zeberkaa

  Gdyby był potrzebny to mój małżonek podstawiłby sobie trzecie krzesło a nie podstawia, widać podatność narty na uginanie w cyklinowaniu nie stanowi przeszkody.

  E tam, wysytarczy podjechać pod stok i już się człowiekowi micha cieszy a podszkolić się nie zaszkodzi.

I jeszcze o grubasach.   Gdyby utrzymanie idealnej wagi było prostą sprawą świat nie wyglądałby tak jak wygląda. Nie możemy zabierać grubasom prawa do sportu i zabawy bo to nie tędy droga. Mają odchudzić się w czeluściach kuchni by móc włożyć narty? Nie! Włożą narty i nie mają prawa uczyć się techniki bo są za grubi? Nie! Sama pamiętam jak namawiałam trwającą pod stokiem tłustą kobietę by się odważyła i dołączyła do rodziny na stoku bo przecież może właśnie radość z zabawy na śniegu pozwoli jej zmienić tryb życia i sylwetkę. Bo to jest dobre. /Kobieta miała chęci ale po prostu się wstydziła. Co powie pan w wypożyczalni, jak spojrzą inni na stoku/ I żeby nie było, mimo mocnej dorosłości mam rozmiar europejskie s i  znośną kondycje.

A ja myślę że wszyscy wiedzą o tym co napisał Jan. I że są grubi /choć w którymś wątku mało w łeb nie dostałam za takie stwierdzenie/ i że nie mają kondycji i że za mało jeżdżą i że instruktor zrobiłby sporo więcej na żywo niż całe forum on line. Jestem o tym przekonana.  A czemu radzą się na forum? Pewnie im to z jakiegoś powodu dobrze robi.  Ja się temu dziwię trochę bo często nim ktoś  odpowiedzialny zanalizuje filmik to forumowicze swoimi radami powykręcają gościa jak paragraf. Ten poprawia rąsię, tamten nóżkę a ów kijek. Ale jeśli komuś jest to potrzebne to niech to robi. 

Pojawiają się systematycznie raz, dwa razy w roku. W tego typu sklepach niesprzedane nadwyżki często trafiają do wybranych sklepów w obniżonej cenie.

Ale to chodzi o tutejszych wyznawców zakrawędziowanej dechy. 

  Mam kawałek gromnicy, produkt z lat osiemdziesiątych i ciekawa jestem czy ma ona coś wspólnego z parafiną. Jest miękka i giętka. Szkoda wyrzucić. 

Ludzie kochane, u mnie w domu smarowanie odbywa sie z pomoca 2 szt. krzeseł . Po ręczniku na oparcie, na to narta lub decha i jazda. I żadnych smarów na CH tylko żelazko, kostka smaru noname i cyklina. Ostrzenie w podobnych warunkach. Tylko rączki trzeba mieć zgrabne i do pracy zwyczajne. 

  Sally, coś niefart masz ostatnio. Ja sem ateista i do zgody nie potrzebne mi wytyczne hierarchów.  Ale fakt, może Tomal był u spowiedzi i za pokutę dostał. O tym nie pomyślałam.       Dzięki.

ogłoszenie parafialne       Pewnie nikogo to nie obchodzi ale czuję się w obowiązku poinformować że pogodziłam się z Tomalem i zamiaruję znieść ignorowanie. Piszę żeby było jasne.

    Że trochę przepłaciłeś. http://www.hiperprom...ka-7210781.html A jak jeszcze trochę poleżą w sklepie to cena spada.

  Marcelku drogi, jak Ci się nie podoba że nam się tak podoba to tylko i wyłącznie Twój problem bo my dajemy radę. A całkiem nie na miejscu są Twoje uwagi. Jeśli mi się zamarzy wypinanie zadka przy barze w ładnie dobranych spodniach to będę to robiła - jakiś problem?       Ciekawa jestem co tam robiłeś w tej przymierzalni z damskimi łaszkami?

 To tylko wyjątkowo sprzyjające okoliczności się trafiły :/     Mam wrażenie że te czasy z szersza nogawka już minęły a o ile o ile pamiętam Ty drobna jesteś to szukaj na dziale dziecięcym , chłopięcym konkretnie. ja przy swoim 170 i kobiecych biodrach całkiem nieźle wyglądałam w chłopięcym rozmiarze /coś. ok 160 wzrostu/. Przymierzałam w outlecie cubusa bo akurat dziecięcy dział był przy przymierzalni to z ciekawości wciągnęłam bo żółte były. Typowo męskie rozmiary zaczynają się zwykle od M wiec może być probleM. Rozmiary dziecięce czasem są do 176 przynajmniej w odzieży "cywilnej".

