Skocz do zawartości

piotrek96

Members
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez piotrek96

  1. No właśnie z tego co widzę do rozstaw u Ligety'ego to jakieś 40 cm i więcej. Kolana na szerokość bioder - rozumiem że narty równoległe; tylko jest inna sprawa: przy skręcie zgięcie wewnętrznej nogi powoduje oddalenie kolan, na odległość większą niż biodra - czy odległość kolan może być dobrym wyznacznikiem? http://www.youtube.c...h?v=k1fQNiRgzA8 0:13 s, kolana szeroko
  2. Witam,   Ten temat dotyczy stricte techniki, o której nie zaszkodzi porozmawiać, bo na forum mało ostatnio takich tematów. Podczas ostatniego wyjazdu ćwiczyłem jazdę skrętem ciętym (carving) i udawało mi się dobrze (pod kątem ok. 60 st. od podłożą) zakrawędziować nartę dolną, z czego jestem całkiem zadowolony Od razu zaznaczam, że nie nie był to fun carving, dążyłem do unieruchomienia tułowia (coś pod jazdę na tyczkach) i dociążenia narty dolnej.   Pojawił się taki problem: jechałem szeroko na nartach, co w zasadzie jest rzeczą pozytywną, ale nie wiem czy nie za szeroko- odległość w skręcie (środkowej fazie) między nartach to było powyżej. 50 cm. Zaobserwowałem też znacznie mniejszy kąt zakrawędziowania narty górnej (ok. 35 stopni od podłoża). Pytanie brzmi: czy jest to poważny błąd? Czy priorytetem jest zakrawędziowanie nart pod zbliżonym kątem, czy szeroka pozycja na nartach w skręcie?   Druga sprawa dotyczy pracy rąk. Podczas jazdy było miałem je przed sobą, ale były prawie prosto od przodu i tylko lekko zgięte w łokciach. Czy aby nie przesadzam z rękami? Nie wiem, czy powinienem sugerować się PŚ, ale tam zawodnicy (według mojego porównania) trzymają ręce trochę niżej: http://www.youtube.c...h?v=LgIHJZAFko8 Czy jest to spowodowane większym kątem pochylenia cholewki buta?   Postaram się za około 1 tyg- 2 tyg wrzucić filmik z jazdą.   Mile widziane zdjęcia, filmy itd.
  3. Witam, Chce przedstawić Wam własnoręcznie zrobiony stół serwisowy. Przedstawiłem go wcześniej na skionline. Do publikacji pomysłu tutaj sprowokował mnie m. in. ten temat  Konstrukcja została dopracowana w kilku aspektach i teraz sprawuje się całkiem nieźle. Stół jest wykonany z płyty OSB i kątowników. Bez spawania, bo nie było kogo prosić Jak widać, stół jest wzmocniony aluminiowymi zastrzałami i linką, więc całość jest stabilna poprzecznie. Płyty, które są nogami są połączone z poziomą płytą zawiasami. Ponad stołem mam półkę z narzędziami i bardzo praktyczne oświetlenie - świetlówkę. Powyżej widać podpórkę na przód i tył narty, takie same są na obydwu końcach stołu. Widać również hak przymocowany do ściany, który zapewnia stabilność poprzeczną. Nie wiem za bardzo jak stół spisuje się podczas serwisu bez tych haków; być może, że trzeba będzie dorobić cztery nóżki, które będą rozstawione szerzej niż płyta/noga i dodać coś antypoślizgowego. Powyżej mamy podpórkę na środek narty, regulowaną w pionie i w poziomie. Narty mocuję do stołu poprzez przywiązanie wiązań do haczyków wkręconych do stołu (znam taki jeden fajny węzeł regulowany i łatwo przywiązać nartę do stołu). Na ostatnim zdjęciu mamy przystawkę do ostrzenia, którą montuję zamiast podstawki pod nartę. Są takie dwie przystawki, na obydwu końcach stołu. Mają regulowany kąt i zaciskają się na narcie. Mile widziane pytania co do szczegółów konstrukcji
  4. No niestety pilniki już zakupione, ale dziękuję za porady
  5. Czyli pilniki p100 i p200 będą dawały podobny efekt co pilnik chromowy drobny? W sumie pilniki diamentowe da się dostać już od 50 zł (SKI MAN) więc to nie jest zabójcza cena
  6. Drut jako wywinięcie krawędzi, tak?  Co do pilników diamentowych- trzeba będzie popróbować, czy p400 rzeczywiście wystarcza. Jestem troche zaskoczony tym, że diament p200 jest zbyt gruby 
  7. Co do narty, to jest nowa (1 raz ostrzona ręcznie), ten 1mm nie jest szerokością krawędzi tylko tak o podałem; krawędzi jest dużo; źle to sformułowałem.  Co do codziennego ostrzenia- myśle, że to jest kolejny problem do dyskusji. Serwis jest moją pasją i nie brakuje mi czasu, więc powstaje pytanie - kiedy krawędzi będzie ubywało szybciej- podczas codzienego ostrzenia czy właśnie co 2-3 dni. Z drugiej strony, ostrząc codziennie- czy wystarczy diamentami 200/400? - wtedy zużycie krawędzi byłoby minimalne.
