-
Liczba zawartości
6 325 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Zawartość dodana przez kordiankw
-
I zgrabnej . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Mitek a ty sądzisz że Wiesiek pisze to na poważnie?, trzeba też czytać między wierszami . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Jeżeli tylko będzie temperatura na minusie to Kouty bedą przygotowane na sezon. Może jedynie nie chodzić trasa Medvedi moim zdaniem najfajniejsza w tym ośrodku, chociaż w ubiegłym roku pomimo braku śniegu, tez była dobrze przygotowana. Dolni Morava tez potrafi zrobić użytek z posiadanych armatek. Z trzech wymienionych przeze mnie najgorsze warunki są na Ramzowej jeżeli nie dopisze naturalny opad. Ps. Najbardziej lubię Kouty ma najdłuższe trasy, chociaż w Dolnej Morawie byłem w ubiegłym roku po raz pierwszy i rownież fajnie sie jeździło. Ma bardziej zróżnicowane trasy i dwie kanapy. Najtańsza jest Ramzowa ale kanapy wolne i pamiętające komunę. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Profanacja Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Harenda to była nasza mekka, coś takiego jak Hochkar dla narciarzy . A i czasami można było zweryfikować swoje umiejętności bokserskie. Słyszałem że już rozebrana a w jej miejsce powstał jakiś sklep. Swoją drogą ile trzeba było mieć w sobie determinacji, żeby po dniu czasami wykańczających zajęć iść jeszcze 1,5 km na piwo. Teraz trzeba prosić żonę o pomoc bo nie chce się zrobić tych kilku kroków dzielących kanapę od lodówki . Do "lekarza" też chodziliśmy, praktycznie żadne knajpy nie były nam obce . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Nie wiem czy ktoś pamięta Harendę we Wrocławiu. Druga połowa lat 80-tych ubiegłego wieku. Po zajęciach wpadaliśmy na chwilę, każdy brał po 8 butelek Piast-a, bo tylko takie było do kupienia, dostępne było przez jakaś godzinkę od dostawy. Sikacz straszny, często trzeba było oddzielać paprochy które w nim pływały. Ale pierwsza butelka smakowała wybornie. Kolejne gdy zdążyły się już nagrzać, smakowały jak zupa. Ale w tamtych czasach podchorąży nie pozwolił by coś się zmarnowało . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
You made my day Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Film reklamowy TMR Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Jeżeli w Czechach to mogę polecić trzy ośrodki w niedalekiej odległości od siebie Kouty, Ramzowa i Dolni Morava. Gdzieś tam pisałem relacje z pobytu w tym pierwszym i ostatnim. Na dłużej to może być trochę nudno w jednym ośrodku, ale gdyby nocleg był gdzieś w okolicach Ramzowej to będzie pośrodku tych trzech, a jest jeszcze Cervenohorske Sedlo w odwodzie, to razem może być fajne skisafari.
-
Z jednej strony to chyba dobrze, bo zrównałyby się również ceny
-
Dostałem odpowiedź z TMR, pytałem o benefit czy będzie obowiązywał tak jak w poprzednich latach, odpowiedź jest twierdząca, natomiast nie mają w planach na najbliższy sezon dołączenia SON do wspólnego skipass-a: "The benefits for the following season 2016/2017 will be the same, like the benefits for the current season 2015/2016. The benefits will be not valid in Szczyrkowski Ośrodek Narciarski."
-
Jak komuś nie przeszkadza wojskowy krój i kolor, to tutaj ma ciekawą propozycje z wentylacją pod pachami i w niezłej cenie: http://predathor.pl/...likon-oliwkowe/ Osobiście używam taką jak w linku poniżej, z tym że moja to wcześniejszy model i również ma zamki do wentylacji pod pachami, a w opisie tej z linku nic takiego nie ma: http://predathor.pl/...helikon-czarna/
-
Sezonówka 2016/2017 - wersja dla ubogich
kordiankw odpowiedział sese → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Byłem tam jak jeszcze nie było gondolki do Altenmarkt. Gdy w Zauchensee stało się w kolejce do kanap po 20 minut to w Radstadt była jazda na bieżąco. No i nocleg w Radstadt nie drenuje kieszeni. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk -
Sezonówka 2016/2017 - wersja dla ubogich
kordiankw odpowiedział sese → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Dubel do usunięcia. -
Sezonówka 2016/2017 - wersja dla ubogich
kordiankw odpowiedział sese → na temat → Wyjazdy zagraniczne
A jak w Zauchensee będzie tłoczno to zawsze można podskoczyć do Radstadt/Altenmarkt, mały ale też fajny ośrodek. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk -
nudny jak flaki z olejem - dobór a właściwie ocena nart
kordiankw odpowiedział toolpusher → na temat → Dobór NART
Przeczytaj co Fredowski ma napisane w stopce . -
http://www.miejski.pl/slowo-Melepeta Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Są trzy etapy życia : - młodość - wiek średni - dobrze wyglądasz Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Jurek mnie przebiłeś, ja kurs prawa jazdy co prawda zaczynałem przed ukończeniem 16-tego roku życia, ale egzamin miałem po ich ukończeniu. Wówczas była potrzebna pisemna zgoda rodziców na udział w kursie nieletniej osoby. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Też nie znałem tej wersji, ale wszystkim którym wydaje się że będą wiecznie młodzi przypomnę, że z każdym dniem się starzeją, a za kilka lat zanim się spostrzegą ktoś to samo powie o nich . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Pamiętaj, że najważniejsza jest systematyczność. Czasami blokuje mi się powięź, trzeba to porozciągać, jak już mi nie pomagają same ćwiczenia to fizjoterapeuta przywraca mi ruchomość międzykręgowa i rozciąga powięzi, dzięki czemu w połączeniu z moimi ćwiczeniami po paru dniach mi przechodzi. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
A ćwiczysz coś na te plecy? Tu zamieściłem cześc ćwiczeń które wykonuję i które mi pomagają: http://www.skiforum....rstwo/?p=541289 http://www.skiforum....rstwo/?p=541290 http://www.skiforum....e-6#entry541291 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
To odzwyczajanie przychodzi trudniej niż przyzwyczajanie, przynajmniej u mnie.
-
Jeszcze bardziej by usprawniało gdyby nie zatrzymywali się przed każdym rondem . Rondo w szczerym polu, kukurydza skoszona, nic nie ogranicza widoczności z żadnego kierunku. Widać, że w promieniu kilometra nie ma żywego ducha, a kierowca i tak dojeżdzając do ronda zatrzyma się przed nim. Taka moja obserwacja z kilku wyjazdów na wyspy. Jadąc tam pierwszy raz samochodem, cały czas myślałem o tym by pamietać, że ruch tu jest lewostronny. Jak sie okazało obawy były niepotrzebne, zjeździłem całą południową Anglię z Londynem włącznie i nie miałem żadnych problemów. Przy wyprzedzaniu również , kolega na fotelu obok kierowcy dobrze sobie radził w roli pilota. Problem pojawił się gdy po dwóch tygodniach jazdy w ruchu lewostronnym zjechałem w Calais z promu. Wydawało mi się, że się automatycznie przestawię, a tu dojeżdżając do skrzyżowania zacząłem mieć wątpliwości kto ma pierwszeństwo i trochę trwało zanim się przestawiłem.
-
To się nazywa jazda na biało, zjeżdżasz gdy widzisz białka oczu kierowcy z naprzeciwka . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk