
PSmok
Members-
Liczba zawartości
381 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Zawartość dodana przez PSmok
-
Nie, nie będzie ześlizgu piętki ! Może być jeżeli będziesz za bardzo z przodu wiec tył narty nie jest odciążony, bądź nie skręciłes nogi a raczej stanoles na narcie co spowoduje jej wypłaszczenie. Twoja masa pójdzie do góry a nie w kierunku twojego momentem. Jest to skręt spóźniony przez płaska nartę a nie nartę na krawędzi. Spróbuj stanąć na obydwóch nogach. Teraz chcemy wykonać skręt w prawo. Ciężar ciała musi być przeniesiony na lewa nogę wiec podnieś prawa do góry. Stojąc na lewej nodze( prawa w gorze a ty balansujesz ciałem stojąc) ugnij staw skokowy i w tym samym momecie skręc kość udowa lewej nogi. Jako rezultat poczujesz napięcie mięśni nie tylko w udzie ale i w wewnętrznej części stopy. W tym samym momecie zobaczysz ze twoja miednica i cały staw biodrowy przesunie się w prawo w kierunku gdzie chcesz wykonać skręt. To znaczy ze narta jest już na nowej krawędzi twoje kolana zaczynaja być same skierowane w kierunku gdzie chcesz jechać. Jeżeli w tym momecie twoje biodro jest już po drugiej stronie „jeszcze twojej dolnej narty” wiec zaczyna się krawedziowanie przed linia spadku stoku a to się wiąże z odpowiednia Angulacja i balansowaniu w środku nowej zewnętrznej narty . Mam nadzieje ze coś pomogłem Pozdrowienia
-
Według mnie Angulacja polega na tym jak nasza postura ( body) porusza się aby być we frontalnym balansie ( na boki albo ang. side -to- side). Dzięki temu używamy górna cześć ciała( korpus) i nogi( biodro , kolana , stopy) aby kontrolować zakrawedziowanie narty. Angulacja ( a przez nią zakrawedziowanie i w większości balans na zewnętrznej narcie ) jest mocniejsza jak występuje seperacja pomiędzy górna a dolna częścią ciała. A z ta seperacja to może czasami być problem ! Po mojej stronie górki , wszyscy są zdania ze separacja pomiędzy górna a dolna częścią ciała pozwala na Angulacje, która wpływa na zakrawedziowanie nart . Teraz aby była seperacja, to trzeba zacząć skręt dolna częścią ciała ( od biodra w dół ) czyli nogami . To może być zapoczątkowane różnie; Stopy mogą skręcić ( zapoczątkować), dolna kończyna może skręcić poniżej kolana . Ale skręt kości udowej w stawie biodrowym jest pierwszy. Większy staw,duża grupa mięśni w udzie i biodrze daje duża sile a pracując razem pozwalają na lepsze pochłonięcie sił działających na narciarza (szczególnie przy dużych szybkościach i przeciążeniach ). Najlepiej kość udowa ze stopa w tym samym monecie A teraz czas na „wkładanie kolana” Jeździłem z różnymi grupami młodych instruktorów z Polski. Wszyscy mówili ze na kursach ich uczono ze najpierw w nowym skręcie musza włożyć kolano. Musimy pamiętać ze staw kolanowy działa jak zawias. Wiec wpychając najpierw kolana , wypychamy biodro na zewnątrz ( można sprubowac stojąc w lewo bądź prawo ). Biodro wychodzi w odwrotnym kierunku do kolan czyli w kierunku zewnętrznej narty. A powinno być po tej samej stronie i jeszcze głębiej. Według mnie jest to nie zbyt