Witam !
To mój pierwszy post na tym forum i proszę o wyrozumiałość.
Jeżdżę od ponad dwudziestu lat na nartach. Zaczynałem na zupełnie prostych deskach. Moje ostatnie narty na których wciąż jeżdżę
to Fischer RC4 WC SC o promieniu 14.5 m i długości 165 cm . Jeździ mi się na nich świetnie, ale są trochę niestabilne przy większych prędkościach i wymyśliłem
sobie, że pójdę bardziej w stronę gigantek. Trafiłem w sklepie na fajną okazję, są to narty Fischer RC4 WC RC o promieniu skrętu 18 m i długości - i to mnie przeraża: 185 cm - no i mam problem, bo jak teraz tak stanę przy tych nartach to wydają mi się cholernie długie i boję się, że nie dam rady nad nimi dostatecznie panować. Dodam jeszcze, że na nartach jeżdżę dobrze, mam 177 cm wzrostu i ważę 87 kg ale długość tej narty mnie trochę przeraża. Trochę pocieszam się tym, że przed zakupem nart na których obecnie jeździ mi się świetnie czytałem opinie, że to narty dla twardzieli, dla nadprzeciętnie jeżdżących itd. itp. a okazały się całkiem łaskawe, choć muszę przyznać, że niektórych błędów nie puszczają płazem.
Dajcie jakieś słowo otuchy....