Robert_z_Lublina

AlpenLusia to najfajniejsze: najdłuższy zjazd po niebieskiej trasie. By się znaleźć na szczycie trzeba wjechać po kolei trzema krzesłami. Trasa przepiękna w lesie dla każdego. Niestety sporo szkółek na niej ćwiczy. Dojazd z Predazzo skibusem lub z Moeny gondolą wzdłuż czarnej trasy. AlpeCermis w Cavalese to najfajniejsze: długi zjazd najpierw czarną, potem czerwoną i na końcu niebieską trasą. Wjazd gondolą z miasteczka lub parkingu i krzesłem. To tam trenuje/owała J. Kowalczyk... tylko, że w drugą stronę podbiegając. Nocna jazda jazda: 18-22 tylko we wtorki i piątki (sprawdź na miejscu) po niewyratrakowanej jednej trasie wzdłuż gondoli. Oświetlenie tak intensywne, że jest jaśniej niż w dzień. Długi zjazd dość łagodny. Starodawna gondola o 22 odwiezie cię do Cavalese. To tam gdzie amerykański F16 przeleciał pod drutami z gondolami i się zrobiło boom. Oberregen to najfajniejsze: najwyżej położona knajpka serwuje przepyszną pizzę. Nocna jazda tylko od strony Oberr...: 18-22 tylko we wtorki i piątki (sprawdź na miejscu) po niewyratrakowanej jednej trasie wzdłuż gondoli i toru saneczkowego (sanki też czynne). Słabo oświetlone, mało ludzi i zjazd dość krótki. Poruszanie się skibusami: punkt centralny to Predazzo czyli np. jadąc z Cavalese do Lusi musisz przesiąść się w Predazzo. Uważaj bo kanary kontrolują vouchery na skibusa (dostaje się w hotelu). Przejazd z Pampeagio do Cavalese to ok. 40 minut rankiem (7.15-7.30). Z Cavalese do Lusi z przesiadką rankiem to ok. 80 minut. Oberregen jest z nich największy ale Lusia... ta Lusia... ech Lusia czy inaczej Bellamonte tam jest i bardzo długa niebieska, i kilka czerwonych (3-4), i sporej długości zakręcana w lesie czarna. Jednak carving na tej niebieskiej to bajka... Rozmarzyłem się. To tylko moje prywatne odczucie.

To się prawie pokrywa z feriami studenckimi (początek 14.02). Napisz jeszcze, proszę, kto i na jakim poziomie szkolił będzie na tym wyjeździe. I tak z ciekawości się dopytam: skoro jest dowóz na stok to o której jesteście na stoku oraz o której jest zbiórka przy autokarze by wrócić do hotelu? To zapewne zależy od uczestników ale masz duże doświadczenie i wiesz jak to mniej więcej się kształtuje.

Czy CENA zawiera następujące świadczenia? 1. Wyżywienie HB : 4 x śniadania wzmocnione + 4 x obiadokolacje z 1/4l wina i wodą min. pokoje dostępne w ostatnim dniu do godziny 18.00, 2. 4 pełnych dni na stokach (4 noclegów w pokojach 2, 3, 4 osobowych wg. otrzymanej listy ), 3. Ubezpieczenie NW, KL, bagaż - SKI (AXA TUiR S.A., O/Katowice ),  4. Licencjonowany rezydent, 5. Transport autokarem LUX w obie strony ( klimatyzacja, bar, video, WC ), oraz dowóz na stoki i ze stoków, 6. Impreza taneczna w hotelu, 7. Skipass 6 dniowy 8. Każdy uczestnik dostaje koszulkę BTN !!! 9. Dla większych grup zniżki, 10. Możliwość skorzystania ze szkolenia I dokąd ten wyjazd? Którego dnia i o której wyjazd? Którego dnia i o której z powrotem w Lublinie?

No to opis wyjazdu w dechę! I jak mają się znaleźć chętni skoro nie wiedzą skąd ruszacie, kiedy, za ile kasy i na jak długo? Sie ma

  Opisz wyjazd w listopadzie jeśli są miejsca wolne.

Ręczników nie ma... a internet chociaż jest?

  Ponieważ miejsc na bagaż zawsze mało a są tacy co to i dwie pary nart chcą wcisnąć podaj informację czy brać ze sobą tak pojemnościowo-żerne ręczniki. Może tak wysoki standard do jakiego jedziemy posiada ręczniki wbudowane? Co do zapotrzebowania ilości na głowę to niech się wypowiedzą Niewiasty. Z tego co pamiętam to napoje dajesz w cenie wspólnej michy. Czy też ich nie brać?

