hammerh34d
Members-
Liczba zawartości
353 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez hammerh34d
-
Ja tylko zwracam uwagę na to, że odniesienia do faszyzmu wcale nie są bez sensu w odniesieniu do obecnej ekipy. Naród odmieniony przez wszystkie przypadki, trzeba się pozbyć lewaków i pedałów, etatyzm bez żenady, fasadowy antykomunizm - to wszystko naprawdę ladnie pasuje. Rozmontowywanie demokratycznych instytucji też. Dziwisz się, że są tacy którzy widzą w tym faszyzm? Ja nie.
-
Naprawdę nie wiesz jaka jest definicja faszyzmu? Faszyzm (wł. fascismo, od łac. fasces „wiązki, rózgi liktorskie” i wł. fascio „wiązka, związek”) – doktryna polityczna powstała w okresie międzywojennym we Włoszech, sprzeciwiająca się demokracji parlamentarnej, głosząca kult państwa (statolatrię, totalitarne silne przywództwo, terror państwowy i solidaryzm społeczny)[1]. Faszyzm podkreślał wrogość wobec zarówno liberalizmu, jak i komunizmu[2 Następujące elementy są najczęściej wymieniane jako integralne części faszyzmu: szowinizm, etatyzm, militaryzm, imperializm, totalitaryzm, antykapitalizm, antykomunizm, korporacjonizm, populizm, kolektywizm oraz opozycja do politycznego i ekonomicznego liberalizmu[5][6][7][8][9][10][11]. Wiki tak mówi. Dla mnie obecna władza bardzo ładnie się wpisuje w ten opis. Edit: o, a to już w ogole: Historyk Roger Eatwell wymienia cztery aspekty istotne w ideologii faszyzmu: Plan zmiany natury ludzkiej i stworzenie lepszego społeczeństwa; Naród lub rasa jako siły organizujące ewolucję i postęp; Krytyka kapitalizmu, liberalizmu i socjalizmu jako systemów rozbijających lub osłabiających wspólnotę; Wpajanie ludzkim umysłom faszystowskich wartości poprzez media i propagandę[11].
-
Obecna dynamika wzrostu zaczyna być wykładnicza. Jeśli ludzie nie zaczną myśleć, to za chwilę będzie kilka tysięcy dziennie.
-
Ale jeśli nie opóźnimy tego procesu, to też będzie kryzys, boludzie będą umierać z powodu braku dostępu do opieki zdrowotnej. To jest balansowanie na cienkiej linie. Tak, wcześniej czy później wszyscy to złapiemy, ale lepiej żebyśmy łapali z niską dynamiką.
-
Jeśli stawiasz znak równości między ślinieniem się w sieci do foci jakiejś brzydkiej dziewczyny i zdobywaniem kobiety, to doprawdy nie mamy o czym rozmawiać. Pis i low.
-
To o czym piszesz niczego nie dowodzi poza tym, że to faceci generują popyt - czyli problem leży w nich. Nie, kolega jest raczej szczupły.
-
W sieci jest to co w sieci. Relacje są symetryczne. Nie ma tak, że psuje się tylko po jednej stronie. Mam kolegę. 30 lat mniej więcej. Od lat podróżuje po świecie z przyjaciółką, mówi o niej same dobre rzeczy. Ale nie zwiąże się z nią, bo mimo że jest generalnie super i mają mnóstwo wspólnego ze sobą, to ona jest... Za gruba. Latwo jest wyciągać ekstremalne przypadki z każdej strony. A fakty są takie, że ludzie po prostu przestali się wstydzić własnej głupoty. I to jest powód wszystkich tych kretynizmów moim zdaniem.
-
No właśnie - nie było takich gości. A dlaczego? Moim zdaniem dlatego, że kiedyś facet zdobywał kobietę, a teraz oczekuje że ta sama do niego przyjdzie. Takie rzeczy nie dzieją się w próżni. Faceci stracili jaja. Czemu? Może dlatego, że zamiast podrywać dziewczyny biją niemca po kasku do łatwo dostępnych pornoli z sieci. A potem oczekują że w życiu będzie jak w pornolu. No nie będzie.
