-
Liczba zawartości
6 340 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Zawartość dodana przez kordiankw
-
Cena 1250 zł. Oby nie okazało się za chwilę, że to w promocji .
-
https://youtu.be/y-1zcBl0lyQ
-
Kto nie chce to nie widzi, ci co chcą widzą, na rozliczenia przyjdzie czas przy urnach wyborczych. Widząc jednak jak opozycja skacze sobie do gardeł, mam duże wątpliwości, czy winni przewałek poniosą kiedykolwiek, jakkolwiek odpowiedzialność.
-
Przeczytaj jeszcze raz post FerraEnzo który cytowałem i do którego się odniosłem. Jestem przeciwko uogólnianiu i wrzucaniu wszystkich do jednego wora, to po pierwsze. Po drugie nie tylko powracający z saksów przywieźli koronawirus, ci powracający z nart, meczy, koncertów itp. również. Po trzecie, zawsze może się zdarzyć, że naciśniesz na klamkę w sklepie osiedlowym, którą wcześniej dotykał ktoś już zakażony, który zaraził się w kraju a nie za granicą. W firmie w której pracuję, pierwsze przypadki zakażonych koronawirusem zdiagnozowano zanim zaczęły się loty do domu. Ci ludzie przychodzili do pracy, robili zakupy, oddawali dzieci do szkoły czy przedszkola. Nie będę pisał ile osób w firmie jest na obowiązkowej kwarantannie, bo to informacje wrażliwe. Problemem nie jest sprowadzanie rodaków do kraju, tylko sposób w jaki się przemieszczali do swojego miejsca zamieszkania po wylądowaniu w Polsce.
-
Kolega się nie żali, bardziej opowiadał mi swój powrót jako przygodę życia, a pieniądze rzecz nabyta. Opisałem tą historię w odpowiedzi na żale, że biedni polscy podatnicy muszą sponsorować ekstrawagancje i potencjalne leczenie naszych rodaków. Nie przypuszczam, by z samolotów z programu pomocowego korzystała nasza diaspora, nie słyszałem byś miał wracać, moja szwagierka mieszkająca w NY i kuzyn z Toronto też nie noszą się z takim zamiarem. A to na kogo głosują, to ich prywatna sprawa, mogę mieć odmienne preferencje polityczne, ale nie uprawniają mnie one do tego by segregować kogo należy objąć programem pomocowym, a kogo nie.
-
Nieprawdą jest, że wszyscy sprowadzani nie płacą w Polsce składek. Mój kolega płaci w Polsce podatki i to dość wysokie. Zakaz lotów zastal go podczas urlopu w Australii. Pomimo, że miał tam jeszcze przebywać przez dwa tygodnie, postanowił wracać obawiając się, że może tam utknąć na dłużej, a do pracy trzeba chodzić. Rezerwację za hotele w Australii mu zwrócono, ale za dwa lokalne przeloty już nie, zaproponowano mu vouchery na inny termin, ale że w najbliższym czasie się tam nie wybiera, to musiał z nich zrezygnować. Był tam z żona, więc koszty razy dwa. Miał wracać przez Doha by z Londynu załapać się na "Lot do domu". Po starcie z Sydney okazało się, że muszą awaryjnie lądować na Filipinach. Gdy na zewnętrznym maneżu zrobili kilka kółek, a pilot poinformował o problemach, to w głowie wyszkolonego operatora, szkolonego do działania w takich sytuacjach, zaczęły rodzić się różne podejrzenia. Po wylądowaniu okazało się, że trzeba było wysadzić z samolotu awanturującego się pijaczka z klasy biznes. Lot się przez to wydłużył i z powodu przekroczenia godzin w powietrzu zamiast w Doha wylądowali w Omanie, gdzie musieli poczekać na podmianę nowej załogi. W efekcie spóźnili się na lot do Londynu, a co za tym idzie na "Lot do domu". Z Doha przebukowali bilety na lot do Dublina zamiast do Londynu, bo była szansa, że uda im się jeszcze załapać stamtąd na lot z programu. Niestety za lot z Londynu, kasy LOT nie zwraca i nie ma możliwości jej przebukowania na inny lot. Za lot z Dublina kolega zapłacił jeszcze raz. W sumie powrót z Antypodów zajął mu prawie 60 godzin. Podsumowując, za swój powrót ze skróconego urlopu zapłacił z własnej kieszeni, polski podatnik nic mu nie sponsorował. Na razie jest na przymusowej kwarantannie, a jeśli będzie musiał być leczony przez naszą służbę zdrowia, to przez trzydzieści lat płacenia składek i nie korzystania ze służby zdrowia w tym czasie, chyba ma prawo do skorzystania z leczenia, jeśli zajdzie taka potrzeba?
