mariusz-net
Members-
Liczba zawartości
427 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez mariusz-net
-
A możesz napisać co jest bzdurą? A już się pojawiło. Nie nie napisze, że religia w szkołach jest ok i że powinneś na nią płacić ale nie zgodze się, że porównanie nie trafne. W dodaku jestem zmuszony korzystać z tych ścieżek: "art. 33: 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.".
-
Może to jest też rozwiązanie kwestii aborcji - chcesz zrobić, masz prawo, płać ze swoich.
-
Musisz z tego samego powodu dla którego ja łoże na ścieżki rowerowe (lubie jeździć rowerem ale nie po ścieżkach) albo urzędy pracy (po co one są obecnie?), dopłaty do solarów i pewnie inne rzeczy, które mi są zbędne... =podatki ale: zgadzam się z Andrzejem i z Tobą, że nie powinieneś musieć płacić (no może ciut żeby utrzymać niektóre świątynie/zabytki). Zresztą to byłoby, według mnie, z pożytkiem dla kościoła.
-
Szukałem, dlaczego Trump protestuje (na ile to pienictwo, a na ile argumenty) i znalazłem takie coś: (protestuje Trump) "przeciwko sytuacji, w której głosuje się na kilka tygodni przed wyborami. Był przeciwnikiem głosowania korespondencyjnego. Końcówka kampanii Tumpa była bardzo dobra, Bidena z kolei bardzo zła i ma prawo uważać, że jest pokrzywdzony." Nie znam się na prawie w Stanach dotyczącym terminy wyborów. Pewnie o to będzie batalia w sądach.
-
Ja aż takiej wiary nie mam żeby olać zupełnie logikę/medycynę/naukę... ale widziałem jak wiara dodaje siły, głównie psychicznej. Mi też pomaga w bardzo trudnych chwilach = nie jestem (może powinno być: nie czuje się) sam (psychiatryk? :-)). A skąd ta wiara? Cieżko wskazać jedno źródło: babcia, siostra babci, opowieści o siostrze dziadka od strony ojca i pradziadku, Biblię łyknąłem (kto czytał całość?), też spotkałem dobrego księdza, ta wspomniana siła... jeszcze pewnie pare rzeczy by się znalazło. Nie działało: zmuszanie do chodzenia do kościoła, nauka religii.
-
To był żart. Wyluzuj. Kolejny żart: Jak to k... może? :-)
-
Wartości i religia to dwie różne sprawy choć też się łączą. Nie napisałem, że "chrześcijańskie", nie oceniałem co jest lepsze, na siłę Ci nic nie wciskam... a już na 100% chodzenia do kościoła :-)
-
Ciebie też urobię :-) A wtedy odpokutuje grzechy i zostanę świętym :-)
-
Wartości... wartości są kluczowe :-) Ps. Co do wiary... no cóż było już dużo ateistów, nawet wojujących, a w obliczu śmierci zmienili zdanie :-) Bóg jest cierpliwy. Zresztą mam też coś dla logików, naukowców: https://pl.m.wikiped.../Zakład_Pascala :-)
-
Pedofilia jest ku... (tak, tak przekleństwo) i tu zero tolerancji. Ps. ... a w sumie napisze na priva żeby nie otwierać frontu, a jednak ciekawość zżera.
-
Jeśli mają dowody (a z tego wyroku wynika, że mają) to za łagodnie go potraktowali. Jest jeszcze: "W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Gulbinowicza. Złożył je reprezentujący informatyka i pietę Przemysława Kowalczyka (ps. Karol Chum) mecenas Artur Nowak. Chum twierdzi, że był molestowany przez hierarchę kościelnego." Może się nie wywinie.
-
Jeden i drugi do kąta!
-
Znów jest atak i wmawianie poglądów/postaw, a odpowiedzi (przypisania do grupy) kolejny raz nie ma. Przestaje traktować Cię poważnie w tematach polityczno-światopoglądowych.
-
Nie musi być Urzędnikiem Państwowym. Przeczytaj przepis.
