-
Liczba zawartości
6 340 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Zawartość dodana przez kordiankw
-
Wiesz jaki jest power jak wciągnę ?
-
Przecież to oczywiste, że to ustawka. Gdyby to była wolta Gowina, to dziś już by rządził rząd mniejszościowy. Pozwala to naczelnikowi wycofać się z twarzą z parcia na siłę do wyborów. Pewnie sondaże, które wskazują że 79% społeczeństwa nie chce wyborów 10 maja miały decydujący wpływ na tą ścieme. A to wszystko to i tak wina Tuska.
-
https://zdrowywysile...iarski-ranking/
-
Jak to nie ma? Przecież parę dni temu Glapiński zapewniał: „pieniędzy w bankomatach nie zabraknie. Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości”. Jak się weźmie pod uwagę zarobki jego blondynek, to facet wie co mówi.
-
Tak, noga jest w gipsie, co prawda wczoraj na zdjęcie reszty szwów zabrałem ze sobą aircast, ale pani doktor nie za bardzo chciała mi zamienić gips na orteze. Miałem też za niski klin do ortezy, więc sprawa zdjęcia gipsu stała się bezprzedmiotowa. Zaproponowała mi zamianę gipsu na aircast za tydzień, ale w związku z pandemią, nie chce mi się co tydzień jeździć do szpitala, gdzie w poczekalni tłoczy się masa ludzi. Za dwa tygodnie mam planowe zdjęcie gipsu, więc jeden tydzień dłużej z gipsem mnie nie zbawi.
-
Szkoda byłoby gresu, gdybym upuścił sztangielkę . Ale godzinę dziennie spędzam na materacu na podłodze i nie ograniczam się tylko do leżenia na nim . Dodatkowo codziennie 40 minut na rowerze stacjonarnym. Przy okazji zapytam specjalisty. Od operacji Achillesa w sobotę minie cztery tygodnie. Pani doktor wczoraj powiedziała mi, że na jakąkolwiek aktywność fizyczną jeszcze za wcześnie. Co najwyżej mogę ćwiczyć staw kolanowy i biodrowy. Żadnego napinania izometrycznego łydki, bo mogę uszkodzić jeszcze nie do końca zrośnięty Achilles. Nie przyznałem się, że od tygodnia już jeżdżę na rowerku, ale podczas jazdy mam wyizolowany Achilles, nie czuję żeby w trakcie kręcenia pedałami pracował, czy się usztywnial. Czy jest ryzyko, że zrobię sobie krzywdę jeżdżąc na rowerze, czy spokojnie mogę kręcić? Jakiś tydzień po operacji na śliskiej podłodze rozjechały mi się kule i musiałem podeprzeć się operowaną nogą, żeby się nie przewrócić. Poczułem ból w Achillesie, ale gdyby coś się stało to usłyszałbym trzask, gdyby miał się ponownie zerwać?
-
A ja mam hantle, sztangi, sztangielki, ale nie mam game room... jak żyć ?
-
Myślałem o tym, pani doktor nawet obejrzała mój bucik i prawie była skłonna mi go zmienić, ale miałem za mało klinów pod piętę i tak musiałbym je dokupić i pofatygować się za tydzień.
-
Machnąłem ręka, bo i tak przychodnie rehabilitacyjne pozamykane. Z drugiej strony koledzy śmieją się, że wiedziałem kiedy pójść na L4 , odpowiadam, że wszystko zostało dokładnie przemyślane, taki Napoleoński plan .
-
Wzorem Mitka nie zawsze używam emotikonów.
-
No nie , dziś byłem na zdjęciu pozostałych szwów. Na dyżurze była pani doktor, nie chciała słyszeć żeby zamienić gips na aircast. Argumentowała to zbyt krótkim czasem od operacji, a but prowokował by mnie do stawania na kontuzjowanej nodze, co mogłoby się skończyć powtórnym zerwaniem jeszcze nie zagojonego Achillesa. Zaproponowała kolejną wizytę za tydzień i wtedy mogłaby mi zdjąć gips. Grzecznie odmówiłem, bo za dwa tygodnie mam planowe zdjęcie gipsu i koniec L4, więc tydzień wcześniej mnie nie zbawi, a po raz kolejny trzeba byłoby się pojawić w szpitalu, gdzie liczba pacjentów w poczekalni i ich kłótnie kto przed kim jest w kolejce nie należy do przyjemności. Nie przyznałem się, że od tygodnia codziennie kręcę przez 40 minut na rowerze stacjonarnym, bo chyba by mnie z hukiem wyrzuciła za drzwi .
-
Przewróć kartkę w kalendarzu
-
Piotrków Trybunalski na zachód od Warszawy? Chyba ta sama osoba wytyczała ten szlak, która teraz uczy dzieci geometrii online.