  8. Mam pytanie do specjalistów: czy ktoś obliczał, jaka grubość krawędzi schodzi podczas jednego ostrzenia ręcznego, lub inaczej: na ile ostrzeń wystarczy 1 mm krawędzi? Chodzi mi tutaj o ostrzenie ręczne co każdy "dzień" na nartach, czyli w sumie ok. 2-3 przejazdy pilnikiem drobnym i ostrzenie diamentami, wykluczając większe uszkodzenia krawędzi lub zgnioty/zahartowania/utwardzenia przy uderzeniu. Zmiana kąta krawędzi np. z 87 na 88 st. wymaga zebrania ok. 1/30 mm krawędzi, więc można przypuszczać, że podczas ostrzenia opisanego powyżej zbieramy mniej. Co o tym sądzicie?
  9. Według mnie post Szymona zawiera rzetelne podejście do tematu i wyprowadzenie wszystkiego ze wzorów. Siła napędowa jest wprost proporcjonalna do masy, więc przyspieszenia są stałe.   Myśle, że należy uwzględnić siłe tarcia, szczególnie dla niezbyt stromych stoków! Dla nachylenia stoku a = 20 st. otrzymujemy Fn/T = m g sin a / m g cos a mi (współczynnik tarcia) mi = w przybliżeniu 0,05 (to może podlegać dyskusji!) Fn- siła napędowa t- tarcie Fn/T=3,63 Dla ruchu jednostajnego tarcie to aż połowa siły oporu. Powyżej przyjąłem założenie, że siła tarcia jest wprost proporcjonalna do nacisku, aby pokazać ważny udział siły tarcia. http://www.swixsport.../babc49f803.pdf Ta publikacja, którą już na SF cytowałem, na str. 4 zawiera wykres zależności współczynnika tarcia od grubości warstwy wody pomiędzy nartą a śniegiem. Gdyby tarcie było wprost proporcjonalne do nacisku, to przyspieszenia byłyby równe; jednak dla tej warstewki wody tak nie jest. Rozważmy sytuację, w której lżejsza osoba wytwarza odpowiednią warstwę wody. Wtedy cięższa osoba będzie tworzyła grubszą warstewkę, będzie miała wyższy współczynnik tarcia, mniejsze przyspieszenie i szczupła osoba wygra - tak w przybliżeniu. Może być tak, że chuda osoba wytworzy za małą warstewkę, która ją bedzie hamowała. Tu jeszcze jeden link. http://www.klubnarci...ntent&Itemid=19
  10. Według mnie decydujące jest tarcie, które zapewne nie rośnie wprost proporcjonalnie do siły nacisku  http://www.swixsport.../babc49f803.pdf Pytanie postawione jest tak, że uwzględniałbym tylko siły tarcia i ciężkości, zakładając, że kształty ciał są takie same (siły oporu powietrza też). Gdyby tarcie było wprost proporcjonalne do nacisku, to przyspieszenia byłyby jednakowe, więc chudy wygrałby i na płaskim, i na stromym.
