aligator

Ludzie darujcie sobie takie wycieczki. Zaraz się temat w sieczkę zamieni i się zajmiecie osądami innych. Niech się każdy zwierzy z "gupoty" i zostawmy osądy. Ja się nie zwierzę, za krótko na nartach jeżdżę i jeszcze nic taki głupiego jak wyżej nie zrobiłem, choć staram się staram co by nadrobić stracone lata

Używałem Endomondo na nartach, nie analizowałem w sumie jak się sprawuje. Mój wykres ze Spindlerowego Młyna można podejrzeć tutaj: http://www.endomondo...rkouts/31627957 Próbowałem jeszcze tego http://www.rossignol...skipursuit.html ale miałem jakiś problem z odczytem. To było na 3GS, w tym sezonie spróbuję na 4S.

Sprawdzony sposób, Addict znalazł w necie a wykonany na moim kijku: Załączone miniatury

te addict, mam taką zajawkę na urywek filmu. kilku narciarzy dorywa deskarza na stoku i okłada go nartami, kijkami i czym się da, dobre będzie nie? spróbujemy? będziesz w głównej roli

eee, to w sumie dobrze bo mieliśmy aspirację coś pod Cannes zrobić

ad.1 - nie zgodzę się, to w końcu film narciarski i porównójąc z innymi filmami które miałem przyjemność oglądać na tym forum też to i tak krótkie ujęcia, ad.2 - pennas !!! tu się uśmiałem następnym razem jak będzie tak pogoda to nie będziemy kręcić żeby nikt na minus nie dał ad.3 - materiału było od cholery, tylko się montażyście nie chciało całego przejrzeć, leniwiec jeden ad.4 - dobra dobra, nie tak szybko i tak za duże postępy robię pozdrawiam

http://www.skispa.pl/

Mayrhofen na pewno jest najdroższą nocelgownią http://www.zillertal...l/strona_glowna tutaj można poszukać...........

nie no wszystko się zgadza, tylko takie małe ale się robi że sobie nie wyobrażam żeby do moich "butów race" jeskieś akumulatory doczepiać już prędzej "gajowe" spodnie narciarskie jak wejdą w modę .... takie różowe trochę

hmm, to nawet moja żona tak miękka nie jest mimo że but taką możliwość ma

zapiąć klamrę czasami jest ciężko, nie widzę jednak powodu żeby posiadać taki gadżet, takie moje zdanie. Ciężko to ja mam żeby włożyć buta na nogę, później już jest z górki. Czasami wygrzewam buty na nagrzewnicy w samochodzie ustawionej na nogi a później chyc szybciutko na nogi dopóki nie ostygną....

Ja nigdy nie będę posiadał takiej wiedzy żeby takie dyskusje prowadzić, nie mam do tego głowy a i jeździć po prostu wolę. Dorzucę tylko 3 grosze z ostatniej wiadomości od kumpla z Kanady (Jan ) : "od stycznia testowalem nowe Mantry na sezon2012 ( Volkle).Swietne narty na powder.Polecam"................

no to fajnie, tylko czemu niby miałbym to zrobić ? pomyślę nad tym, nie mówię nie, zawsze to fajnie poznać dobrego narciarza wiekowego w dodatku

Hmm, nie wiem czemu, ale tak trochę to spodziewałem się takiej odpowiedzi.... Rozumiem jan, że taki ktoś jak ja nie może mieć normalnego znajomege w Kanadzie, tylko ściemniacza, bajarza i lekkiego pijoka, tak? Rozumiem jan, że piszesz tak o studniach bo masz w tym cholerne doświadczenie, tak? Gość, o którym pisze to Piotr, można go obejrzeć pod linkiem w moim podpisie. Nie wiem kto może się lepiej znać niż on. Ja na razie nikogo takiego nie poznałem. Może to Ty jan, nie znam Cię lecz wywnioskować mogę że jesteś świetnym narciarzem. Nie uwłaczaj jednak innym jeżeli nie wiesz o kim piszesz. Piotr mieszka od 19 lat w Kanadzie, jeździ około 5 miesięcy w ciągu roku na nartach, to jego praca połączona z pasją. Ma najwyższy stopień instruktora, który w Kanadzie od 1920 roku zdało około (tylko) 400 osób. Nie ma potrzby żebym dalej się rozpisywał, szczerze wątpie czy znajdzie się na forum osoba, która ma większe doświadczenie i umiejętności niż on. Mogę się mylić oczywiście... Jest świetnym instruktorem i we wspaniały sposób potrafi przekazywać swoją wiedzę. Fanatastycznie też opowiada przeżycia własne i pewnie jak napiszę że wędrując po górach w Kanadzie wyszedł oko w oko na ścieżce z niedźwidziem to też napiszesz że za dużo pije.... Mam nadzieje że za dwa lata jak tam się zjawię (taki mam plan) będę mógł opowiedzieć i przekazać dużo ciekawego z dwutygodniowego szaleństwa na nartach. Chcesz mnie zagiąć jan i pytasz gdzie jeździ? a, jeszcze widzę że go oceniłeś, że wariat jakiś pisząc o tym zabijaniu... jan, zajrzyj w ten link, naprawdę warto... mogę jednak trochę napisać, to nie tajemnica, według ostatniego maila od niego szkolił instruktorów na II stopień w Red Mountain, godzinę jazdy od Nelson (www skired.com) a w chwili obecnej jest z jakąś grupą w Aspen Colorado.... pozdrawiam serdecznie....

