Dzięki za tak szczegółową analizę, musiałeś robić stopklatki. Też tak to widzę a od siebie jeszcze bym dodał prostowanie na chwilę tułowia w czasie wychodzenia w górę (lepiej byłoby widać z boku) brak albo za małe skręty tułowia lub w złym kierunku, układ rąk, głowy, kolana itd. Ale raczej nie wzięło mi się to z rolek bo zacząłem na nich jeździć w ubiegłym roku. Nawyk z wysuwaniem wewnętrznej wyhodowałem na nartach. masz na myśli takie skręty narciarskie na rolkach? a ten już jedzie inaczej tu jeszcze inaczej od 1:26 dzięki, że oglądasz i za wiarę we mnie w tej sytuacji pewnie bym pacnął ale jak robię ćwiczenie z podnoszeniem wewn. to oczywiście mam siłą rzeczy inną sylwetkę bo tak by się nie dało jechać na jednej. trenowałem i już częściowo pomogło a ja wkleję ale nie napisałem, że potrafię wykonać go poprawnie. Tadeusz kazał nam jednak podnosić piętkę do góry i wtedy jest (dla mnie) jeszcze trudniej