  11. http://www.skiforum....porady-i-uwagi-. zapoznaj się dokładnie z tym tematem i dopytaj o niejasności
  12. I jeszcze jedna, banalna rzecz - nie zjeżdżać w nartach pod samochód!!!! W ten sposób robimy najwięcej rys - mimo że parking biały, pod śniegiem czai się o niebo więcej kamieni niż na stoku. Dla niektórych to nie jest takie oczywiste....
  13. Chyba, że ostrzymy kątownikiem łożyskowanym, to niekoniecznie trzeba
  14. Na lodowiec na razie się nie wybieram ; a na tyczkach spróbuję pojeździć być może w sezonie 14/15 - wtedy zaopatrzę się w slalomki i/lub gigantki. Nasuwa mi się kolejne pytanie - czy te narty (pr. 12,7 m) nadadzą się do nauki SL, czy od razu zaopatrzyć się w slalomki? Co do butów - zastanawiam się wstępnie pomiędzy Lange RX 100 i RX 130 w wersji Low Volume (mam wąską i szczupłą stopę, oczywiście w grę wchodzą wszystkie buty, byleby były dobrze dopasowane); chodzi mi po prostu o to, czy dopłacać do butów trochę lepszych (czy nie będą za sztywne?), czy pozostać przy takich jak RX 100 lv? Hipotetycznie - jeżeli RX 130 będą lepiej pasowały niż RX 100, to czy lepiej kupić buty za sztywne, ale lepiej dopasowane?
  15. Dzięki - z tego tematu wynika, że długość nart doradzono mi dobrze; zamierzam zmienić buty na flex 100, lepiej dopasowane (mam teraz za duże, flex 50 , które kupiłem, kiedy jeszcze byłem "nieuświadomionym" narciarzem).
  16. To dobra wiadomość dla mnie tym bardziej że w dłuższej perspektywie czasu zamierzam kupić narty do jazdy poza trasą i po części na rozjeżdżonej trasie. Połączenie techniki, nad którą popracuję i ostrych krawędzi powinno dać zadowalające efekty.
  17. Jeżeli chodzi o serwis - mam domowy na razie ostrzałka z pilnikiem i diamentem, a zamierzam przełożyć się na kątownik i dokupić diamenty więc serwis będzie tip-top
  18. Na szczęście mam mocne kolana, coś jeszcze nad nimi popracuję więc powinno być OK Takiego problemu raczej nie będzie ; na nartach byłem tylko raz pod koniec sezonu przy słabych warunkach, ale jeździło mi się dobrze. Co do techniki - wolę kontrolowane, "podkręcone" skręty o małym promieniu, coś troszkę z fun- carvingu. Chodzi mi głównie o to, jak bardzo ta trochę za krótka narta wpłynie na trzymanie krawędzi i dynamikę jazdy. Użytkownik piotrek96 edytował ten post 02 sierpień 2013 - 17:55
  19. To chyba źle rokuje... Czy za miękkie narty będą miały znaczący wpływ na moje postępy lub zadowolenie z jazdy?
  20. Witam, W marcu kupiłem narty HEAD Supershape Magnum 12/13, o długości (z poradą znajomego serwisanta) 163 cm. Wtedy miałem wzrost 181 cm i wagę 72 kg. Dzięki diecie babci na wakacjach przytyłem do 78 kg . I teraz pojawia się pytanie- czy te narty nie będą za miękkie na mnie w sezonie 13/14? Dodam, że moje umiejętności do 7/10, a w przyszłym sezonie chcę trochę poduczyć się carvingu i jeździć bardziej agresywnie. Jazdę na tyczkach na razie zostawiam w spokoju .
  21. Mam kurtkę Killtec level 5 i bardzo sobie ją chwalę - w ogóle jej nie przewiewa, nie przepuszcza wilgoci i oddycha. Jeździłem w niej ok. 4h w deszczu i nie przemokła. Ogólnie polecam
  22. no tak, ale jeśli ustawimy prawidło np. po kątem 60 stopni i 30 stopni do krawędzi, to będziemy ostrzyć na nieco inne kąty.
  23. Mam pytanie odnośnie tego prawidła - nigdzie nie ma wyraźnie napisane, że mam go ustawić pod kątem 45 stopni - jak duże ma to znaczenie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...