Skocz do zawartości

kordiankw

Members
  • Liczba zawartości

    6 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez kordiankw

  1. kordiankw

    Muldy czy garby?

    Informacje o tobie są ogólnodostępne w internecie, wystarczy odrobina wysiłku . Będzie jednak trudno zorganizować te warsztaty o których wspominałeś w Calgary . Jeśli oferta jest jednak aktualna, to zapraszam do Szczyrku, mogę zapewnić kwaterę, a i jakaś kuchnia i łazienka też się w niej znajdą .
  2. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Ja po wczorajszym kapciu zdecydowałem się by kupić do roweru którym dojeżdżam codziennie na pociąg opony Tannus.  https://velove.pl/sh...miejska-700x28c Nie mogę sobie pozwolić by złapać kapcia w czasie dojazdu do pracy. Pojeżdżę trochę, potestuję i jeśli się sprawdzi to kupię takie tylko 700x23c również do szosówki.   Szukając tych opon znalazłem w ofercie sklepu wkładki antyprzebiciowe do normalnych opon. Może to być rozwiązanie lepsze niż mleko. 99 PLN to nie majątek.   https://velove.pl/sh...ry[1]=26&page=1 https://www.youtube....2&v=NierrmusJso
  3. kordiankw

    Muldy czy garby?

    No długo się nie najechałem. Snake i telefon do żony. Czas na zakup opon tannus.
  4. kordiankw

    Muldy czy garby?

    Tak, wpadłem na chwilę, zmierzyłem poziom i jestem z powrotem w stolycy by zaraz wsiąść na rower .
  5. kordiankw

    Muldy czy garby?

    Tak, na Stubaier Gletscher już prószy
  6. kordiankw

    Muldy czy garby?

    https://www.youtube....2&v=ul03vt1nEl0
  7. kordiankw

    dramat:(

    To, że Polki przywiązują duża wagę do ubioru to zaleta nie wada. Nie zauważyłem, by w Warszawie jakaś kobieta szła do Coffehaven po kawę ubrana w szlafrok, czy samą pidżame i w papilotach na głowie. Na Manhattanie widok dość częsty.
  8. kordiankw

    dramat:(

    Kuba w kraju nad Wisła jesteś raz na kilka lat jak sam napisałeś, więc twoje możliwości obserwacji zachowania rodaków mogą być ograniczone. Jesteś pewien, że sprawa ubioru i napinania się w temacie stroju jest charakterystyczna dla Polaków? Bo z moich obserwacji wynika coś zupełnie innego. To, że jakiś pozer chce szpanować nowym markowym ciuchem, nie oznacza jeszcze, że większość Polaków to szpanerzy. Większość rodaków niestety ciągle zaopatruje się w tanich dyskontach a nie w Spyder czy Bogner, bo tylko na takie sklepy ich stać.Musiałbyś być w Lidl, gdy rzucą ciuchy czy torebki w promocyjnej cenie, żeby zobaczyć gdzie zaopatruje się większość Polaków. Nie oceniaj nas na podstawie paru wpisów na Skiforum, tym bardziej, że również duża wagę przywiązujesz do jakości produktu.
  9. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Też ładny, mojej żonie by się podobał .
  10. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Ładny rower, męskich nie było ?
  11. kordiankw

    Muldy czy garby?

    Bo do zimy jeszcze parę miesięcy zostało i trzeba ten czas czymś zająć .
  12. kordiankw

    Przebieg

    Wpadłem, ja mam kilka, ale twoja odpowiedź odnosiła się do braku ingerencji w osprzęt roweru w okresie pięciu lat a nie trzech. Musisz przyznać, że przebieg ponad 20000 km zrobiony na dwóch rowerach to nie to samo co na jednym . Na tym kończę.   Ps. Widzę, że w międzyczasie edytowałeś posta. Cały się trzęsę ze strachu. Czyje to:   "Dzień Dobry Są ludzie z klasą dziękujący za słuszne zwrócenie uwagi i ci co wiedzą lepiej. Pozdrowienia"
  13. kordiankw

