Skocz do zawartości

piotrek96

Members
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez piotrek96

  1. dzięki :-) o to właśnie mi chodziło. Te ćwiczenia odnoszą się do jazdy i ześlizgiem, i skrętem ciętym, prawda? Co do 1.1 - to spowoduje zainicjowanie skrętu, czy chodzi o to żeby nie skręcać?
  2. Na czym polegają te błędy w obciążeniu? Przód /tył, prawa /lewa czy chodzi o coś zupełnie innego? Jak na wyglądać obciążenie nart przód/tył, prawa /lewa w jeździe ześlizgiem i na ile zależy ono od warunków i nachylenia trasy?
  3. Odnawiam wątek i mam sprawę: podczas ostatniego wyjazdu zauważyłem, że próby pracy na nartach góra/dół kończą się zazwyczaj wylądowaniem na tyłach. Czy oprócz tego ćwiczenia: ktoś może mi podpowiedzieć jakieś inne, poprawiające pracę pracę góra/dół na nartach; poza tym co może przyczyniać się po zachwiań równowagi przy wyjściu w górę?
  4. http://allegro.pl/tr...3825971286.html   Ta nylonowa raczej do niczego się nie nadaje z powodu długości włosia, które podczas szczotkowania "położy się" i mało będzie zbierać. Co do imadła- teoretycznie możesz wykazać się zdolnościami majsterkowania i sporo zaoszczędzić; ja zrobiłem sam i jestem zadowolony http://www.skiforum....stol-serwisowy/
  5.   Opisz proszę jak ma wyglądać poprawna sylwetka, abym wiedział, do czego dążyć  Podajesz ćwiczenia, za co dziękuję, ale ciągle krytykujesz sylwetkę i jednocześnie nie podajesz dobrego wzorca - we wcześniejszych postach znalazłem Twoje ogólne porady i ćwiczenia. Proszę o wzorzec dobrej sylwetki. 
  6.   Wrzucam nowy filmik z jazdy, proszę o ocenę. Mam nadzieje że jest chociaż mały progres.
  7. Zgadza się, ale jazda na wprost daje mi osobiście przyjemności z jazdy. Skrętem ciętym wytracamy więcej prędkości niż jazdą ześlizgiem, ale za to można pojechać troszkę agresywniej niż ześlizgiem i stracić mniej prędkości. 
  8.   Sprecyzuję moją wypowiedź w kontekście wypowiedzi fredowkiego: Uważam, że skręt cięty jest fajnym rozwiązaniem na płaskie odcinki, na które wjeżdżamy po stromszych odcinkach - mamy wtedy pewną prędkość i możemy jechać skrętem ciętym - po prostu przejeżdżamy płaski odcinek z małą stratą prędkości.
  9. Agresywny carving na płaskim powoduje utratę prędkości, to fakt, ale chodzi mi o spokojną jazdę skrętem ciętym, bez mocnego zakrawędziowania; uważam że skuteczność powyższego sposobu może być porównywalna z metodą opisaną przez Ciebie.
  10. Dzięki za filmik   Carving - będę stosował, ale tam, gdzie pozwala na to moja technika. Poza tym jest to dobre rozwiązanie na płaskie kawałki, gdzie jazda ześlizgiem powoduje zazwyczaj utratę prędkości.   Co do skrętu NW- przekrawędziowanie nart odbywa się poprzez wyjście i górę, i tym samym odciążenie nart, tak?
  11. Chodzi o prawie prostopadłe "szuranie" nartami o śnieg, czy o niewłaściwą jazdę carvingiem?   Jazda z filmiku jest badziewiasta, to prawda, ale potrafię pojechać lepiej i ładniej. Wrzucę filmik z jazdą ześlizgiem wkrótce.   Swoją drogą niepotrzebnie wyskoczyłem z Ligetim Ale nie wiedziałem, jaki odnośnik przyjąć.
  12. Czy problem odnosi się do nazywania swojej jazdy rekreacyjnej jazdą sportową, czy odrębności technik? Bo chyba można odnosić się w dyskusjach dotyczących techniki amatorskiej do techniki sportowej, prawda?
  13. Czy odnosi się to do jazdy ześlizgiem, czy skrętem ciętym? Wyjście w górę ma kończyć skręt, czy podczas jazdy trawersem mam ze dwa razy obniżyć - podwyższyć pozycję? Na co uważać, aby obniżenie pozycji nie skończyło się siedzeniem na tyłach?   Poza tym prosiłbym o linka do jakiejś strony lub publikacji porządkującej technikę narciarską i nazewnictwo - abym wiedział co ćwiczyć i jak się coś nazywa
  14. Nie ma problemu, mieszkam niedaleko Puław, myslę, że mogę dostosować się do Twojej wizyty w okolicy.   Mam jeszcze jedną, bardzo ważną uwagę!   Jazda ześlizgiem na początku filmu rzeczywiście jest TRAGICZNA, zdałem sobie sprawę z tego, ale chcę zaznaczyć jedną, ważną rzecz:   Moje nagranie było zrealizowane pod kątem carvingu, więc KOMPLETNIE olałem jazdę ześlizgiem - była to jazda bez myślenia, żeby pominąć stromy kawałek i zacząć carving (sam już nie wiem czy nazywać to carvingiem) na wypłaszczeniu. To nie są moje maksymalne umiejętności - nie pilnowałem się podczas jazdy, potrafię pojechać lepiej Proszę to uwzględnić   Wrzucę wkrótce wideo z jazdy ześlizgiem na stromym     Pozdrowienia
