Skocz do zawartości

johndoe2

Members
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

johndoe2's Achievements

Contributor

Contributor (5/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Nie widział ktoś czasem spodni La Sportiva Arva w rozmiarze L? Polowałem we Wrocławiu, ale były tylko jedne w rozmiarze M.
  2. do skasowania, watki mi sie pomylily.
  3. Czemu trabisz na spacerowiczow po strefie wolnoclowej w Samnaun?
  4. Ja mam spodnie mammuta goretexowe sam shell bez ociepliny, rozpinane na na calej dlugosci, wysoki stan. Na zime spoko, jak cieplej jest to nogawki rozepne i tez jest ok.
  5. Po ostatniej nocnej jezdzie na sniezniku stwierdzam ze 150lm to zdecydowanie za malo na jazde po lesie;). Na nastepny sezon na bank musze zainwestowac w czolowke ktora da mi zdecydowanie wiecej swiatla.
  6. Nastepnym razem muszę się z wami wybrać. Ja byłem na Śnieżniku i mielismy pasmo nieszczęść.   1. Kolega pierwszy raz na skiturach - uszkodził wiazanie szynowe, ale udało się naprawić. 2. Inny kolega rozwalił swoje wiązanie telemarkowe przed pierwszym zjazdem. 3. Ja w niedziel glebnąłem i rozwaliłem wiązanie (przód vipeca - pękł biały plastik ten ze sprężynką) na amen i dymałem do Kletna na piechotę.   Straty tylko w sprzęcie, ale jednak jest ostry dół, bo nie wiem czy zamienne części dostanę do tych vipeców, a to model 2014/2015 a nie najnowsze, a już 2 pary nart mam pod nie nawiercone.
  7. Wybieram się w piątek wieczorem z małżonką  pewnie do Strzechy i potem popełzać w sobotę w okolicach grani, bo pogoda ma być ładna. Jak pogoda w tym tygodniu wpłynęła na warunki, bo w łikend byłem w Austrii, a w tygodniu tyle roboty, że nie monitorowałem czy coś dopadało czy nędza? Na kamerkach z Karpacza wygląda, że nie ma tragedii. 
  8. Wracając do wątku ;P.     W tym samym dniu co Wiesiek, ja nawiedziłem Karpacz.  Moje ułomne zdjęcia znajdują się w googlowni.   https://goo.gl/photo...772HSH64mCuy9S6   Na początku kolega z którym byłem umówiony chciał pojeździć na patologiach Karpacza, bo dopiero drugi raz w sezonie na narty się wybrał. Pozsuwałem się parę razy na tym płaskim stoczku koło dwuosobowej kanapy, potem kilka razy z orczyka. W końcu kolega stwierdził, że jest gotowy na Kopę, a wyciąg akurat ruszył. Wcześniej gadałem z goprowcami, czy są warunki do zjazdu z Kopy, ale mówili, że nie bardzo. Nie wierzyłem goprowcom, bo co oni moga wiedzieć o aktualnych warunkach śniegowych ;]. Wybrałiśmy się sami to sprawdzić korzystając z zabytkowego jednoosobowego krzesła. Po 30metrach jazdy z Kopy zaliczyłem glebę przy której dokręciłem sobie kolano, które już było trochę nadwyrężone po ostatnim wypadzie do Austrii. Był to znak, że trzeba zapiąc foki i lecieć na górę.   