SlawekW

Owszem, ale do tego gadania, jesli ma byc powazne, to trzeba ustalic co to jest rownolegle, co prostopadle, a co prostokatne, bo widze ze sie troche uczestnikom dyskusji myli:D Spojrz na swoj post sprzed paru chwil, zanim mnie wyslesz do muzeum, kazda solidna debata musi miec jakies definicje u podstaw, czy nie? To naprawdę ważne, czy to równolegle, czy prostopadle, czy "prostokątnie" i czy do nart, kierunku jazdy, czy do linii spadku stoku! Użytkownik SlawekW edytował ten post 17 marzec 2011 - 17:10

Obserwuję z wielkim zainteresowaniem ten i powiązane wątki, ale zdefiniujcie proszę co to znaczy "prostopadle do nart"! Bo jak to czytam, to widzę starożytny Egipt:)

Susanne, To nie są chyba aż tak straszne praktyki, żeby ich opis w tej samej formie wklejać w kilku wątkach (a pewnie i na innych forach). Kwota o której mowa nie jest aż tak porażająca, żeby drzeć szaty. Więcej wniesiesz na to forum, jeśli napiszesz reklamacje do biura i poinformujesz forumowiczów o wynikach. Swoją drogą, pewnie te 15,40 EUR to część wynagrodzenia pilotki, nie żalowałbym jej za zorganizowanie karnetów równowartości kilku napojów na stoku, żeby nie musieć ich załatwiać sam. Juz wazniejszym powodem do zlosci wydaje mi sie niemozliwosc dojechania na nartach do hotelu, bo nienawidze chodzic w butach narciarskich. Chill out i zachowajmy proporcje:)

Fajny gadżet, ale za 1600 PLN to ja jednak wolę 2 pary gogli, albo ręczną wymianę szybki:)

Ja mam juz chyba 10 lat jakis bardzo prosty model Invicty, zabieram je na wyjazdy jako zapasowe. Potwierdzam, ze lekkie i cieple...

Ooo, i tu wchodzę ja, cały na biało! Uwielbiam awiacje w każdej postaci, spotting też!! Ale ja nie o tym w tym poście: otóż ja na to lotnisko przylecę... Sprawdziłem wszelkie możliwe transfery i jedyny sensowny to mocno upierdliwy kolejowy. nieśmiało pytam zatem, czy znalazłaby się może jakaś załoga, która miałaby możliwowści (i zechciałaby) mnie z tegoż lotniska zgarnąć? Mam świadomość, że to by ograniczyło komfort podróży na ten ostatni odcinek, ale jak ja się pięknie potrafię odwdzięczyć!!

Czekam na info od niego, ale to chyba "zwykla" krotkowzrocznosc

Dzięki, pewnie bym to rozważał, ale to nie dla mnie, tylko dla siostrzeńca. Kontakty nie wchodzą w grę z przyczyn zdrowotnych, poza tym decyzja co do rodzaju sprzętu została już podjęta, ja muszę pomóc w realizacji.

Hej, Czy wiecie, gdzie w Warszawie można kupić/zamówić okulary narciarskie (nie gogle) ze szkłami korekcyjnymi? Moja siostra kupiła jakiś czas temu takie okulary, mają wymienne szybki przeciwsłoneczne/"przeciwmgielne" i dorobione do ich kształtu szkła korekcyjne. Niestety sklep, w którym je kupiła już zlikwidowany. Potrzebuje nabyć takie w tym tygodniu. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki.

W pierwszym poście chyba jest, na razie godzina

Hmm, powiem tak: to jest wątek o wyjeździe do Les Sybelles. Zróciłeś mi uwagę na błąd - dość arogancko - ale sie przekonałeś z wiarogodnych źródeł - że było inaczej. Po co wklejasz zawartość linków? Flaming? Trolling? Peace...

Oj tam, od razu taki atak: nóż to nóż... A nuż to http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=37769 Użytkownik SlawekW edytował ten post 28 grudzień 2010 - 15:38

Tak, widziałem, jesteśmy w kontakcie, ale one chyba jeszcze nie do końca wolne.

a ja czekam (nie)cierpliwie, a nuż się coś zwolni...:confused: