Skipper Kiper

Te moje cztery godziny jazdy, jak się dobrego spotifaja włączy, to jak dwie po cichutku...

Chopok ma jeszcze tę zaletę, że można wyskoczyć na dwa dni na słoneczną prognozę, bo dłużej tam nie ma czego szukać, no ale ja mam cztery godziny jazdy.

Z Warszawy to chyba sensowniej wyskoczyć gdzieś samolotem. Byłem na Chopoku przed tygodniem. Zahradki- niebieska, ale atrakcyjna, dobra do 10., potem już nie ma po czym jeździć, po 10. kolejki i tłumy na stoku. Lukowa, czerwona, do 12. fajna alpejska jazda, potem beton. Krzesełka sprzed 20 lat. Południe-czarna właściwie od początku beton, choć zależy od dnia, kolejka do gondolki jakieś 10 minut, na dole-Kosodrzewina-trzymanie do końca, krzesełka sprzed 20 lat + orczyk, mniej ludzi, dwie czerwone jak 1/5 Lukowej. Z atrakcji Besenowa- gorące źródła, fajny relaks po, kiedyś była magia- bardzo sensowna muzyka + parujące zatoczki na mrozie, teraz bardziej komercja dla gawiedzi. Karczma Bacówka na przejściu Hyżne.

Nic nie szkodzi. A 4f jak widzę, uciekam z krzykiem...

Wstyd się pokazać. I ten Rezydent...

4f nie dośc, że marne, to jeszcze obciach. Tylko na Rezydencie leży jak trzeba...

Odbarczanie w piecu, zgodnie z opinią części, i moją także, jest nieskuteczne. Jedyną skuteczną metodą jest odbarczenie własnoręczne, do znalezienia w Sieci. W skrócie, nagrzewnicą zmiękczamy punktowo skorupę, wciskamy patyk na wymiar, czekamy klka godzin do całkowitego wystygnięcia. pzdr Marek

.

Potwierdzam. Ja nawet nart nie odpinam...

Da się dostać do VTh, ale kosztem około godziny jazdy, i godziny z powrotem, w tym 20 minut gondolka końcowa do Orelle, bez alternatywy trasą. Biorąc pod uwagę krótki dzień w grudniu, trochę słabo.

Zawsze mnie zastanawia planowanie przebycia prawie dwóch tysięcy kilometrów żeby pobyć na narciarskim zadupiu, gdy rzut beretem jest narciarski raj w trzech dolinach...

-

.

Oba wzmiankowane preparaty mają znaną i powszechnie uznaną skuteczność, mianowicie nieprawdopodobnie poprawiają kondycję kieszeni farmaceuty. Niestety, jest to jedyne zaobserwowane dotychczas działanie ...

Od jakiegoś czasu spamerstwo upodobało sobie nasz portal. Proponuję prostą akcję: po napotkaniu spamerskiego posta od razu zamieszczać post pod powyższym tytułem. Na moje oko trollom szybko się znudzi ich bezskuteczna akcja.

Na flightradarze dziś znalazłem. Prywatne loty w trzy doliny?

Możesz spytać, choć już chyba po ptokach. https://restor.net.pl/narty-francja-trzy-doliny/

Nagminnie na każdym wyjeździe widzę ekipę z mojego autobusu jedzącą kanapki w knajpce na stoku dokładnie pod napisem NO PICNIC. Może to jednak fragment większej całości, do której odnosi się artykuł?

Taniej nie. Ale weselej...

Tam tylko Putek lata...

I jeszcze: Kiedyś braliśmy same kwatery z espacetrans.pl, zaproponowali nam ekstra samolot z transferem za 500 PLN, niestety koledzy wybrali busa.

Są, ale kosztowne. Kiedyś ćwiczyliśmy bus-taxi na lotnisko w Mediolanie, wyszło koło stówy tamtejszej na głowę. Wiem o transferze do/z Genewy autobusem firmowym po drodze do L'Menuires. Ktoś się nawet niedawno ogłaszał na forum z taką możliwością. Niestety, jesteśmy jak ta królewna, co mieszkała za górami, za lasami, i wszędzie miała, k..., daleko...

Przecież 4f to kompletny badziew. Wystarczy popatrzeć choćby na osobę Głównego Użytkownika.

Nabyłem. Dziś przyszły. Najcieplejsze rękawice, jakie w w życiu widziałem. https://a4a.pl/product-pol-18584-Rekawice-Zimowe-Black-Diamond-RECON-MITTS-Narciarskie.html