Zgadza się wszystko, poza tym że do mojej figury pas i biodra były ok, ale krój i dodatki deformowały.         Tylko ten jeden model był ok bo były minimalistyczne. Najprostszy krój bez zbędnych dodatków.

  Mierzyłam, jak dla mnie porażka.  Przymarszczenie karczku z tył wywołuje odstająca bułę na lędźwiach, w dodatku o ile dobrze pamiętam to w tych spodniach poprzeczny szew na pośladkach /wszycie karczku/ nie dodawał im uroku /deformował/, sporo zameczków i błyszczących detali. Nie mój klimat.        Nie prawda. Po pierwszej jeździe miałam pranko "punktowe" ręczne. Łatwo nie poszło.

Hm. Nie dajesz za wygraną. Wole najnudniejsze szatki z Lidla niż koszulkę typu "pamiątka z wycieczki gimnazjalnej".  I przekonana jestem że żadna kobieta nie potraktuje poważnie faceta w takim czymś ani w głupawej czapeczce którą niedawno lansowałeś.  Zresztą nie wiem po co ja się tu produkuje, zaraz poproszę admina żeby zgasił ci światło.

Chyba inne, te były jak klasyczne dzwony, góra dopasowana a dół szeroki.       No własnie nie ma więc myślałam że ta marka może w sklepie innej marki jest sprzedawana. W Annopolu jeszcze nigdy nie byłam a i w najbliższym czasie ta nie trafię zapewne.   Jutro jeszcze będę we Wroclawiu to się rozejrzę po sklepach.  Nie zazdrość niczego, pewnie masz mnóstwo fajnych zalet. Na przykład jesteś młodsza       Nie do końca jestem przekonana do tych oczek, ale fajnie, fajnie, temat się rozwija

Pytałam bo myślałam że w stacjonarnym outlecie brałaś i liczyłam że u nas np we Wrocławiu w |Factory Outlet sklep z tym towarem też będzie.       Ostatnio mierzyłam 170 wzrostu i portki na dlugość byly nawet lekko przykrótkawe raczej a w biodrach nie wiem /zmierzyłam - 95/. Ta S była "jak ulał" ale czułam się skrępowana bo do niedawna byłam tak chuda że nic nie było na mnie dopasowane i odwykłam więc czuję pewne skrępowanie w takich strojach zwłaszcza że spodnie te mają wąskie nogawki. Ja jestem z tych co mają głęboka talię /choć z racji wieku coraz mniejszą/ wiec 4F było idealne również w talii. 

Nie obraź się ale skoro już zapytałeś to powiem Ci że jest brzydka jak noc i gdyby mój facet coś takiego do domu przywlókł... Nie, On tego nie zrobi. A to co oferuje ten sklep to nie są dojechane czapki tylko paskudne czopki i co gorsza starające się przyciągnąć uwagę.

Kolczyki zawiesić tak by dyndały poniżej kaszczku.     A co to za sklep konkretnie??  I co to je ten primaloft?   Ja sobie wstępnie wyszpakałam http://allegro.pl/sp...3927160923.html One w sklepie tańsze są niż tutaj ale rozmiar M jest za duży a S... no cóż, nie miałam jeszcze dopasowanych spodni na stoku. jakoś tak podchodzę jak Luśka do rozmiaru swojej nowej kurtki   Przymierzałam te kolorowe porcięta  Salomona. Niby damskie a talię mają jak dla faceta z brzuszkiem i w dodatku marszczą się na pupie. Porażka jak dla mnie.

  Drobnocha, w Pepco są jeszcze stosowne kolorystycznie kolczyki z papugami. Bida tylko że duże blaszane, filcowe byłyby stosowniejsze.  

http://wroclaw.gazet...html#LokWrocTxt       Ja tam się nie śmieję, jak by nie patrzeć to jeździć nie ma po czym.   Ale na prawdę nurtuje mnie pytanie dla czego mimo żałosnych warunków a raczej ich braku, płacić musimy tyle samo. 

Fakt, chyba warto te saloony jeżeli to wszystko prawda.   Kak się faceci dobiorą do tego wątku... to i tak nie będą wiedzieli o co kaman

http://art-madam.pl/...jcxmrxddnhj.jpg   Da się, to chyba będzie to połączenie ale ważne żeby ten turkus za ciemny nie był.

https://www.google.p...iw=1024&bih=677   http://archiwum.alle...3023184350.html     A groszek to zależy jaki