradę do dystrybutora marki na Polskę.

Nie każdy wątek musi być ciekawy dla wszystkich. Dla mnie zapewne jest, tym bardziej, że podsunięto mi kilka pomysłów.

Jak już to 44 i nie stary :-)

Amatorem jeżdżącym już 38 lat.

Biorąc pod uwagę rozruch to średnia 76 jest bardzo wysoka... no ale patrząc na te prędkości to już wiem dlaczego moje narty się rozklejają. Pewnie nie wytrzymują temperatury :-)

Na speedstrecke czy jak to tam się zwie w Austrii bywało często koło 80km/h ale tam zawsze jest płasko :-) ja te strzały zazwyczaj robię na końcówkach czarnych tras w godzinach porannych jak trasy są pustawe jeszcze.

Ja staram się jednak nie przekraczać bariery dźwięku i to prawie 3krotnie jak kolega:-) U mnie to wygląda w miarę stabilnie i biorąc pod uwagę moje odczucia w trakcie jazdy to raczej prędkości te są dość wiarygodne. Zauważam jednak że z roku na rok osiągi spadają... Nie wiem czy to nie wina pesela...

Zdarzyło się też że się nie zdążyło:-) Slownik w telefonie czasami lubi komplikować sprawę:-)

Zdażyło się :-)

Każda rada jest cenna i nie oceniałbym nikogo tak ostro. Jeśli producent będzie chciał np w ramach rekompensaty dać mi np 10 par nowych nart :-) to widocznie ma świadomość że coś spieprzyli na etapie produkcji i poczuwa się do odpowiedzialności. Nikt nikomu nie podkłada noża do gardła ani nie pozywa w procesie cywilnym :-) Wyluzujmy nieco :-)

Jak kupowałem narty to nie było tam informacji że można je używać tylko 3 lata. Te problemy miałem już rok temu ale jakoś to przeczekałem - niestety. Bezczelnością jest nazywanie takiego postępowania bezczelnym. Nie kupiłem nart z pianą za 500zł tylko drogie narty za około 3000zł. Chyba mam prawo żądać aby jakość dorównywała cenie. Co do firmy SAT to nie wysłałem żądań czy jakichkolwiek roszczeń. Pokazałem zdjęcia i zapytałem czy to normalne i czy w nowych racetigerach też takie coś może wystąpić bo zastanawiam się nad kupnem. To SAT poprosił o szczegóły i zaoferował pomoc. Należy cenić takie firmy i ich profesjonalne i zgodne ze standardami zachodnimi podejście do klienta.

Był pierwszy kontakt z firmą SAT. Podejście do problemu jak na razie bardzo profesjonalne i póki co napawające optymizmem. Pochwalę się na koniec co udało się ustalić. Dzięki za sugestie!

Są "narciarze" którzy chcą się prezentować na stoku a są też tacy, którzy chcą pojeździć :-) Wysłałem już wczoraj do SAT ale na razie chyba sie nie zdązyli dokopać do maila po świętach. Niestety paragon poleciał do kosz kilka tygodni temu przy porządkach paragonowych. Nie sposób trzymać wszystkie tyle lat. Kupowałem to W TrojanSporcie w końcówce 2013 roku. Młode nie są ale z drugiej strony stare też nie. Może łącznie jeździły 50 dni?

Miałem wcześnie elany SLX 165cm przed wiele lat i jakoś nie było z nimi problemu. Wyglądały dość przyzwoicie. Wydaje mi się że wtedy nawet więcej jeździłem wąsko niż teraz. Mnie nie boli jak są pościnane narty z góry bo to są narty do jazdy a nie na wystawę ale jak odłazi warstwa od narty to już to słabo wygląda. Lubię czasami carwingowo poprobować, czasami na krechę :-) a czasami wąskimi i szybkimi zakrętami w starym stylu :-) Teraz myślę o wydłużeniu nart ze 165 do 170 aby było nieco bezpieczniej przy jeździe na wprost, bo przy 120km/h to trochę na krótkich taliowanych jest za dużo ryzyka :-)