martin TDM

Nic nie trzeba aktywować, a przynajmniej ja nie musiałem i taki jest mój stan wiedzy na dzisiaj, ale dla pewności przeczytaj sobie jak to wygląda w Twoim banku. Mysle, że "chargeback millenium bank" w Google wyjaśni wątpliwości

Wystarczy w takich sytuacjach (niepewny sklep albo zakupy za granica albo nawet zakupy na alledrogo) placic karta, ktorej wystawca swiadczy usluge chargeback i mozna spac spokojnie Raz bylem zmuszony skorzystac z tego przywileju i wszystko odbylo sie naprawde sprawnie, a ja otrzymalem zwrot $$$ i jeszcze zostal mi zakupiony towar (podrobka, wiec wartosc zadna), bo sprzedawca rozpuscil sie w powietrzu  

Dziala Wam link? Bo u mnie 404 NOT FOUND

Dokladnie tak samo mysle. Chlop w ogole nie mowi o nartach GS, a w przypadku slalomek jednak nie ma co przesadzac z dlugoscia, bo nie po to te narty zostaly stworzone.

Na Jaworzynie bylem, ale jedyne co ujezdzalem to moje stare. wysluzone Salomony   Twoje odczucia tylko potwierdzaja to, co juz wiele razy tutaj napisano Co do SL jestem juz przekonany dlatego tego wyboru nie zmienie - po prostu lubie krotki skret i dynamiczna jazde, a to synonimy nart SL. Wybor pozostanie jedynie pomiedzy komorkami a pierwsza sklepowa.

Po prostu jestesmy rozni i to jest OK Wczoraj nawet pisałem o tym z pawelb91. Zazdroszcze ludziom, którzy maja szerokie spektrum, które daje im radość i tu nie chodzi tylko o narty, ale o każdy inny obszar naszego zycia (film, muzyka, podroze, samochody itd.). To daje więcej możliwości. Ja niestety tak nie mam, ale nie cierpie jakos z tego powodu Jeśli mam możliwość jechać np. na bardzo plaski stok, to mimo checi pojezdzenia najzwyczajniej w swiecie odpuszczam, bo taka jazda nie daje mi przyjemności. Stokow dookoła nie brakuje wiec...     Dla mnie z Twojego wcześniejszego wpisu wynika, ze osoby, które z latwoscia pozycza narty nie maja problemów z "nietrawieniem" jakiegokolwiek stoku - jakby to była zawsze prawdziwa zaleznosc. Może zle Cie zrozumialem i stad ten wywod     Nie mam ciśnienia z tymi komorkami. Nie uda się teraz, to uda się na początek przyszłego sezonu. Dla mnie to mega, ze ktoś proponuje pożyczenie swoich nart dlatego dziekuje wszystkim, którzy podrzucili taka propozycje Gdybym miał ciśnienie, to jasne, ze w sobote bylbym na Palenicy   Milego dnia 

Ja nie sadze Ja pytam   Hi Tec obok The North Face wyglada dziwnie, ale jesli sie pomylilem, to przepraszam  

Po pierwsze "nietrawienie" jakiegos stoku nie jest zadnym problemem. Bo niby, gdzie tu problem??? Po drugie skad ta pewnosc, ze jak ktos pozyczy to "trawi" kazdy stok? To na serio ciekawy i daleko idacy wniosek... Po trzecie, jest w tym cos zlego, ze faworyzuje jedne stoki, nie przepadam za innymi, a jeszcze innych nie trawie? Jest tyle stokow na swiecie...  

Nie trawie tego stoku Dla mnie czyms niedorzecznym jest takie zorganizowanie podejscia pod bramki (przez metalowy most) - nie widzialem tego nigdzie indziej, ale dziekuje   W ogole to niesamowite, ze sa osoby, ktore bez problemu "oddadza" swoje narty obcemu czlowiekowi. Jestescie najlepsi!

Odpowiedz z Trojana: "Witam, niestety juz niemamy. "   Chyba za pozno sie obudzilem

No wlasnie troche dziwnie, bo przeciez taka Jaworzyna jeszcze chwile pojezdzi...  Dzieki Pawel za mozliwosc GS niekoniecznie dla mnie  

Mowisz o nastepnym weekendzie czy raczej jakos w tygodniu? Z tym drugim moze byc klopot - niektorzy jeszcze "musza" pracowac   Masz niezla kolekcje jak widze    Faaaaaaaaaaajnie   Nawet jesli nie uda sie spotkac, ogromne dzieki za propozycje 

Teraz rozumiem Twój tok myslenia A chlopakow z Trojana kojarze, bo byłem u nich kilka razy w temacie butow

GS'y i tak mnie nie interesują, ale dzięki za podpowiedz

No i kupa. Dzwonilem dzisiaj, żeby zarezerwować narty i otrzymałem tylko odpowiedz, ze centrum testowe Head już zamknięte - troche się spoznilem. Wiem, ze jest jeszcze centrum testowe Rossi... na Jworzynie. Ktos się orientuje, czy jest tez centrum Atomic'a?

Serio? Gdzie np.? Jak patrzyłem po sklepach to zawsze były najdroższe w stawce i roznica była dosyć spora w porównaniu do pierwszej sklepowki

Taki jest plan  Wstepnie w najblizsza sobote wybieram sie na Jaworzyne, bo akurat maja modele, ktore chce przetestowac i porownac (Worldcup Rebels i.SL 165 vs Worldcup Rebels i.SL RD 165). Nigdy nie jezdzilem na rasowych slalomkach, o komorkach nie wspomne dlatego jestem ciekawy odczuc    

Czyzbys reklamowal marke? W watku o kurtkach tez polecasz ta firme i stawiasz ja obok The North Face, co wyglada troche karykaturalnie. W ta wszystko wmieszany jeszcze Hi Tec. 

I dlatego nie nazywamy komorek nartami sklepowymi mimo, ze kazdy moze isc do DOBREGO sklepu i je kupic wlasnie tam? Pisal o tym wyzej Harpia, stad moj wniosek co do samego okreslenia "narty sklepowe". Ustalam fakty      

Ok, czyli komorki ZAWSZE spelniaja wymogi FIS (hipotetycznie, gdyby byla mozliwosc nawet amator moglby w takich nartach jezdzic w PS), a reszta - chocby to byly pierwsze sklepowe slalomki - w jakis sposob (szerokosc pod butem, promien...) odbiegaja od tych wymogow. Dobrze rozumiem? Oczywiscie mam swiadomosc roznic w samej konstrukcji nart itd. 

Masakra jakas  

OK, a co jesli mowimy o SL? Tutaj tez mamy mastery czy to dotyczy tylko GS?

Bylem ostatnio w windsport w Krk i z ciekawosci sprawdzilem sztywnosc komorki Atomica (mowie o narcie SL) i bylem zdziwiony, ze wcale nie taka sztywna, co tylko potwierdza to, co piszesz. Jakos po tym, co czytam na forum mialem w glowie obraz, ze komorka = mega sztywnosc = musisz albo duzo wazyc albo miec mocne nogi, zeby je sensownie ugiac w skrecie. Najwyrazniej nie byl to wlasciwy obraz  

Podrzucisz przykladowe modele?

Master czyli? Mowisz o nartach z grupy race, ale nie bedacych komorka?