  15. No tak, tylko że nisko na kolanach może doprowadzić do nadmiernego obciążania tyłów, co spowoduje problem opisany w wątku :<
  16. Czy to odnosi się do gościa w czerwonej kurtce z dwóch filmików "Narty - Puławy"? - nie wiedziałem, że jest aż tak tragicznie... Swoją drogą to na początku pierwszej części pojechałem powoli, aby kamerzysta mógł nadążyć Co robić, nad czym pracować?
  17. Czyli generalnie dobrze? Co poprawiać? Co zrobić, aby jeździć dynamiczniej?
  18. Wrzucam wideo z mojej jazdy. Jest to spokojny carving, nie wrzucałem jazdy, o której był ten wątek, bo uznałem, że wyniknęła ona z mojej "utopii" o której mowa w poście #24. Jeżeli jazda z filmiku jest poprawna, to robiąc małe kroczki w technice nie powinienem większych błędów.   Proszę o ocenę.   Proszę również o wskazówki, jak mogę ćwiczyć bardziej agresywną jazdę.   Na początku jazda ześlizgiem (chyba NNW się to nazywa - z wbijaniem kijka), od 0:34 carving W 1:21 zachwianie, spowodowane oparciem większości ciężaru na narcie górnej (pamiętam z jazdy)   Carving generalnie przez cały czas   Można włączyć HD
  19. Właśnie dochodzę do wniosku, że narciarstwo to nie tylko carving Pojechać ładnie na stromym śmigiem to też jest sztuka, a carving jest po prostu świetny na łagodniejsze odcinki (nie wytracamy prędkości tak jak przy ześlizgu). Mozna natomiast wraz ze wzrostem umiejętności jechać carvingiem po coraz stromszych stokach - ale to wymaga nie lada umiejętności. Doszedłem do wniosku, że trzeba właściwie rozeznać umiejętności i traktować carving jako ważny, ale niejedyny element narciarstwa
  20. Hah, no parę całkiem dobrych było, nie jest tak źle   Chyba wiem z czego wynika błąd w technice - podaję ciąg przyczynowo- skutkowy: 1. spore nachylenie stoku 2. moja utopia według której chcę pojechać skrętem ciętym na stromiźnie z kontrolą prędkości (to znaczy z prędkością komfortową dla mnie, która jest znacznie mniejsza od prędkości "na krechę") 3. potrzebne większe zakrawędziowanie nart 4. próba nadmiernego zakrawędziowania nart poprzez "zejście w dół" 5. różne popełniane błędy, których nie miał kto wyeliminować   Wrzucę wkrótce filmik z: -moją jazdą, która podobała mi się, a o której uświadomiłem sobie, że jest pokraczna i zła -troszkę poprawniejszą jazdą na krawędzi - bez usiłowania jak największego zakrawędziowania -śmigiem na stromym   Filmik być może w niedzielę.
  21. Hmm... już sam nie wiem co myśleć, nie jestem pewien co do swoich odczuć z jazdy. Postaram dostarczyć nagranie video z kilku przejazdów po zastosowaniu Waszych rad - ono powinno rozwiać wątpliwości i wyklarować sytuację
  22. Tak chyba właśnie jest - jestem całkowicie przekonany co do tego, że obciążam nartę zewnętrzną (dolną).Narta wewnętrzna pozostaje mniej zakrawędziowana; skręt wykonuje dzięki zakrawędziowaniu narty zewnętrznej, a narta wewnętrzna jakby nie ma się gdzie podziać (jakby ślizga się po śniegu) i u mnie powędrowała za daleko od narty zewnętrznej. Czasami (szczególnie przy mniejszych prędkościach) odciążałem nartę wewnętrzną i od razu było zachwianie równowagi. No właśnie u mnie ręce są z przodu, aż prawie wyprostowane - i tu popełniam błąd, trzeba chyba je rozluźnić i nie przesadzać - żeby nie sterczały jak dwie poziome antenki
  23. Dzięki wielkie za konkretną poradę. Co do obciążenia nart, to właśnie obciążam nartę zewnętrzną więcej niż wewnętrzną i wiem że do tego trzeba dążyć Poczułem również różnicę pomiędzy jazdą z obciążoną nartą wewnętrzną i zewnętrzną. Obciążenie nart wewnętrznej prowadzi niestabilnej jazdy, o tym się przekonałem. Chodzi bardziej o to, że jak pojechałem z nartami szeroko, to miałem poczucie dużej stabilności (narta wewnętrzna lepiej stabilizowała jazdę) i jeździło mi się przyjemniej niż z mniejszym rozstawem nart w skręcie. Stąd pojawiła się moja wątpliwość.   Czyli reasumując - narty równo zakrawędziowane, rozstaw nart w skręcie powinien być uwarunkowany przez równe zakrawędziowanie, a ręce z przodu, ale nie szywno.
  24. Założyłem ten temat aby na początku teoretycznie rozważyć pewne sprawy Filmik z jazdą będzie wkrótce. Nie w przysiadzie - to znaczy że noga zewnętrzna tylko lekko ugięta w kolanie, tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...