polm
Members-
Liczba zawartości
1 260 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez polm
-
yaro1771 i co tym swoim pisaniem chcesz osiągnąć ?
-
Tonący brzytwy się chwyta. Ja tam nawet wszedłem, lista instruktorów to 19 (dziewiętnaście) osób. Może teraz się powiększyła ale już tego nie będę sprawdzał.
-
Czemu wyrzuciłeś te 2 ładne zdjęcia ?
-
Dodaj refren, dobierz do tego jakiś bit i będzie hit .
-
No bo ma inspirować, przecież po to kręci te filmy. Ps. Kolejny turbodzięks za tłumaczenie.
-
Zgadzam się z tym co napisałeś, a kamerzysta to chyba miał oczy dookoła głowy. Fajne filmy i bardzo fajnie, że je tłumaczysz dla takich niemot językowych jak ja.
-
Szkoda, że nie można tu dawać turbodzięksów, bo za tę pracę należy Ci się taki turbodzięks.
-
No to pechowo. Warunki chyba tam bajeczne po wyjściu słońca. Napisz po powrocie ze 3 słowa i jakąś fotę wrzuć jak tam było. Filmik z zawodów widziałem.
-
W ogóle nie zgadzam się z tym co piszesz. 1. Zobacz ile szerokości stoku potrzebuje Reilly żeby wyciąć łuki. Nawet w Alpach coraz ciężej o taki luz. 2. Zobacz sobie jakieś zawody typu City Event. Jadą tam na "wydłużonych" SL R=15m. Przejazd trwa około 20 sekund. Porównaj ich oddychanie po przejeździe z oddychaniem po przejeździe GS który trwa ponad minutę. Wymogi odnośnie przewyższenie dla SL są prawie 2 razy mniejsze niż dla GS mimo tego, zawodnicy jeszcze przez 10 minut po przejeździe SL ciężko dyszą, a po GS tak się nie dzieje. 3. Aby poczuć taką samą frajdę z przeciążenia jak na SL, na GS potrzeba sporo większej prędkości i 2 razy więcej miejsca, a nie siły i kondycji.
-
Jeśli naprawdę twardo typu błękitny lód to ciężar na dolnej nodze najbardziej jak to możliwe, narty krawędziowane kolanami. Coś takiego "https://www.youtube.com/watch?v=WrNSrMQYcdg&t=123s" Najgorsze co można zrobić to stanąć na górnej, a to niestety czasem się zdarza, szczególnie gdy jest stromo i jest słaby kontrast. Teoretycznie wiem co powinienem zrobić ale w praktyce to różnie bywa. Ostatnio trafiłem taki błękitny lód, stromo i nie było widać gdzie kończą się ścianki bo były przełamania. Zapomniałem o dolnej nodze, krawędziowaniu kolanami i było bardzo słabo.
-
Ja się nie wywalam ale to dlatego, że jestem pierdoła i wolno jeżdżę, a nie dlatego, że jestem dobry.
-
Maszyna wypluwa ile powinno być ustawione. Ta sama maszyna w jednych nartach ustawiła mi 7.5, a w drugich z innymi wiązaniami z przodu 11 i 9 z tyłu dla mojego buta i mojej wagi. W teście na maszynie chodzi o to, że ustawiamy na wiązaniu 8, a w rzeczywistości jest 5 albo 8 albo 12. Buty są wypinane kilka razy w różny sposób i w ten sposób jest sprawdzane jak faktycznie zachowuje się wiązanie. Mam parę nart gdzie jedno wiązanie jest z przodu na 8, a drugie na 6.5. Nastaw nie zmieniam podczas jazdy, nieważne czy jest twardo czy miękko, czy grząsko. Tylko raz wypięła mi się narta w świeżym, głębokim i mokrym śniegu bez potrzeby ale to były narty z wypożyczalni ustawione na 6. Pan ustawił asekuracyjnie, a mnie się nie chciało dyskutować. Jeśli się na czymś nie znam to zostawiam sprawę tym którzy się znają. Dlatego nie ostrzę, nie smaruję, nie ustawiam wiązań tylko daje ludziom którzy to umieją robić.
-
Narty jak narty ale walizeczkę to mają zawodową no i sezonówka w cenie:) Mnie się te kaski z przyłbicami to raczej z ciuchami Bognera kojarzą. Jedno z drugim często spotykane. Kaski do kompletu najczęściej firmy Casco. http://casco-helme.de/en/winter.php
-
To raczej przypadek/wypadek, że teraz to trwa dłużej. Na początku te czasy było po 2 doby albo w ogóle UPO się nie pobierało. Odnośnie podpisania to od strony samej implementacji w programie księgowym to trudniej jest to zrobić za pomocą podpisu kwalifikowanego niż za pomocą Epupap . Za pomocą podpisu trzeba samemu napisać zapakowanie do XAdES, za pomocą Epupap robi to API TpSigning. Producenci oprogramowania nie powinni robić łaski tylko dodać tę funkcjonalność ale na to już nie mamy wpływu.
-
A w ogóle potrafią te popularne programy podpisać za pomocą podpisu elektronicznego ?