-
Piwniczny - siedzący w piwnicy, zwykle przed kompem. Incel - INvoluntary CELibate, czyli gość który nie ma kobiety a bardzo by chciał. Dlatego zwykle nienawidzi kobiet i często uważa że kobiety powinny mieć obowiązek zaspakajania jego potrzeb, a poza tym we łbach im się poprzewracało i zamiast rodzić mu dzieci chcą robić inne rzeczy.
-
Ja pierdzielę. Brzmi to jak wynurzenia stereotypowego piwnicznego incela. Fakty są takie, że Internet ułatwia wszystkim autoekspresję. Jeśli brzydkie dziewczyny mają adoratorów, to widocznie dla nich są ładne. Co złego jest w "byciu starą panną"? A szukanie zależności między takimi zachowaniami a tym że kobiety nie chcą rodzić na akord... Kaman. Powodów takiego stanu jest znacznie więcej. I szczerze mówiąc dla mnie osobiście to nie jest złe zjawisko. Złe jest to, że - brutalnie mówiąc - dzieci w większej ilości mają nie ci, co powinni. Ale to jakoś nie bardzo ma się do wyjściowego tematu wątku.
-
Dokładnie o to im chodzi. Żeby ktoś pomyślał, że coś się zmieniło.
-
Dla mnie to oczywiste, że pozostanie. Władza zorientowała się, że słuchalność tuby spada, więc wysłała komandosa żeby zatrzymał maksymalnie dużo słuchaczy i zrobił wrażenie że władza wcale nie jest zła. Więc będzie podobnie jak było w komunie. Cenzura i jedynie słuszna linia pozostaną, ale będzie wolno puszczać oczko. Dla symetrystów to wystarczy... Edit: Lata mi co zrobi Strzyczkowski. Trójkę zabito, już jej nie ma. Niech sobie robi co chce, jest mi równie obojętny co radio z twarzą.
-
Ja? A czemu miałbym się dziwić?... To oczywiste, że na konkrety trudne do podważenia reakcji nie będzie.
-
Mann wsparł prywatnie jednego gościa. Nie kandyduje na żadne stabowisko. Strzyczkowski wsparł instytucjonalnie, stał się faktycznym sztabowcem drugiego i wspiera partię która zniszczyła to radio. Kto tu jest politykiem i kto robi de facto kampanię?... Mając belkę w swoim oku glupio jest napierdzielać o słomce w cudzym.
-
No nie całkiem. https://www.wirtualn...lawem-rogalskim
-
Raz poseł, zawsze poseł. Zwlaszcza tej opcji
-
Obawiam się że op może nie mieć zdolności do zrozumienia sarkazmu.
-
Panie pośle, zmilcz pan.
-
Sprawa jest jasna - wrzuca informacje na temat infrastruktury, bo tylko o tym ma jakieś pojęcie - w obsadzaniu takich stanowisk z klucza partyjnego umiejętności czy wiedza mają najmnuwjsze znaczenie. A oprocz tego wrzuca jakieś cudze fotki. Infiltruje forum, bo liczy że dowie się czegoś dzięki czemu będzie robił wrażenie osoby która zna środowisko. To nie jest do końca złe działanie, przynajmniej mu się chce; 90% jego partyjnych kolesi nie chce sie nic. Ale na jego miejscu ograniczył bym się do lurkowania, albo zadawał otwarte pytania, z otwartą przyłbicą (like "pipol, jestem przy korycie i mogie coś zrobić dla społeczności, co wy na to?..."), a nie pierdzielił głupoty jaki to ze mnie narciarz
-
Dziękuję, bardzo mi się podoba efekt tego wyszukiwania. Cielawe tylko czy to płatna fucha czy ideowe oczadzenie.
-
Edit: Sorki, właśnie zdalem sobie sprawę że piszę jak jakiś plaskoziemca. Przepraszam. Nie powtórzy się.
-
Czym innym jest statystyka, a czym innym osobista tragedia. Wydawało mi się, że to oczywiste.
-
Jak trafi na dziecko Tobie bliskie, to będzie.
-
Były. Ale team zdecydował jak zdecydował. Dla mnie to nie problem, i tak w samochodzie korzystam z android auto, dwa kliki mnie nie zbawią... Czekam na nich niecierpliwie...