dobrze wyjaśniona kwestia co prowadzi do błędnego zastosowania. Nowy skręt Jeżeli ( w końcowej fazie skrętu ) mamy ugiętą stopę w stawie skokowym i zaczniemy skręcać kość udowa w stawie, to czynność ta umożliwi samym kolanom skierować się do wewnątrz jak rezultat powyżej. Ruch ten prowadzi do b dobrej angulacji i krawedziowania. Aby to wszystko osiągnąć narciarz musi mieć wybalansowana sylwetkę wchodząc w nowy skręt co się wiąże z użyciem wszystkich 3 stawów w danym monecie. Pozdrowienia
-
. FerraEnzo , kontekst to ja wyłapałem od razu. Problem jest w tym jak go przedstawimy. Obawiam się ze twoja dobra intencja została nie zrozumiana przez grono Forum, a wręcz wyzwoliła niechęć. Angulacja to nie jest nic nowego w narciarstwie alpejskim. W zaleznosci w którym kraju się jeździ, może być różnie interpretowana. A najgorsze jak jest zle przetłumaczona i jej znaczenie jest blednie wyjaśniane. Np. nasz temat ... czy się jeździ w .. na .. po... muldach itp Zakrawedziowanie powinno być przed linia spadku stoku. W zaleznosci co chcemy zrobić może być większe bądź mniejsze. Jeżeli to robimy przez „wkładanie kolana” to biodro idzie na zewnątrz a nie do środka , wiec nie ma Angulacji. Napisz, co według ciebie jest Angulacja ? Pozdrowienia
-
Na podstawie twojego stwierdzenia , ze „ zawodnik to jedyny obiektywny wzorzec „ nie znając ciebie, mam wrażenie ze jazda po tyczkach i z tym podobne rzeczy związane, kompletnie cię przydusiły ! Obawiam się ze przez to zastopowales twój rozwój narciarski. Zmieni się to jak zmienisz swój punkt widzenia i otworzysz się na nowe ideje ( cały czas mówimy o narciarstwie) . Nie ma znaczenia czy jeździsz w Polsce, Alpach czy USA( ostatnio tam jeździłem kilka lat temu w Colorado). Wszyscy narciarze którzy jeżdżą od wielu lat i jeżdżą dobrze wiedza, ze muldy się tworzą po obfitych opadach śniegu. Im większy opad tym większe muldy. Im stromszy stok tym muldy maja mniejsze odstępy, bo skręcamy krótszym skrętem , co tez powoduje ze muldy robią się głębsze. Wiec nikt muld nie usypuje na trasach. Wyjątek to jazda/ trening zawodniczy. Muldy są robione, sypiac śnieg w stożki łopatami , albo to robi ratrak. Mozna tez jeździć tym samym skrętem w świeżym śniegu co ma podobny efekt. Nie wiem co znaczy ; „ przejechać w miarę sprawnie „ nie mam odnośnika wiec ciężko powiedzieć. Wrzuć swój film jak jedziesz po muldach to może coś będę mógł pomóc. Według mojej opini IW z SITN, musi jeździć dobrze po muldach. Szczególnie członek demo team Polska Sitn, gdyż powinni być częścią ISIA a to jest standard między narodowy. Szukaj dalej, bo tych dobrych od których można się nauczyć jest dużo. A na to wyglada ze musimy się nauczyć „ słuchać co ma ktoś wartościowy do przekazania „ aby później „ Umieć” A to może być najtrudniejsze ... Nie jest ci potrzebne tysiące godzin na torze !!! Co do terminologi ; Angulacja ... To jest właśnie to oczym mówię , Bądź otwarty na nowe ideje ... a nie ulegaj stereotypom bądź .... Pozdrowienia
-
