Ja właśnie dzisiaj wróciłem. Co do Kasprowego - mało ludzi, można było spokojnie pojeździć. Miejscami oblodzenie, ale do przeżycia. Niestety pogoda tragiczna, widoczność bardzo mała, mgła, dopiero potem w ciągu dnia ok. 13 się przejaśniło. Jeżeli ktoś się wybiera, jak już kiedyś pisałem w tym temacie, obowiązkowe jest sprawdzenie pogody. Na KW warto śmigać, jeśli jest alpejsko: duża widoczność, słoneczko, mało chmur, wtedy to ma sens, a bez tego bardzo traci na uroku Jak ktoś się wybiera w tamte strony, to polecam Białkę i Jurgów - byłem zaskoczony liczbą ludzi ( oczywiście pozytywnie). O 12, kiedy jest największe natężenie ruchu, na głównym stałem max 3-4 minuty, potem już całkowicie bez postojów, a trasy bardzo fajnie przygotowane. Pozdr