WojtekM
Members-
Liczba zawartości
372 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez WojtekM
-
W Istebnej pojeździsz, chociaż tłok pewnie będzie.
-
Nie wiem, czy dobrze cię zrozumiałem, ale narciarstwo alpejskie nie jest w PL niszowe - mnóstwo ludzi jeździ, mnóstwo (lepiej lub gorzej). Niszowe są i będą np. skoki narciarskie, czyli sport, który uprawiać może i będzie garstka ludzi. Nie pójdziesz sobie po pracy poskakać, no nie? A ze sportów zimowych publiczna kasa jest ładowana chyba tylko właśnie w skoki narciarskie, które nigdy masowo uprawiane nie będą, i które ogląda się w 3 lub 4 państwach na świecie. W Kubicę kasa idzie, bo na najdroższe przeprosiny w historii III RP. A w teamy kolarskie to nie wiem co masz na myśli - nasz jedyny team na światowym poziomie, czyli CCC, to sponsor prywatny.
-
Ale trasa z Kopy służy jako element połączenia z COS. Jak inaczej miałoby to wyglądać?
-
W Tyliczu pojeździsz za tydzień i pewnie na Azotach.
-
Tylko jeżeli potem ma być ciepło, to raczej nie zaryzykują. Oby nie było jednak aż tak źle.
-
Na stronie fb Master Ski w Tyliczu znalazłem informację, że potrzebują 20 godz. mrozu. Pewnie to skrót myślowy i chodzi o 20 godzin pracy armatek, aby uruchomić główną trasę w jakimś ograniczonym zakresie. No i prognoza musi dawać szansę na to, że cienka warstwa śniegu nie spłynie im po ociepleniu - nie wiadomo więc czy zaryzykują naśnieżanie przy najbliższym ochłodzeniu. Pewnie będą czekali do końca i reagowali na prognozy. Może natura pomoże?
-
Jeżeli u mnie jest mróz, tym bardziej jest w górach - a nie jakaś okołozerowa bryndza. Nie muszę mieć podawanej wysokości w prognozach, wystarczy jak najbardziej ogólna, która dla 99% jest absolutnie wystarczająca. Zresztą popularne serwisy typu yr.no podają również wysokość dla gór (przynajmniej wybranych). Można sprawdzić prognozę np. dla Jaworzyny Krynickiej czy Skrzycznego. To nie jest żadne voodoo. Ja zimę chcę u siebie jak najbardziej - mam gdzie jeździć po pracy.
-
Strzelam, że 95% ludzi nie obchodzą góry, bo tam nie mieszkają. Trudno oczekiwać więc, aby popularne prognozy były aż tak szczegółowe. Takie prognozy byłyby dla niewielkiej grupy zainteresowanych, i są w zasadzie dostępne. Mnie też bardziej obchodzi to co za oknem, gdyż mam z tym styczność codziennie. Nawet jeżeli chodzi o narty, częściej jeżdżę po pracy lokalnie u siebie na GŚ (110km od Wisły, czy Szczyrku). A przed weekendem, albo jeżeli planuję wyjazd, mogę sprawdzić co będzie działo się w wyżej położonych rejonach. Przez większość tygodnia jednak najczęściej mnie to nie interesuje - chcę zimy u siebie (a z tym na GŚ jest coraz gorzej).
-
A ja wiem dlaczego tam nie ma dużo ludzi.
-
A Polska to graj górzysty, czy nizinny?
-
Jak często zmieniacie kaski? Nie mówię o jakichś uszkodzeniach, tylko o normalnym użytkowaniu. Wierzycie w to co mówią producenci - o 5 latach?
-
Z normami nie bardzo - ale tu znowu Decathlon. Na pewno nie pozwoliliby sobie, aby produkty ich marki nie spełniały jakichś norm.
-
Decathlon. Coś na pewno wybierzesz, jakość (w stosunku do cen) mają zazwyczaj OK, a i w przypadku zwrotu czy reklamacji nie robią najmniejszych problemów.
-
Nie trzeba płacić już za parking przynajmniej. Za WC już niestety w restauracjach u góry trzeba płacić. Słotwiny Tabaszewskiego bronią się przed Areną jak mogą. Arena jest jednak dużo bardziej rozwojowa.
-
Liczy się skuteczność, a nie ocena za styl. To nie balet. Ja już nie potrafię pobiec dychy poniżej 35 minut. Tymczasem brzydziej biegający, ale dużo młodsi niż ja, potrafią (nie wszyscy oczywiście).
-
Jeżdżę na Levelu do XC z Kross. Wszędzie daje radę. Wiem, bo mam, a nie tylko teoretyzuję bez końca i bezproduktywnie od 30 stron. Nie - kompletnie nie rozumiesz.
-
Liv to marka Gianta stworzona dla kobiet. Śpiochu, idź sobie kup hard taila np. z Krossa. Dowolnego, takiego na którego znajdziesz dobrą cenę. I takiego na ktorego masz budżet. Nieważne czy z serii Hexagon (do rekreacji), czy Level (o sportowej ramie). Pojeździsz lata na takim przy rekreacyjnym używaniu. Tobie nic innego nie jest potrzebne. Kup sobie wreszcie ten rower. Zwyczajnie. P.S. Śpiochu, po kilku latach i tak dojdziesz, że liczy się wyłącznie rower szosowy, a inne to jakieś marne imitacje roweru.
-
https://starwarsintr...Oa0vjG3iYaMb4oG
-
A co poleca Izou?
-
Cortzar i Proust oraz Steinbeck nie byli obowiązkowymi autorami w liceum lat 80. Myśmy ich czytali, bo lubiliśmy. To zresztą tylko przykłady. Czytaliśmy też Vonneguta, Remarquea, Bułchakowa - chociaż nikt nie kazał.
-
Przynajmniej coś pamiętasz. Aktualny absolwent LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO, kiedy stanął u mnie w domu przed półką z książkami, zapytał: kto to ten Cortazar, Proust i Steinbeck? Przypominam - absolwent ogólniaka! No, ale za moich czasów do LO szło jakieś 5 dzieciaków z klasy (z klasy w podstawówce ok 30 dzieci). Do tego dochodziło 5-7 dzieci do technikum.
-
Kiedy się niczym nie wyróżnia jej wyznacznik - jest taki zwykły, nieszczególny, z twarzy niepodobny do nikogo ..... różny od 0
-
VOLKL RTM 79 co sądzicie? ma ktoś? może porównać do RTM 78?
WojtekM odpowiedział tionami → na temat → Dobór NART
Progressor F19. Jednak zależy od tego co masz w tej chwili - żeby nie okazalo się, że masz dwie podobne narty. -
Ani Polczakowka, ani Maciejowa - nic w Rabce juz nie zostalo.
-
a ja twierdzę, że brak leków w aptece