    Przebieg

    Chciałem doprecyzować co rozumiesz pod pojęciem "niedawno", bo w październiku w 2016 roku napisałeś coś takiego: http://www.skiforum....ys-zl/?p=544228   Cześć Zona nabyła niedawno: https://www.speciali...ite-disc/106262 Jest bardzo zadowolona. Uniwersalny rower do jazdy po asfaltach i utwardzonych drogach. Zamierz go wyposażać na trekking choć mnie wydaje się on zbyt delikatny. Chodzi raczej o,potwierdzenie tego co napisał HSK - to znakomity czas na kupowanie roweru. Cenę tego masz w linku a Rybelek zapłacił ponad 1000pln taniej i jeszcze pedały SPD dostał. Szukaj więc i nie kupuj miejskiego badziewia z dolna ramą. Pozdrowienia   A tu piszesz, że żona na tym rowerze jeździ pięć lat non stop: http://www.skiforum....werze/?p=620768 Cześć Z szacunkiem dla Waszej wiedzy i doświadczenia ale jedziecie po bandzie Panowie. Ja jeżdżę na rowerze stale (przez ostanie 17 dni przejeździłem ponad 700km) i nie wiem w ogóle o czym piszecie. Śpiochu opisał PIERWSZE doświadczenie z rowerem. Jeżeli zamierzasz dalej/więcej jeździć Piotrze kup sobie jakiś w miarę porządny rower i jeździj. Ja mam prosty model Scotta Aspect:  20180901_102152025_iOS.jpg zamieszczam zdjęcie bo nie znam się na nazwach i typach. Pierwszy stoi rower żony a drugi mój - identyczne modele tylko żony na 26 a mój na 27,5, choć jak widać geometria ramy nieco inna. W rowerach nie było zmieniane nic. Żona jeździ w SPD więc pedały. Ja jeżdżę w halowych adidasach do piłki na zwykłych najprostszych metalowych pedałach kupionych z rowerem. Oba rowery kosztowały nowe poniżej 3000 pln. Ewa przejeździła na swoim już pewnie grubo ponad 20000 km - pięć lat non stop. Ja pewnie koło 10000 km. Serwisy raz na 5000-6000 km za około 500 pln w serwisie Scotta + regulacje przerzutek co kilkaset km (30-40 pln). Wymieniane były dwa łańcuchy i raz kaseta z tyłu. Regularnie smaruje łańcuch co jakieś 100-150km. Opony zmieniałem raz po zajeżdżeniu tych kupionych z rowerem obecnie Schwalbe Smart Sam (twarda z drutami) za chyba niecałą 100pln. Ewka stale jeździ na Schwalbe Racing ralph - ostatnio kupiłem twarde z drutami za 80 pln komplet z przesyłką aczkolwiek widać, że ciężko jest już dostać opony do 26 jak chcesz wybierać. To wystarcza aby jeździć praktycznie wszędzie na poziomie takim, że wyprzedzają nas jednostki w skali miesięcy, czujemy się pewnie i poruszamy sprawnie pokonując jednorazowo odcinki po 100-150km a czasami więcej w zmiennym terenie. Zawsze wożę ze sobą dętkę i komplet łatek oraz łyżeczki do kół i pompkę. Waga mnie nie interesuje bo jestem ciężki i kupowanie czego bo lżejsze o kilogram jak się waży 96-97 kg to głupota po prostu. Kluczem jest jazda. Objeżdżenie w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach zwłaszcza jeżeli chodzi o zjazdy, gdzie umiejętność sterownia rowerem "wyprzedzania" terenu to podstawa i nabiera się tego wraz z doświadczeniem - przejechanymi kilometrami. Myślę, że takie minimum ( w sensie sprzętowo wydatkowym ) absolutnie wystarczy Piotrze. A jak później - znając Ciebie to trzy razy szybciej niż przeciętna osoba - nabierzesz doświadczeń to sam będziesz wiedział co gdzie i jak i można wtedy modyfikować i kombinować. Pozdrowienia serdeczne   Kilkakrotnie zwracałeś mi uwagę, żeby być precyzyjnym. Jeżeli określenie "niedawno" to okres co najmniej dwóch lat, to niepotrzebnie się czepiam.
  14. kordiankw

    Prognoza Pogody

    W butach trekkingowych to każdy potrafi. Szacun dla tej pani, w takich butach to wyższy level .
  15. kordiankw

    Prognoza Pogody

    Michał dobrze prawisz. Pamiętam jak z okrąglaka wyrzynałem koła do drewnianego dźwigu przy użyciu piły moja-twoja. Piła mi podskoczyła bo nie miałem partnera do pomocy, a ząb przebił mi staw w kciuku. Do dziś mam bliznę, a pierwszej pomocy musiałem sobie udzielić sam.
  16. kordiankw

    Przebieg

    To jeszcze nic, ja musiałem stanąć na rękach, żeby je dobrze obejrzeć
  17. kordiankw

    Przebieg

    Te twoje foty są rewelacyjne, szczególnie te do góry nogami albo z przesunieciem o 90 stopni
  18. kordiankw

    Prognoza Pogody

    A ja wiedzę, że w lesie mech porasta drzewa czy kamienie od północnej strony, na samotnym drzewie korony drzew zwykle od strony południowej są bardziej rozrośnięte, a mrowiska od strony północnej są bardziej strome wyniosłem jeszcze ze szkoły podstawowej. Wyznaczanie północy w nocy przy wykorzystaniu gwiazdy polarnej, czy za dnia wykorzystując w zegarku dwusieczną kąta zawartego między wskazówką godzinową a godziną dwunastą która pokazuje linie północ -południe, też opanowałem w podstawówce. Rodzice prości ludzie nie mieli o tym pojęcia, a wiedza pozyskana za dzieciaka, kilka razy przydała mi się w Bieszczadach, czy na Bałkanach, gdy służbowy gps podczas ulewy w gęstym lesie nie był w stanie złapać trzech satelit do określenia pozycji. Że nie należy się chronić pod samotnym drzewem w czasie burzy też dowiedziałem się w wieku 7 lat gdy piorun tak właśnie zabił sąsiadkę. Napisałem w poście, który Marcin chyba opacznie zrozumiał, że współczesne roszczeniowe społeczeństwo nie jest w stanie przewidywać konsekwencji różnych kataklizmów, a co za tym idzie odpowiednio przygotować się na ich nadejście aby zminimalizować rozmiar tragedii. A gdy ta już się wydarzy, to uważają, że to Państwo jest winne ich tragedii i to Państwo powinno pomóc.  
  19. Plażing Szkoda, że jezioro wyschło i nie ma gdzie popływać Za to prace idą pełna parą, będzie gdzie uprawiać narciarstwo barowe
  20. kordiankw

    Prognoza Pogody

    Michał, kolega nie zrozumiał mojego przekazu i się zagotował. Jeżeli rodzic nigdy nie był w górach, to jak ma nauczyć swoje dziecko jak należy się w nich zachować, jak przekazać jakie grozi dziecku niebezpieczeństwo i co zrobić by zminimalizować ryzyko? W moim wpisie piszę, że rodzic ma wychowywać, a szkoła uczyć. Oczywiście szkoła wszystkiego nie nauczy, ale powinna nauczyć jednego, korzystania z mózgu.
  21. kordiankw

    Prognoza Pogody

    Chyba nie zrozumiałeś przekazu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...