Candy

Jak się "ten Pan" pojawi to dopiero będzie impreza!

Siano, tylko znaj umiar tym razem!

Wyginam śmiało ciało 

  W wypadku powyższego proszę pielgrzymów o pomoc Zeberce z zabraniem narciuszek i innych kosmetyczek z Wesołego Autobusu/Przyczepki  

Popieram. Jeszcze niech Wrocław mi zasypie na pierwszy kwartał   Przewielebny, apartamenty wyjaśnione?

Młoda ja, głupia, dużo się jeszcze nauczyć muszę... Nie, zaraz zaraz, jakie wraca, jakie wraca?!

Myślałam że w tym wątku to się nazywa bagietki 

  Ty, masz coś do korpo?  Budu zitra w Jańskich, zdam relację czy nic nie spłynęło.

  Ale ja nie  napisałam gdzie się ten sen zaczyna

  To ja proszę jedyne słuszne i właściwe! Z Zeberką znaczy     Polecam do zestawu aviomarin i opaskę na oczy. Śpisz do samych Alp

Kiedy rozpiska kto obok siedzi i z kimś śpiewa?

  Ten parapet to wszechstronnie uzdolniony jest, nie ogranicza się...   Warun był dobry i towarzystwo śmigłe, za co również dziękuję

  A jakieś zniżki dla kobiet mieszkających w pobliżu świeżo otwartych galerii handlowych?

  A drugą na apreski?  Przypomniałaś mi o rajdzie po szmateksach.     Aspen sie pochlasta czy Ty z braku Aspena?         Przewielebny, a jak ktoś jeszcze się nie zdecydował czy chce szaleć czy szaleć jeszcze bardziej? Zeberka, Fred, myslimy intensywnie.

Odkąd Szabir spytał o wolne miejsca w osobobusach nikt nie ma odwagi spytać czy sam sobie zapomniał za wesoły zapłacić

Magnificencjo, Ojcze Rektorze Założycielu, Eminencjo...   Niniejszym Diecezja Wrocławska deklaruje, jak roku poprzedniego, pasztety w liczbie sztuk dwa.  Pasztety owe liczą na transport w wesołym autobusie, najlepiej obok siebie.   Łącząc się w modlitwie o śnieg wkrótce wyślemy pierwsze datki (tylko wytrzepiemy ze wszystkich skarpetek).

Jak bagietki z recepcji to Fredo będzie mieć blisko.   Diecezja Wrocławska liczy ludzi.

  Podobno to wyjazd na narty? Tak mówili...

Idę ostrzyć krawędzie.

  Tylko jaki to miało cel?  Spowodować żebyśmy zaglądnęli w temat? Osiągnięte. Tylko że sam tępisz tego typu teksty. Nie spodobało mi się to.   Latanie helikopterem po bułki obchodzi sporo ludzi, tak samo jak telenowele, filmy, książki.  Po prostu cudze życie, można pomarzyć i  ponarzekać. 

  Niech pierwszy rzuci kamieniem kto nigdy nie pomyślał "co za idiotyzm..."  czytając artykuły. Pani Anna kontrowersyjna jest, a może i nie, prawdy nie odgadniesz. Są ludzie którzy jej nie lubią, bo portale plotkarskie nakręcają "hejt" (słowo klucz w ostatnich czasach), a potem małym druczkiem piszą przeprosiny Ale co ludzkość o jej "lataniu helikopterem po bułki" przeczytała to utknęło w głowach i może nawet kobieta lek na każdego raka wynaleźć, ale nikt jej tych bułek nie zapomni. No i masz powody komentarzy.   Ale tytuł Twojego tematu to żenada maksymalna rodem z brukowca.

  zero, jeden... to w sumie dwa! Lusia, zmieniaj w opisie umiejętności na 2!

Czyli masz czas na zwiedzanie wszystkich stoków   Ja sie wstrzymam z wyjazdami w ten rejon aż "górę" otworzą, jakoś nigdy nie zjechałam z Kopy

  Fredoski, to Łintapul Ciebie godzien? Jak to, kiedy to się stało... Zeberko w ten weekend ma przewidzianą polerkę narciuszek.

  Powinna! Ja już od tygodni szlifuję kręcenie zadkiem przed jutubem!     nie robiąc OT kiedy można będzie uderzyć pośmigać na otwarciu ktoś wie?