Wyglada na to ze w twoim wypadku przydała by się lekcja ( bądź kilka ) z dobrym instruktorem , który ma pojęcie jak jeździć po muldach. Z tego co mi się wydaje, to jest to strona czy forum narciarskie dla amatorów, którzy uczą się jeździć, jeżdżą dobrze ( myślą ze jeżdżą dobrze) bądź są instruktorami którzy chcą pomoc a nie przeciwnie. Wiec nie ma sensu bić piany i porównywać wszystko do zawodników skoro film który wrzuciłeś pokazuje jazdę instruktorska a nie zawodnicza ! Dwie różne rzeczy , to tak tylko dla przypomnienia Jeżeli ktoś mówi ze dobrze jeździ to znaczy ze nie walczy o życie na trasie czarnej bądź podwójnie czarnej z muldami ( tu gdzie ja mieszkam są to najtrudniejsze) , tylko ja jeździ w różnych aspektach a szczególnie w tzw „ zip line „ , która wyglada dokładnie jak na twoim przedstawionym filmie. Cały czas mowa o amatorach . Późniejsze przejście na taki tor jak pokazałeś to tylko kwestia .... „ Umiem „ Nie wiem dlaczego porównanie do zawodników ? Skoro jesteśmy na forum amatorów jeździmy po stokach z muldami dla amatorów ( sporadycznie tylko na torze, chyba po to żeby sobie żeby powybijać ) . Czasami mam wrażenie, ze nasze „ Ego „ nas przerasta , i niesamowicie zaślepia , blokując trzeźwe myślenie i prostotę narciarstwa. Co do pokazania mojej jazdy po muldach i porównywanie jej do jazdy zawodnika ? Ja nie potrzebuje dowartościowania. Wiem ze jeżdżę jak dobry amator i jestem z tego zadowolony ! Pozdrowienia
-
Instruktor na filmie jedzie bardzo ładnie technicznie po torze ( nitce ) z muldami. Widząc jego jazdę jestem przekonany ze zjedze po każdym stoku z muldami . Ale to nie znaczy ze jeżeli ktoś nie jeździ po takim sztucznym usypisku nie umie jeździć po muldach ( „umiem”) Nie wiem jaki ten teren na filmie jest stromy, wyglada na nie za stromy ( może to kat kamery) , ale jazda takim torem narzuca ci rytm i skręty wiec o nic innego nie musisz się martwić ( jak umiesz jeździć ). Zapoznasz się z rytmem i głębokością i po kilku przejazdach morzesz sobie poklepać po ramieniu i stwierdzić „ umiem „ Jazda po stoku z muldami , które maja różne rozmiary , są jeżdżone przez narciarzy i snowbordzistów , zalodzone , miękkie itp wymaga większego wysiłku , podejmowania decyzji w ułamku sekundy nie mówiąc o reakcyjnym balansie. Do tego młodość nie zawsze znaczy sprawność. Wiec nie stwierdzamy ze starsi narciarze nie umieją jeździć po muldach bo im wiek na to nie pozwala czy nie maja jednego toru z muldami i jeżdżąc go w kółko dochodzą do samo uwielbienia i stwierdzenia „ umiem „ Pozdrowienia
-
Co masz na myśli pisząc „ jakie katy osiągasz „ ??? Czy to jest jakiś nowy program nauczania ? Jak to się mierzy w rzeczywistość ? Czy tak uczą w Polsce ? Pozdrowienia
-
Haha , czas pomaga w lepszym zrozumieniu tematu a co się z tym wiąże bardziej efektywna jazda z mniejszym zmęczeniem . Mam nadzieje ze nie długo znowu gdzieś pojeździmy ...
-
Wiec czekamy na twój film (twoja jazda po muldach) z potwierdzeniem tej tezy ...
-
Jak ktoś dobrze jeździ to widać, wiec ...
-
To wyglada na dobra jazdę ale dobre 10 Lat temu. Jest coś nowego po 2018?
