-
Liczba zawartości
6 567 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
56
Zawartość dodana przez kordiankw
-
Lepiej nie, jak będę chciał się dowiedzieć co partia ma do przekazania suwerenowi, to sobie włączę TVP Info.
-
Ośrodki narciarskie w Polsce w dniach 04-17 stycznia: https://fb.watch/1ULKNq8427/
-
Podobnie jak niektórzy jego apologeci na tym forum.
-
To trzeba śledzić moje wpisy na forum kiedy się wybieram do Szczyrku, trafiam zazwyczaj w warunki miodzio .
-
A nie dało się tych kamieni jakoś ominąć ? Parę dni na nartach w ubiegłym sezonie w różnych warunkach w Szczyrku pojeździłem i bez uszkodzeń w sprzęcie
-
Łapiesz się, ale coś pisałeś, że Szczyrk będziesz omijał szerokim łukiem
-
.
-
Nie widzę przeciwwskazań, część moich zapasów jest już w Szczyrku, da się połączyć przyjemne z pożytecznym, tylko należy wcześniej dokonać selekcji degustujących, zgodnie z informacją z mojej stopki.
-
Jakbym sam wypił te zapasy nalewek które posiadam, to popadłbym w alkoholizm . Pisałem jedynie, że kawowka mi się kończy . Dzięki jednak za chęć pomocy .
-
A myślisz, że co robię? Ale kawowka mi się kończy
-
To musiałbym zacząć od szwagierki, bo jak matka w normalnej rozmowie przesadza z głośnością o dwie oktawy, to co się dziwić, że dzieci chcąc przebić się ze swoim przekazem są jeszcze głośniejsze. Tłumaczenia, że pomimo wieku, słuch jeszcze nam nie szwankuje, na niewiele się zdają.
-
Takich 3-letnich trudno poić gorzała. Moje dzieci już dorosłe, odwykłem od hałasu w domu, ciężko ponownie się przyzwyczaić, a organizm mi mówi, że jeszcze za wcześnie na długie wycieczki rowerowe.
-
U mnie w pracy mam teraz badania przesiewowe co tydzień. Na rowerze jeżdżę, ale tylko do SKM po 6 km w jedną stronę i trochę na stacjonarnym. Jakoś ciężko się zmusić do regularnych ćwiczeń, a i goście z NY tego nie ułatwiają.
-
No niestety jeszcze nie wróciłem do formy sprzed choroby. Cały czas utrzymuje się ból w klatce piersiowej przy próbie głębszego oddechu i z tylu w okolicy łopatek. Za to powtórny test na Covid wypadł negatywnie.
-
Coronasceptycy i tak powiedzą, że to plandemia doszukując się zmowy koncernów farmakologicznych. U mnie w rodzinie dwa dni temu zmarł na Covid jeszcze wujek, miał swoje lata, bo rocznik 37, ale bez poważnych schorzeń, mógłby jeszcze parę lat pożyć. ZUS zadowolony.
-
17/11/2020 Minister Zdrowia - możemy się uśmiechnąć, najgorsze za nami. 18/11/2020 Liczba zgonów 603 - najwyższa dobowa od początku pandemii. W tym kuzynka 55 lat, bez chorób współistniejących. Temperatura powyżej 39 stopni utrzymująca się przez kilka dni, porada telefoniczna lekarza pierwszego kontaktu, zbijać gorączkę. Test na Covid wykonany tydzień od zachorowania, gdy kuzynka nie była już w stanie poruszać się o własnych siłach i dowieziona do szpitala na wózku inwalidzkim, pogotowie nie chciało przyjechać na wezwanie. Podłączona do respiratora, za kilka godzin zgon. Ważne, że zawieszeni buntownicy zostali odwieszeni, a swoi obsadzeni w spółkach skarbu państwa. Nie ma zagrożenia wcześniejszymi wyborami. Tyle w temacie.
-
RAM-u wystarczyło zaledwie na skopiowanie tekstu.
-
Tym bardziej, że już wałkowany wcześniej: https://www.skiforum...rtach/?p=608959
-
Chyba masz jakieś fiksacje oralne. To miłe, że podzieliłeś się z nami swoimi doświadczeniami towarzyszu. U ciebie chyba jednak z tym rozjaśnieniem mózgu nie zadziałało, być może połykanie było niepełne.
-
Któryś już raz zadajesz to pytanie. Jesteś gejem, tylko brak ci odwagi by się do tego otwarcie przyznać? Jesteśmy tolerancyjni, zrozumiemy, ale w kontaktach osobistych będziemy uważać by nie odwracać się tyłem.
-
Za stary jesteś.
-
Wygląda na to, że większość się sypie, to grupa dyżurna dostała zadanie odwrócenia uwagi. Oni chyba pracują według jakiegoś grafiku, jeden znika, to pojawia się następny gloryfikator.
-
Taki temat już był na forum, wystarczyło poszukać: https://www.skiforum...rtach/?p=608959 Można się śmiać z techniki Bronka, ale przynajmniej jeździł z plebsem i nie zamykano całego stoku, tak jak COS w Szczyrku, gdy Adrian zapragnie pośmigać.
-
Nie ma to jak spotkać dzika na ścieżce rowerowej. Jak nie bóbr co zwali drzewo na ścieżkę rowerową, to opas taki ze 150 kg. Szczęśliwie udało się zwolnić by uniknąć konfrontacji .
-
Najpierw Madryt, teraz Monaco. Ewidentnie Hofman nie ma szczęścia do miast i państw zaczynających się na "M".