Witam Szanownych Forumowiczów,
Chciałbym przedstawić Wam swoją sytuację i prosić o poradę.
Zaawans. 6-7
Wzrost 176
Waga 82
około 11dni jazdy za sobą (2sezony) ...
Otóż jakiś tydzień temu zakupiłem Volkle Unlimited AC20 (2011) o długości 170. Niewiele wiem na temat nart z praktyki i doświadczenia, wcześniej jeździłem tylko na wypożyczonych a i to nie pamiętam w ogóle ich parametrów - więc opierałem się na necie i opinii sprzedającego.
Po zakupie rzeczonych nart 6dni pojeździłem na Chopoku (płn i płd) głownie czerwone trasy + zahaczyłem również po raz pierwszy czarne i z niebolącymi mięśniami daję czarnulkom radę
Problemem pierwszym jest moja 'dodatkowa' kostka na śródstopiu, więc ostatecznie nie wybrałem sobie nowych butów (myślałem że w wypożyczalni znajdę jakieś 80-90tki, jakże się jednak pomyliłem ...) a jeździłem ostatecznie na 6letnich Nordicach Beast IC10 z wypożyczalni bez określonego flexa ... Narty dawały się ogólnie prowadzić, odczuwałem tylko problem przy niewielkich prędkościach albo w gęstszym śniegu z inicjowaniem skrętów - tyły nart mi 'zostawały'. Lubię jeździć szybko i być w stanie sprawnie inicjować skręty w każdych warunkach (control freak ).
Ogólnie narty są 'dobre' (na stan mojej wiedzy), dodatkowo zamierzam kupić w przecenie jakieś 80-90tki (100 to raczej przesada prawda?) butki i je odbarczyć.
Kończąc ten przydługawy esej, czy uważacie że te narty na moje 'parametry' są za długie (czy nie powinienem kupić jakichś 163? internetowe wyliczenia mówią że te 170 moje to znacznie za dużo ...), czy te buty co planuję kupić (pewnie będą to albo Nordica albo Tecnica) zapewnią mi ten ostateczny komfort kontroli tych nart ?
Mają to być narty na długie lata i sezony czyli w przyszłości zakładam że będę lepszy i może niewiele cięższy Nie mam możliwości testowania nart i ich długości niestety ...
Proszę o najniższy wymiar kary