To była dobra decyzja, bo pogoda się pięknie zapowiadała. Postanowiliśmy z Kopy pójść na Słonecznik i potem zjechać do Karpacza. Foczenie było bardzo przyjemne, bo pogoda ładna, temperatura w sam raz, wiaterek delikatny. W drodze na Słonecznik spotkaliśmy jednego "dziadka" skiturowego ;], przywitaliśmy się, powiedzieliśmy mu, że na Kopie nędza i lepiej, żeby zjeżdzał szlakiem pieszym przez Strzechę akademicka, on nam mówił, że przy Słoneczniku jest tragedia, ale już decyzję podjeliśmy i wiedzieliśmy, że to nie będzie dzień przyjemnych zjazdów. Ze słonecznika tak jak obiecano, zjazd był fatalny, jechaliśmy szlakiem zielonym. Wąsko jak cholera, śnieg łamliwy, więc przyjemność z jazdy też wątpliwa. W pewnym momencie ściagnęłem narty, bo było już za wąsko i z 500m zszedłem z nartami na plecaku. Potem był w miarę przyjemny fragment gdzie dało się trochę pojechać, aż trafiliśmy znowu na wąski fragment gdzie poćwiczyłem ostre pługowanie ;].   Wyjazd udany. W końcu mam kompana z mojej podwrocławskiej miejscowości, który łazi na nartach w zimie praktycznie co weekend.      Jednak jak patrzę na kamerki, jak teraz Karkonosze wyglądają, to jest masakra. Dzisiaj/jutro ma niby padać śnieg, ale pewnie dopada z 10cm, a prawie wszystko z tego co widać na zdjęciach spłyneło, więc dupa z takiego opadu. Ogólnie jestem załamany z tego jak ten sezon teraz wygląda, praktycznie nic nie ma w sensownej okolicy Wrocławia. W Tatry mi się nie chcę jeździć, bo daleko, też nędza ze śniegiem i już wole urlop na Austrie spożytkować, gdzie chociaż śnieg jest.    Ps. Wiesiek ja na kalendarz się pisze jak by co.
  9. http://www.dx.com/p/...97#.VrHCmdDdjqA To cudo za 80funtow to pewnie zmienione opakowanie dla takiego badziewia. Moze lepiej od chonczykow kupic?
  10. Szkoda ze w tym sezonie nie wyberaliscie tyrolu bo bym z wami chetnie pojezdzil. Oczywiscie ze warto czasem duzo zboczyc ale np w SFL zjazdow gdzie wystarczy przejsc te 500-1000m od wyciagu jest dosc duzo . No a 500m z buta po swiezym opadzie moze spowodowac ze sie jezdzic odechce jak kazdy krok bedzie powodowal zapadniecie sie powyzej kolan. Ps. Byles juz w katkonoszach moze? Jutro sie e okolice karpacza wybieram i nie wiem czy jest tragicznie czy tylko slabo
  11. Z mojego bogatego doswiadczenia z obecnego tygodnia moge polecic zestaw vipec + salomon q115 + dynafit vulcan(bez jezykow). Przetestowane w tym tygodniu po opadzie w kappl. Skibus to chyba troche slabsza opcja bo strata jesy na dojscie i zjazd w okreslonym oknie czasowym. Lepiej chyba szukac miejsc do zjazdu tak zeby mozna bylo odejsc na fokach te 500m od wyciagu, zrobic zjazd i po plaskim te 1-2 km dojsc na fokach. Wg mnie bariera posiadania fok eliminuje 90-95% obecnych frirajdowcow i to wg mnie starczy w alpach.
  12. Podjedz i sobie przymiez jak maja jeszcze. Ja bylem z zona tam w zeszlym tygodniu, buty wygladaja na prawie nie uzywane. Wg mnie roznicy nie ma miedzy meskimi a damskimi mozesz napisac do la sportivy jak cie to dreczy .
  13. Krzychu wiem ze jade z toba do Ischgl 16-20, ale czy upchniesz mnie jeszcze na ten drugi termin do SFL?
  14. Nie wiem na ile kwestia kasy ma dla ciebie znaczenie i czy jestes bardzo przywiazany do plciowosci buta ale tutaj maja w dobrej cenie la sportivy sparkle 26 we wrocku albo do sciagniecia do wrocka. http://sportstore.pl...n-IDEALNY-.html Z tego co internety pisza to roznicz miedzy sparkle i spectre to tylko barwy skorupiaka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...