W Bormio jeździ się między 2000 a 3000 mnpm. W tym okresie śnieg na stokach lekko w stronę północy dobry na popołudnie a bardziej od strony południowej lepszy z rana. Trasy bardziej czerwone niż niebieskie. Sporo szerokich. Na dobicie się ok. 17-tej trzeba zjechać na nartach na sam dół do dolnej stacji gondolki. Trzeba wówczas uważać na BŁOTO! Dlatego gdyby nie poranne kolejki do gondolki to ta trasa bardzo fajna by była przed południem. Wstęp do term (cena za wysoka jak na warunki) 20-30 km od Bormio to ok. 45 Eur ale jest zniżka jeśli weźmiesz z sobą karnet na stok (czynne do 21). Robert_z_lublina

Kronplatz + Alta Badia to już właściwie Sela Ronda. Tras tak z 10 razy więcej niż Livigno. Z Kronplatz co 30 min kursują skibusy na Selę więc można w jednym dniu trochę tu i tu jeśli nie szkoda czasu na odpoczynek 1h w busach. Niestety, pod względem cen alkoholi Kronplatz i cała reszta wymięka wobec bezcłowego Livigno. Gdy się zdecydujesz na Kronplatz to napisz czy się podejmiesz: ranny start na początku Kronplatzu; przejazd przez cały Kronplatz do ski busa na Alta Badię przejazd busem do Alta Badii przejazd całej Sela Rondy dookoła do przystanku skibusa na Kronplatz przejazd busem na Kronplatz przejazd przez cały Kronplatz do miejsca startu. Czy jest to wykonalne? Proszę niech się wypowiedzą osoby, które tego dokonały jak to wyszło z podziałem na czas na odcinki.   Pzdr Robert_z_lublina

A jak jeździcie? B. dobrze, dobrze, średnio? Ile km dziennie robicie? Jakie trasy preferujecie? Czarne, czerwone czy niebieskie? Ile godzin dziennie na nartach (bez knajp)? Robert

A propos... Nocowaliśmy w Trentos, nieopodal autostrady za 100 EUR ze śniadaniem (4 os.) z booking.com. Spodziewaliśmy się śniadania: http://www.italia-po...nia-wloska.html a otrzymaliśmy: jedna bułeczka z plasterkiem szynki (a powinno być na słodko) i filiżanka kawy bez dolewki!

To około 200 km poza autostradą czyli co najmniej 3 godziny męczącej jazdy i na dodatek przez góry. Alternatywnie zjazd z autostrady A22 za Fortezzą i wzdłuż rzeki Fiume Renza SS49 i SS244 w sumie 50 km mniej więcej w godzinę. Czy nie ma tam czasem po drodze długiego tunelu czynnego dla wyjeżdżających tylko do 9 rano?

Przede wszystkim nie dotrę do Graz jednego dnia wyjeżdżając z Lublina koło 15. Jazda przez Słowację to tragedia. Z mapy wynika, że w okolicach Tolmezzo muszę opuścić autostradę i 150 km przez góry przebijać się przez ok. 3 godziny. W zeszłym roku około 15-tej w sobotę wyjechałem z Predazzo i na 24 byłem w Bolesławcu na kwaterce za 200 zł z polskim śniadaniem (4 osoby). Rzeczywiście przez Bremmen i Niemcy jest dalej ok. 200 km ale w dużo większym komforcie i bezpieczeństwie.

Załatwiliśmy fajną kwaterkę w Pedraces 40m2 z kuchnią, zmywarką, mikrofalą itp... za 100 EUR za apartament za noc. Zależy nam akurat na tym miejscu ze względu na szkolenie snowboardowe i narciarskie.

Poszukuję namiarów na nocleg w okolicach Alta Badia. Dla 2 osób dorosłych (średnia i dobra jazda na nartach) z córką 16 lat i synem 13 lat (b. dobra i dobra jazda na snowboardzie). Może jedzie ktoś z okolic Lublina i ma już załatwiony nocleg i mógłby załatwić dla jeszcze kilku osób? Lub proszę o namiary ośrodka z wolnymi miejscami w rozsądnej cenie. Planuję wyjazd własnym autem 7.02, nocleg w Polsce pod niemiecką granicą; 8.02 - nocleg we Włoszech w okolicy Alta Badia, 9.02-jazda po Selarondzie a wieczorem rejestracja w hotelu, 16.02 wymeldowanie, jazda po Selarondzie, po południu powrót przez Niemcy do Polski i nocleg, 17.02-powrót do Lublina. Robert

Trochę nie rozumiem tych odpowiedzi. Jeśli nieprecyzyjnie się wyraziłem to podaj gdzie i uszczegółowię pytania. Co do stopki to życzliwie przypomniałem gdyż 19.11 już minął. Opisz jak wygląda szkolenie (ile trwa, stopień zaawansowania, itp...) i ile kosztuje?

Którędy przez Polskę jedzie jaro323? Jak daleko jest z kwatery do wyciągów? Jeśli dojazd do wyciągów to czym (skibus, nasz bus, pociąg)? Jak przedstawia się plan dnia (o której pod wyciągiem i o której spod wyciągów)? Czy w kwaterze oprócz sauny (czy jest płatna?) jest WiFi? Robert Uaktualnij stopkę!

Tak też zrobiłem... Napisałem też do Gajowego bo on chyba bliżej mnie startuje (Kraków). Poczekamy i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie... czy nie.

Dzwoniłem do Jurka i przekazał informację, że te dwa wolne miejsca to już są zajęte. Ale może komuś w ostatniej chwili wypadnie coś nagłego i nie będzie mógł jechać. Wówczas wypełnię tak powstałą lukę.

Gdyby jeszcze ktoś rezygnował to poproszę o kontakt to wskoczę na jego miejsce, gdyż jestem zdecydowany na wyjazd w czwartek lub piątek i powrót koniecznie na środę rano w Polsce.