Mam znajomego, który na co dzień mieszka i jeździ na nartach w Kanadzie. opowiadał nam przy krótim ostatnim spotkaniu że pięć razy wpadł do studni, trzy razy wychodził sam a dwa razy go wykopywali, coś takiego, dokładnie nie pamiętam. spotkam się z nim w następnym sezonie, wypytam dokładnie i opowiem ze szczegółami.

Tak w sumie Matsil to w każdym poście piszesz trochę inaczej o tej narcie (rossignol znaczy się). ja tam nie spękałem i tą nartę kupiłem Zdam relację w przyszłym sezonie czy to był dobry strzał czy raczej mam sobie ładne parapety w domu zrobić....

super, dzięki. poczytałem trochę co podałeś i w opiniach atomic powala, nawet mi ta czerwień do kurtki pasuje Volkl to ja bym brał w ciemno (jeździłem na modelu 09/10, naprawdę super) tylko jak pajac z tym żółtym bym wyglądał i jeszcze pomarańczowe radicale na nogach teraz rozumiesz....

mam pytanie, przy wzroście 176cm i wadze 77kg jaka długość narty slalomowej będzie odpowiednia a jaka gigantowej? czy jeżeli jeździ się na zbyt krótkiej slalomówce ma to jakiś wpływ na jakość/styl jazdy?

Dzięki z odpowiedź. Nie wiem, być może za słabo jeszcze dociskałem, być może narta nie była dobrze naostrzona. Na innych, które testowałem w tym roku jakoś tego nie miałem a w większości jeździłem po stokach mniej lub bardziej oblodzonych. O GS wspomniełem tylko dlatego że pierwszy raz na takich jeździłem i bardzo mi się to spodobało. Co do lansu, tak poza tematem. Czy narciarz, który chce dobrze wyglądać jest lanserem? Czy dobrze na nartach jeżdżą tylko Ci, którzy nie mają zbyt wiele kasy? Nie rozumiem za bardzo tego że atakuje się ludzi, którzy zbyt dobrze wyglądają na stoku. Nie jeżdżę do Zakopca po to żeby stać i pokazać się w kolejce, tak się robi podobno jeżdżę przeważnie tam gdzie jest luz i nie ma kolejek. lubię się dobrze ubrać i dlatego na nartach też lubię dobrze wyglądać. wkurza mnie ocena ludzi po kilku postach na stoku... Pozdrawiam... w sumie to nie do Ciebie Matsil....

Majkol, wiesz co najbardziej lubię na przeróżnych forach? odpowiedzi nie na temat lubię jak narta mi się podoba i nie interesuje mnie opinia innych o tym, bardziej interesuje mnie pomoc w temacie. lubię jak coś wygląda, samochód, narta, spodnie, kask... zawsze tak mam a później sprawdzam dane techniczne i jak jest do bani to i ****** sorry, piękna szata nie pomoże Użytkownik jark edytował ten post 10 marzec 2011 - 21:21 wulgarny język

witam. podłączam się z zapytaniem o Rossignol Radical 9SL TI. testowałem ostatnio przez cały dzień i mam mieszane uczucia. ogólnie chciałem ją mieć bo jestem wzrokowcem i szata mnie powala, ale... no właśnie małe ale to to że narta nie trzymała na lodowych odcinkach stoku i nie wiem jak bym przyciskał to i tak miałem uślizgi. jeździłem na tym modelu z sezonu 08/09 i całkiem inaczej się zachowywała a testowałem tego samego wtedy dnia volkli racetigery sl i rossi oceniłem wyżej. nie jestem aż takim znawcą i dlatego pytanie czy ktoś może coś powiedzieć o sl z tego roku? a co do gs to jeździem na Rossignol RADICAL 8GS WORLDCUP OVERSIZE i po prostu masakra, według mnie ******, normalnie z buta zdjąć nie chciałem tyle że wolę sl... ludzie, opanujcie się...******* to jest wulgaryzm ??? byłem przez pięć lat moderatorem na forum i takie wtrącanie się w każde słowo jest.... no... Użytkownik aligator edytował ten post 10 marzec 2011 - 20:58 wulgaryzm