Skocz do zawartości

Maxter37

Members
  • Liczba zawartości

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Maxter37's Achievements

Enthusiast

Enthusiast (6/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

0

Reputacja

  1. W Krakowie zapraszamy na treningi ze Studenckim Klubem Narciarskim FIRN AGH.   Na tym wydarzeniu wszystko jest opisane: https://www.facebook...8004525195171/   Jakby co to pisz do mnie na priv, odpowiem na pytania
  2. Problem opisałem na pierwszej stronie. Myślę, że zdjęcie nic tutaj nie wniesie... Ale jakby co to pstryknę jutro.
  3. Mógłby ktoś coś powiedzieć na temat mojego problemu? Kolega widzę troche zwinął mi temat...
  4.   1. Nie rozkręcałem. Ale było blisko dołu skali - 5,5, a wiązania w skali 3,5-11. 2. Tak, tego samego. 3. Wiązania są oryginalne Rossignola. Wygląda na to, że płyta jest.
  5. Hej, odkopuję temat, bo mam problem nieco podobny.   Wyjąłem ze strychu swoje stare, krótkie narty - Rossignole X-Fight 3 154cm. Chce w nich postawić pierwsze kroki na tyczkach.   Zauważyłem, że wiązania mają troche luzu z tyłu - ruszają sie nieco na boki na tej "prowadnicy"... Do tego po wpieciu buta w wiazania, nadepnięciu na narty w celu usztywnienia ich, gdy chcę poruszyć butem, mam wrażenie, że rusza się lekko na boki całe wiązanie (przy jednoczesnej "nieruchomości" deski"). Być może mi się wydaje i tak naprawdę nie usztywniam deski w 100% i wiązanie rusza się lekko z nartą, a wtedy wszystko by było okej.   Co o tym myślicie? Jest się czym martwić?   Dodam jeszcze, że na innych swoich nartach zrobiłem podobny "eksperyment" i tam również takie coś występuje, ale w odrobinę mniejszym stopniu.
  6. Fajnie, że coś się rusza! Ja będe na pewno mocno zainteresowany wyjazdem w okolicach połowy lutego-połowy marca. Mam nadzieję, że coś się wtedy wykroi
  7. Hmm, jutro jezdze, we wtorek pewnie bede smarowal z cyklina, wiec zobaczymy co wyjdzie. Gosc mowil wlasnie, zeby posmarowac czyms twardszym, wiec zobaczymy co z tego wyjdzie dzieki za rade
  8. Okej, wizyta w poleconym serwisie, 40zl za zalanie ubytkow i zrobienie slizgu recznie na maszynie, jest okej. Natomiast teraz pytanie, czy male "włoski" na slizgu po maszynie sa jakas przeszkoda? Czy po prostu zostaną zdarte podczas jazdy i po paru godzinach nie będzie sladu po nich?
  9. Hmm, okej, dzięki Widzę, że też jesteś z Krakowa - jaki serwis byś polecił?
  10. Ok, dzieki, nieco mnie uspokoiłeś   Smarowanie na gorąco i zalanie tego smarem nie miałoby na celu załatania tego, tylko byłoby to rozwiązanie prowizoryczne, bo w czwartek i piątek pewnie bym coś jeździł... pytanie po prostu brzmi czy mogę "przelecieć" na takiej prowizorce do początku lutego (czyli pewnie 4-5 wyjazdów), smarując to na bieżąco? Czy może jednak lepiej od razu do serwisu pójść i to załatwić?
  11. Cześć i czołem   Nie będe się rozwlekał - śmigałem dzisiaj w Jurgowie, był warun na wyskoki poza trase, ogólnie rzecz biorąc było bardzo fajnie, ale niestety nawinęło się w paru miejscach pare kamieni... Ogólnie przybyło mi sporo rys - ale wzdłużnymi aż tak bardzo się nie przejmuję, natomiast martwi mnie jedno uszkodzenie, ze zdjeć poniżej... Wydaje mi się, że nie dotarło to do rdzenia, choć nie wiem sam - coś jaśniejszego od ślizgu jest widocznie na dnie tego zadarcia. (widoczne na drugim zdjęciu)   No i teraz moje pytanie brzmi - jak bardzo pilna jest to sprawa? No i czy wg Was dotarło to do rdzenia? Czy muszę lecieć do serwisu "teraz zaraz już", czy może będzie okej jeśli przy smarowaniu na gorąco wleje tam trochę smaru a narty do regeneracji oddam za jakiś czas (prawdopodobnie w lutym będzie jakiś "większy serwis"). Załączone miniatury
  12. Planuje ktoś może wyjazd na jakieś narty z Krakowa we wtorek 30.12?
  13. Cześć wszystkim, planuje może ktoś wyjazd w piątek najbliższy tj. 19.12 wyjazd z Krakowa do Bialki, Jurgowa lub do innego dzialajacego osrodka? jesli tak to zglaszam gotowosc i chęć dołączenia sie...
  14. Hm, można prosić o jakieś konkrety? Nie mieszkam w Krakowie od dawna, nie orientuję się za bardzo w serwisach. Może masz coś do polecenia?
  15. Cześć wszystkim   Noszę się z zamiarem przemontowania wiązań w swoich Scottach na ustawienie bliższe centralnemu. (aktualnie - dość mocno cofnięte)    Czytałem, że jest to do zrobienia, że odpowiedni serwis wstawi mi wypełnienie w aktualne dziury i zrobi nowe. Pytanie, czy macie do polecenia jakiś serwis w Krakowie?   I czy nie wiecie może ile to może mnie zakosztować?   Z góry dzięki za odpowiedź!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...