-
A u mnie nudy, tylko gadające głowy w tv, ale powoli się rozkręcam
-
https://youtu.be/oiOEHknaWVI
-
Stary ergometer GX1 Kettlera
-
Tak, termowizja. https://youtu.be/mGLXbK2XWMY https://m.cda.pl/video/112304831/vfilm
-
Dziś po obowiązkowym wzmacnianiu gorsetu mięśniowego na materacu, testowanie czy gips nie przeszkadza w jeździe na rowerze stacjonarnym. Nie przeszkadza. Kadencja na poziomie 85-90, obciążenie niewielkie bo 50W, ale 15 minut udało się pokręcić. Mogło być więcej, ale usłyszałem wracająca żonę do domu, a nie chciałem usłyszeć czy już do reszty mnie porypało . Od jutra stały element treningu . Co drugi szew usunięty, rana goi się jak na psie:
-
A tak w Indiach policja wymierza karę za nieprzestrzeganie siedzenia na dupie https://youtu.be/VdDGUvLoJvI
-
Znalezione w minutę: Kościół w Polsce utrzymuje się przede wszystkim z ofiar wiernych. Restrykcje towarzyszące pandemii, spowodowały, że gwałtownie spadła frekwencja w kościołach, a w ślad za tym ofiary, które są podstawowym źródłem utrzymania wszystkich struktur kościelnych. Aby parafie mogły nadal funkcjonować i służyć zarówno nam jak i osobom najbardziej poszkodowanym, każdy wierny powinien przekazywać ofiary bezpośrednio na jej konto. Jest to sprawa pilna, tym bardziej wobec kolejnych restrykcji obowiązujących od 25 marca – ograniczenie udziału we Mszy św. do 5 osób. Nie zapominajmy o 5-tym przykazaniu kościelnym! https://ekai.pl/apel...erac-finansowo/
-
A nie masz jakichś płytek do skucia?
-
„Jako że polskie agencje rządowe zakazały internetowym platformom handlowym sprzedaży maseczek i środków do dezynfekcji wewnątrz kraju, międzynarodowy portal Alibaby od 24 marca 2020 roku zawiesza sprzedaż powyższych produktów klientom w Polsce” – napisano w komunikacie firmy, datowanym na 20 marca. A na to rząd: “Nie prosiliśmy chińskiego rządu o wprowadzenie zakazu sprzedaży maseczek i środków ochronnych przez chińskie platformy online” – przekazał w poniedziałkowym komunikacie resort cyfryzacji. Jak dodano, “celem interwencji polskiego rządu była ochrona polskiego konsumenta i dotyczyła wyłącznie zachęty dla kilku największych platform internetowej sprzedaży na świecie – w tym chińskich – aby wprowadzali odpowiednie narzędzia do przeciwdziałania nieuczciwym praktykom sprzedażowym, na które narażeni są polscy konsumenci (w tym zawyżaniu cen i/lub umieszczaniu informacji mogącej wprowadzić kupującego w błąd)”. “Działanie było następstwem decyzji Premiera o zakazie sprzedaży m.in. środków dezynfekcyjnych i maseczek przez portale OLX i Allegro. Wyłącznie od decyzji chińskich platform online zależy to, czy i w jakim zakresie przychylą się do sugestii rządu RP. Rząd polski nie wywiera żadnego nacisku na suwerenne decyzje gospodarcze Chin” – czytamy w oświadczeniu resortu. W tym samym dniu: https://www.bankier....ch-7844630.html Prezesem spółki jest: https://www.portalsa...nert,51057.html Przypadek?
-
Na linkowanej tu wielokrotnie stronie jest również zakładka na temat śmiertelności: https://www.worldome...rus-death-rate/ A dziś ponownie liczba zgonów we Włoszech zatrważająca oraz liczba nowych zakażeń w USA. W samym NY ponad 10 tys., a w całych Stanach ponad 11 500. Ps. Już jest aktualizacja o zakażeniach w USA.
-
To dobrze, bo ile razy trzeba tłumaczyć, że nie zajmują mnie problemy tego świata, mam wystarczająco dużo własnych i nie mam ochoty o nich rozmawiać.