Edycja: Przestańcie podawać wartości flex. To nie ma żadnego sensu.
Kubo, mimo że z pewnością nie jest flex uniwersalnym wyznacznikiem wartości użytkowej buta, to jego podawanie jest wg mnie zupełnie sensowne. Tyle że należy do tego podchodzić relatywnie (patrz wyżej).
Piszę o tyn, bo sam w ciągu ostatnich 8 lat zmieniałem buty kilkakrotnie i zawsze flex brałem pod uwagę, jako jeden z parametrów. Zawsze zmieniałem buty na ,,twardsze" , kierując się flexem. I zawsze efekt był taki, jakiego się spodziewałem.
I pytanko: jak proponujesz dobrać nowy model butów na najbliższy sezon, jeśli nie weźmie się pod uwagę ich ,,wyskalowanej" twardości ? Na podstawie jakich kryteriów ocenisz ich przełożenie na deski?
Pozdrawiam