-
Takie dzieci widziałem na filmie z tej imprezy. Gdyby te zawody z Białki były na Gąsienicowej albo na jakiejś stromej trasie z Ischgl, to prędkość byłaby sporo większa. Chyba masz tego świadomość, że tam gdzie ekipie BraCuru pokazało 120, tym ludziom z tych zawodów pokazałoby okolice 150 ? Gdzie na filmie z tego posta http://www.skiforum....kosci/?p=574589 jest niebezpieczna jazda? Nawet na kreskę nie jadą. Ja się tylko do tego filmu odwołuję, a nie do tego, że ktoś gdzieś kogoś coś. Ps. Jakoś nie zareagowałeś na jazdę tego jełopa z numerem 69 z drugiego filmu z tego posta http://www.skiforum....e-2#entry576358 Gdyby Ci umknęło https://youtu.be/PbGPIamDx8I?t=34
-
Napisz to tym od zawodów w Białce, to ich film, a nie mój. Oni tam mierzą prędkość. Przypinam, że odniosłem się do tego filmu http://www.dailymoti...om/video/xcckjh a nie do filmu BraCuru. Na filmie widać tych 90 kilogramowych 15 latków.
-
15 lat to wciąż dzieci. Widziałeś tę górkę w Białce ? Widziałeś. Ile tam jest spadku ? Zanim człowiek się rozpędzi to już mu się spadek kończy. Żeby złapać prędkość potrzebne jest przyśpieszenie (to zależy od spadku) i czas (to zależy od długości spadku) przez który to przyśpieszenie działa. Tam nie ma ani jednego, ani drugiego. Dlatego ja podziwiam tych ludzi, że udaje im się po tej trasie pojechać aż 130 km/h. To jest naprawdę wyciśniecie wszystkiego co się da z umiejętności, sprzętu itd. z tego pagórka. Nie znaczy to jednak, że amator w kurtce nie pojedzie po stromej długiej trasie 110-120. To jest wciąż baaaaardzo daleko od tego co można pojechać w gumie. Już kiedyś dawałem link, prędkość dla amatora w normalnej gumie bez kasku aeordynamicznego to 170km/h. Takie są wyniki z Verbier w speedski w klasie KL - amatorskiej. Tam jest bardzo stromo, różnica wysokości ponad 200m. 168km/h to jest rekord z DH w Wengen sprzed 3 lat. Zjazd z Wengen jest najszybszy, nie dlatego, że tam na łąkach jest stromo, tylko dlatego, że jest to bardzo długi odcinek po którym mogą szusować i nabierać prędkości. To jest bardzo daleko od 120km/h które tak tu wyśmiewasz jednocześnie wyzywasz od dupków ludzi którzy akurat na filmie jadą w granicach 60 km/h. Dlaczego ? Jaki niebezpieczny manewr zobaczyłeś na filmie ? Jadą skrętami, zwalniają przed przełamaniami i zakrętami. Co jeszcze powinni zrobić, żebyś uznał, że jadą bezpiecznie ?
-
Ale co ? Film zmanipulowałem czy jak ? Trasy w Białce nie widziałem ? Przecież to niebieska trasa, oznaczona jako czerwona. Zrobienie tam 130 to naprawdę cud, bo tam jest zbyt krótki spadek. Do prędkości trzeba masy, a dzieci jej nie mają.
-
BraCuru, sprawdzaliście SkiTrackera ? Sam nie wierzyłem ale jest dość dokładny. Sprawdziliśmy go z innym pomiarem, dość dokładnym. SkiTrack pokazał 96, nasz pomiar pokazał 92. Najazd był długi i dość stromy. Śnieg dość twardy. Ciuchy zwykłe, narty długie. Co do filmu z Ischgl to w takim tłoku jaki mieliście to powinniście obrać specjalną taktykę przejazdu. Przed każdym zakrętem narada, wysłanie czujki, obranie taktyki... Tam za każdym zakrętem mogły baraszkować yeti. W Ischgl yeti są jak świstaki, wszędzie ich pełno. Mogliście je rozjechać. To karygodne.
-
To są zawody dla dzieci które ważą po 40kg i jadą po łagodnym stoku. To faktycznie magia, że są w stanie rozpędzić się tam do 130. Zdrowy ciężki chłop w gumie pojechałby więcej, trochę więcej ale niewiele bo to za krótki i niebieski stok. http://www.dailymoti...om/video/xcckjh
-
Nikt nie będzie się ścigał. Mitek wątpi czy umiem stać na nartach. Kitzbuhel dlatego, że Mitek tam będzie w styczniu, a ja będę nie wiem kiedy, może też w styczniu albo gdzieś na koniec sezonu. Czyli jakoś mniej więcej Mitek się rozezna w trasach i jeśli coś zobaczy na filmie to będzie wiedział. No i już nic więcej nie będę pisał o Kitz. I idę powysuwam sobie co nieco z lodówki.
-
Direttisima jest w co drugim ośrodku . W Kitz też ale to nie jest trasa zjazdu. Zjazd jest niżej, trasa 21. Nordabfahrt nie wiem gdzie jest https://www.kitzbueh...ea/slope-status @Adam, Mitek nie Mietek bo Mitek to nie Mietek z błędem tylko zupełnie inaczej.
-
Ale ja nie wiem co to za trasa Nordabfahrt o której pisałeś, a nie 38 .
-
Nie chcę się mierzyć, ani kungfu pokazywać. Chciałem tylko, żebyś wiedział po której to trasie było. Mógłbym nagrać na jakieś łagodnej, napisać, że tam było mega stromo tylko kamera spłaszczyła. Nie wiem kiedy w tym sezonie będę w Kitz ale się wybieram bo słabo znam - jeden mglisty dzień tam tylko byłem.