nie przejmuj się, nie jesteś sam ja jeżdżąc głównie w Polsce po swoich okolicznych "superstacjach" również ujeżdżam za krótkie narty i nie widzę w tym problemu mam radochę, krzywdy nikomu nie robię i tyle nie wszyscy muszą szurać na sztachetach 205, bo na takich się nauczyli w latach 70-ch wielokrotnie pisałem, że sugerowanie początkującym długich nart jest zwyczajną złośliwością na zasadzie "mi było ch#jowo, to i tobie powinno być" taka droga zen...