-
Tak jak napisałem, mogę tylko spekulować/bawić się w wróżkę/analizować/postawić się w określonej sytuacji. Pobawmy się więc. Uprościmy do 4 przypadków/grup: 1) ktoś Kurskiego lubi/popiera i uważa, że zabicie prezesa tvp (funkcja) byłoby szkodliwe dla Państwa (choćby wizerunku), 2) ktoś do Kurskiego ma stosunek obojętny (albo nawet negatywny) ale uważa, że zabicie prezesa tvp (funkcja) byłoby szkodliwe dla Państwa (choćby wizerunku), 3) ktoś do Kurskiego ma stosunek obojętny (albo nawet negatywny) ale ma gdzieś, że pełniący obowiązki prezesa tvp (funkcja) zginie, 4) ktoś Kurskiego nie lubi lub 4a) nienawidzi Kurskiego i ma gdzieś czy zginie czy nie prezes tvp (osoba pełniąca funkcje). Przy groźbach (zakładam, że poważnych) osoba odpowiedzialna za decyzje, podjęła by decyzje pewnie bazując na przynależności do określonej grupy: 1 - przyznałaby ochronę, 2 - pewnie przyznałaby ochronę, 3 - pewnie nie przyznałaby ochrony, 4 - na pewno nie przyznałaby ochrony, 4a) nawet pomogła potencjalnemu zamachowcowi. Zakładam, że minister należy do 1). Mi najbliżej do 2) bo nie chciałbym brać na siebie takiego brzemienia jak 3) w przypadku, kiedy jednak coś by się wydarzyło. Do której grupy byś zakwalifikował Siebie? Jeśli jakieś grupy brakuje (za bardzo zamknięty katalog) to możesz dodać. Ps, Jeśli byłbym cynicznym draniem i wyznawcą PiS, lubił Kurskiego ale już miał gdzieś funkcje prezesa tvp i stawiał na interes partii = powiedzmy grupa 0) to nie przyznałbym ochrony = męczennicy są w cenie i uniknięcie napierdzielanki medialnej o przyznaniu ochrony.
-
Mogę tylko spekulować. Ja czytałem, że plusem tym samolotów to zasięg i umiejętność latania za liniami wroga... ale osobiście uważam, że najlepszą bronią która zapewniła by nam bezpieczeństwo są rakiety o zasięgu operacyjnym (kurde, nie wiem czy to dobre słowo) około 1300 km ( odległość Warszawa - Moskwa), w ostateczności 1000 (Białystok - Petersburg) ale co ja tam wiem o wojnie.
-
Od "Dobrego"zacząłem "czytać". Odniesienia, cytaty, których jest pełno i są bardzo ważne w tej książce spowodowały, że zacząłem czytać te książki/źródła i zaznaczać cytaty, wracać. Choć niektóre nie były łatwe. Jak w tych książkach było odwołanie do innych to szło to dalej i dalej. Łysiak po pewnym czasie zaczął powtarzać wątki, tematy, ale i tak będę mu wdzięczny do końca życia. Musze wygospodarować trochę czasu na to hobby bo ostatnio zaniedbałem. I to motto: "Prawda przeciw światu!" i rada dla syna w jednej ze książek: "nie daj się!".
-
Nie, ale tłumaczenie/cytat zabrzmiał znajomo. A nie podejrzewam, że autor mema lub Ty czytałeś je w oryginale. Sentencją mojej wypowiedzi było to: przypisanie ról zależy od sympatii politycznych. A część o eliminacji pasuje idealnie do tego wypychania z forum :-) Ps. Lubie tą książkę.
-
A to nie z "Milczących psów" W. Łysiaka? Ciekawe kogo obsadziłby w jakiej roli.
-
"We Francji od 30 października obowiązuje druga w tym roku ogólnokrajowa kwarantanna. Z domów można wychodzić tylko do pracy, szkoły, po niezbędne zakupy, do lekarza lub w ważnych sprawach rodzinnych, jak pomoc osobom niesamodzielnym. Dozwolone jest też spędzanie na świeżym powietrzu jednej godziny dziennie, którą można przeznaczyć na spacer czy ćwiczenia fizyczne, ale musi się to odbywać w promieniu 1 km od miejsca zamieszkania. Opuścić dom można jedynie z zaświadczeniem, zawierającym dane osobowe oraz cel i godzinę wyjścia." źródło: https://www.onet.pl/...lxxhbl,79cfc278
-
Postów innych uczestników dyskusji nie czytałeś?
-
... ale nie każdy jest Tobą. I nie każdy ma ochotę dostawać groźby, telefony. Sam mogę ryzykować ale rodziny nie chce w to mieszać, a mogli by dostać rykoszetem.
-
Może nikt nie groził Ci albo osobą o podobnych poglądach: strzelaniem, dawaniem w mordę, drzeć mordę pod domem, wy... ? Kłamania nie akceptuje i Ludwiczka nie mam zamiaru bronić jeśli skłamał ale sam nie dziele się danymi (choć pewnie łatwo mnie namierzyć) bo agresorów nie brakuje, a ja nie jestem kawalerem.
-
Czy Ty zdajesz sobie sprawę co i jak narobiłeś? Ręce opadają KordianW masz racje - ten kościół potrzebuje rewolucji... mam nadziej, że wróci do wartości. Jak nie wróci, to zginie.