-
Liczba zawartości
6 334 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Zawartość dodana przez kordiankw
-
Pytanie do lekarzy, ewentualnie pracowników stacji krwiodawstwa, jako ozdrowieniec będę chciał oddać osocze, czy żeby uniknąć dodatkowych testów, a co za tym idzie czekania w kilkugodzinnych kolejkach, to wystarczy odczekać 28 dni, czy też trzeba spełnić jeszcze jakieś inne wymagania? Czy te 28 dni to od momentu zakończenia izolacji, czy od dnia zdiagnozowania choroby? I do jakiego momentu krew ozdrowieńców ma antygeny wykorzystywane w walce z Covid?
-
Pisałem o MOP w Polsce. Nie mam zastrzeżeń do utrzymania czystości w tych miejscach podobnie jak w McDonalds czy na sieciowych stacjach benzynowych.
-
Wydawało mi się, że umycie rąk po załatwieniu czynności fizjologicznych to w dzisiejszych czasach standard. Niestety nawet pandemia nie wymusiła u niektórych ludzi tego odruchu. Zdarza mi się korzystać z toalet MOP przy autostradach czy trasach szybkiego ruchu i sytuacje, że ludzie nie myją rąk po wyjściu z toalety nie są wcale takie rzadkie. A jeśli z toalety wychodzi ojciec z dzieckiem i żaden nie korzysta z umywalki oznacza jedno. To dziecko w przyszłości swojego potomka również tego nie nauczy.
-
Szkoda, że nie protestowałes jak jedno indywiduum mówiło, że protestujące kobiety to Córy Koryntu, a drugie które ma szerzyć naukę Chrystusa nazywało je hołota, którą będzie taranował autem i walił w mordę.
-
Jest już aktualizacja strony dla akcjonariuszy. https://www.tmr.sk/k...akcjonariuszy-/ Zmiany w benefitach dla akcjonariuszy od 1.11.2020: 1) Każdy akcjonariusz będzie mógł do swojego karnetu zakupić usługę Fast Pass w cenie 299€. Usługę Fast Pass można zakupić tylko przy aktywacji przywileju. Późniejsze dokupienie usługi Fast Pass, po aktywowaniu przywileju, nie będzie możliwe. 2) Parking VIP w ośrodku Štrbské Pleso (dawny basen Hotelu FIS) nie będzie już do dyspozycji.
-
Pewna to jest śmierć i podatki. Po analizie wpisów tu na forum i na FB, jestem przekonany, że moja intuicja mnie nie zawodzi.
-
Nie zgadzam się. Jednak od księdza wymaga się większej empatii, niż od żula spod budki z piwem. Jeżeli chce na forum narciarskim głosić dobrą nowinę, niech głosi, ale z otwartą przyłbica, a nie chowa się za kimś wymyślonym. Chowając się za anonimową postacią, pozwalał sobie na ubliżanie ludziom, którzy nie podzielają jego opinii. Czy w kościele podczas liturgii pozwoliłby sobie na podobny język?
-
«Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz».
-
Żegnam ozięble. Chciałbym jeszcze jedynie poczytać o tym przecinaniu pępowiny twoich dzieci.
-
Tu akurat chyba napisał prawdę.
-
A, pisałeś o mnie, to tak.
-
Jaki były?
-
No niestety, tacy jak nasz forumowy kolega swoimi wpisami robią więcej dla apostazji, niż komuna przez wszystkie lata swoich rządów.
-
Niestety nie. Nasz LudwiczekR zapomniał, że każdy wpis popełniony w internecie zostaje tu na zawsze. Wystarczyło mi pięć minut bez korzystania z zaawansowanych technicznie środków by ustalić kto zacz.
-
Dla takich jak ty również. Trzepiecie kapuche za każdy pochówek, gregorianki i inne intencje. Gdy dwa lata temu zmarł mój tata, to mama zapłaciła 1800 pln za gregorianki, 50 pln za każdą mszę, przy emeryturze niecałe 900 pln. A jak na gościa który podczas święceń składał śluby czystości, żona i trójka dzieci, to całkiem niezły wynik.
-
MarcinkuR, Twoja ewangelizacja idzie w złym kierunku. Nie słyszałeś płaczu dzieci gwałconych na plebaniach, a słyszysz płacz zarodków.
-
Gdzie mi do ciebie?
-
Wiesiek pamiętasz Maćka keicam? Udzielił mi kiedyś dobrej rady. Stosuję się do niej.
-
Jedno i drugie.
-
Zdarza się też, że taka kanalia defekuje pośrodku salonu, po czym obrażony oznajmia, że opuszcza to szambo.
-
Jest tylko mały problem z powrotem, trzeba konia wziąć na plecy.
-
Kiedy już zamkną wszystkie wyciągi
-
Iść na rower i cieszyć się zdrowiem
-
Robert nikomu tego nie należy życzyć. Przez kilka lat cyklicznie, przed siedzibą firmy w której pracuję, protestowała aktywistka z zagranicy, wyzywając nas od morderców, którzy mordują niewinnych uchodźców. Szczerze jej nie cierpieliśmy, ale tyle co sobie pokrzyczała to jej. Kilka lat temu dotarła do nas informacja, że właśnie ona zatrudniła się w jednym z europejskich NGOS dla uchodźców jako wolontariuszka, gdzie padła ofiarą zbiorowego gwałtu dokonanego przez tych, w obronie których występowała. Nie czuliśmy z tego powodu żadnej satysfakcji, a wręcz jej współczuliśmy.