-
Pozew zbiorowy za narażenie zdrowia na nartach. Z powodu zbyt późnej reakcji władz Tyrolu kilkuset turystów mogło się tam zarazić koronawirusem, twierdzi austriacka organizacja ochrony konsumentów i szykuje pozew zbiorowy. Jak informuje stacja Deutsche Welle na swojej stronie internetowej, austriacki związek ochrony konsumentów VSV przygotowuje pozew zbiorowy przeciwko Tyrolowi. Tamtejsze władze zbyt późno zareagowały na zagrożenie związane z pojawieniem się tam patogenu. Kiedy ryzyko zarażenia się stało się już realne, w Ischgl i dolinie Paznaun przybywało kilkaset osób. VSV złożył już wcześniej zawiadomienie do prokuratury przeciwko staroście krajowemu Tyrolu Güntherowi Platterowi, burmistrzowi Ischgl, operatorom kolei linowych i przedstawicielom władz. Prokuratura odpowiedziała, że same doniesienia mediowe nie wystarczą do wniesienia oskarżenia. Wówczas organizacja zaczęła zbierać dowody. VSR poszukuje za pośrednictwem swojej strony internetowej naocznych świadków, aby dowieść, że decyzja o zamknięciu resortu była przedłużana z powodów komercyjnych. Na wezwanie organizacji w ciągu dwóch dni zgłosiło się 400 osób. Ischgl znalazł się na cenzurowanym, bo na początku marca u jednego z właścicieli popularnego baru wykryto koronawirusa, mógł więc zarażać swoich gości. Prokuratura ustaliła też, że pod koniec lutego zarażenie stwierdzono u jednej z pracownic innego punktu gastronomicznego. Ten fakt nie został zgłoszony władzom. Lokal działał według informacji mediów przez kolejne dwa tygodnie, w czasie których z jego usług skorzystało kilkuset klientów z Niemiec, Austrii, Danii i Norwegii. Wśród innych turystów zarażonych w Ischgl znaleźli się podróżni z Kanady, Wielkiej Brytanii, Islandii i Szwecji. Od 18 marca cały Tyrol został objęty kwarantanną. Część przyjezdnych zdołała jednak wyjechać z regionu. W Austrii do piątku 26 marca zanotowano ponad 7 tysięcy zakażonych, 58 osób zmarło. https://turystyka.rp...teaser_redirect https://www.cnn.com/...intl/index.html
-
Wszystko zależy od rodzaju śniegu i szybkości oraz kierunku wiatru
-
Jadąc w padającym śniegu trzeba mieć okulary na oczach, w przeciwnym razie czujesz jakby ktoś sypał ci piaskiem po oczach.
-
A czy „Leśne ruchadło”, „dzika foczka” itp. też już są na Tik Tok? Wolałbym żeby Prezydent mojego kraju w czasach pandemii zajął się poważniejszymi sprawami niż lansowanie na jakimś chińskim komunikatorze.
-
Z tym świetnym strategiem to bym nie przesadzał. Wykorzystuje nijakość opozycji i ich ogrywa, w końcu w polityce jest chyba od zawsze. Przekupił wyborców za ich własne pieniądze i to pozwala mu wygrywać kolejne wybory. Wcześniej chyba 8 pod rząd przegrywał. Jak zabraknie kasy na socjał, bo upadnie masa małych biznesów, a co za tym idzie zmniejszą się wpływy do budżetu, dodrukowanie pieniędzy nie wystarczy, bo rozszaleje się inflacja, to i wybitny strateg nie pomoże.
-
Już usługa zakupu sprytnej sezonówki na nowy sezon jest aktywna.
-
W środę jadę zdjąć resztę szwów i przy okazji zabiorę aircast, żeby mi zdjęli gips a założyli bucik. Jak byłem tydzień temu na zdjęciu szwów, to trafiłem na lekarza Ukraińca, który na prośbę o zdjęcie gipsu i zamianę na aircast odpowiedział, że orteza jest droga i nie refunduje jej NFZ. Na sugestię, że mogę sobie kupić orteze, nie otrzymałem odpowiedzi. Na prośbę o zestaw ćwiczeń, odpowiedź była następująca - a jak chce pan ćwiczyć z nogą w gipsie . Na szczęście przynajmniej na zewnątrz goi się bardzo ładnie, niektórzy się śmiali kto mi taki wzorek zrobił, a teraz wygląda to naprawdę dobrze. Dla porównania:
-
Za tydzień. Ciesz się, że możesz pokręcić na świeżym powietrzu. U mnie tylko rower stacjonarny, ale codziennie zwiększam obciążenie i kadencję przy zachowaniu 40 minutowego treningu.
-
Żadnych wyborów 10 maja nie będzie. Kaczyński doskonale o tym wie i rozgrywa opozycję jak chce. Czym bardziej opozycja się miota, tym lepiej dla rządzących. Opozycja gubi się jak dziecko we mgle i coraz bardziej ośmiesza. Nikt już nie mówi o nieprzygotowaniu naszego systemu ochrony zdrowia do walki z wirusem, tylko o wyborach. I o to chodzi rządzącym, lepiej żeby mówiło się o czymś co i tak się nie wydarzy, niż o błędach, zaniedbaniach czy przewałkach z przetargami. Klasyczne odwrócenie uwagi od spraw niewygodnych. Na kilka dni przed wyborami Kaczyński ustami premiera wystąpi jako zbawca narodu i poinformuje, że w trosce o zdrowie i życie rodaków wybory zostają przełożone na czas nieokreślony.