-
Tak na prawdę to nie czytałem całego tematu i oparłem się z moja opinia tylko o 9 stronę Nie ma co się poddawać bo temat jest dobry i dzięki twoim wypowiedzią nawiązuje się polemika (moich kilka słów) , która prowadźi do wyjaśnienia tak nurtujących tematów dla narciarzy a przede wszystkim do obalenia mitów. Ludzie po 50 -ce ( i starsi ), jeżdżą bardzo dobrze jak na swój wiek po muldach i nie tylko. Wiec nie potrzebują robić montażu !!! I tez sje nie wstydzą swojej jazdy. Sam jestem w tym wieku, nie jeżdżę b dobrze , popełniam masę błędów technicznych ale się z nich uczę i staram jeździć lepiej. Mogę wrzuć krótki filmik z muld z lutego ale podejrzewam ze będzie dużo zdjęć Ala stop klatka i wytykanie błędów. Wiec nie ma po co Napewno nasi polscy demonstratorzy jeżdżą b dobrze po muldach bo jest ich w Polsce i Alpach dużo . IW z blacha ISIA musi mieć standard między narodowy wiec nie ma mocnych. Szkoda tylko ze nie ma za dużo filmów szkoleniowych Sitn PZN, aby zapoznać się z poprawna jazda po muldach. Kilka lat temu byłem w głównym biurze w Krakowie. Chciałem zapoznać się z polska technika nauczania itp. Spotkałem sie z ; po co to Panu potrzebne itp, Pozdrawiam
-
Takie pierwsze spojrzenie dla kogoś kto się nie zna to naprawdę, załamka ) Musimy pamiętać ze trasa dość stroma ( na większości filmu), jadą dość szybko i reakcyjny balans jest kluczowy. Może tam były kamienie i je chcieli ominąć , ciężko stwierdzić . Dalej jak na swój wiek świetnie jeżdżą !!! Dalej czekam na filmy z jazdy pk muldach z polskiej Demo Team albo dobrymi demonstratorami ) !!! Pozdrowienia
-
[quote name="polm" post="623763" timestamp="1567699441"]Nasi demonstratorzy to zawodowcy, a to film amatorów. [/quote Bardzo ciekawe stwierdzenie , ze panowie na filmie to amatorzy :) Według mnie, panowie na filmie ( chyba w podeszłym wieku ...) jeżdżą świetnie po muldach technika jaka się jeździ na zawodach. Wiec raczej nie amatorzy ale wyższa szkoła jazdy. Nie jadą po torze, który mogli przejechać kilka razy i wyglądać na nim bardzo dobrze technicznie. Jadą bardzo szybko skręcając i absorbując co jest przed nimi na stoku ( trasa z muldami ...) . Wyłapywanie zdjęć z jakaś nie doskonałością tez nie ma sensu. Ich jazda nie jest jazda instruktorska czy demonstracyjna jak się po muldach powinno jeździć. Stwierdzając, ze nasi demonstratozy są lepsi bo są zawodowcy nie ma sensu. Najlepiej jak możesz to załącz filmy naszych demonstratorow, bądź demo team ( jak piszesz) albo swoje i będzie można porównać ! Pozdrowienia
-
Chciałem zapytać gdzie na moich filmach jadę na tyłach i według ciebie czym to jest umotywowane ? Na podstawie czego stwierdzasz ze po 6 skrętach była gleba i nie było filmowania ? Widzę ze jeste ekspertem w tej dziedzinie i większość czasu spędzasz jeżdżąc w puchu. Nie tak jak ja , czasami 7 dni w tygodniu
-
Zastanawiałem się nad treścią twoich wypowiedzi. Widzę ze najwyraźniej moja czysta opinia, jako narciarza na temat Deacon 84 , bardzo iebie podjarala. Nazwałeś ja papką reklamowa dla upośledzonych umysłowo ! Jest mi bardzo przykro , ze nazwałeś siebie , upośledzonym umyslowo ale myśle ze coś w tym jest ! W poście #253, stwierdziłeś ze narta prze zemnie testowana ma bez sensu 84 mm, potężne rockery , produkowana jest w śmiesznych długościach itp. W poście # 260, stwierdzasz ze według ciebie jest bezsens używanie rockera w nartach transowych . Wiec rozumie ze wiesz jaki ma to sens w używaniu rockera w nartach poza transowych. Przypominam ze rocker to jest odwrócony camber i najpierw miał zastosowanie w jedzie w puchu . Przypominam tez aby narta camber zeczela skręcać podczas jazdy musi być dociśnięta z góry , w wyniku czego robi się revers camber czyli rocker. Cały czas , mocno naciskasz ze prawdziwa narta to musi być camber i oczywiście 70mm! Upośledzenie umysłowe, jak sam to stwierdziłeś , wychodzi w poście #268, gdzie stwierdzasz, ze narty które cię zachwyciły to Blizzard Brahma . Hipokryzja na całego Wiec zmieniamy z 70 mm na 88mm, a Deacon to tylko 84 mm wiec bliżej 70. Brahma ma czuby i tyły „ Rocker” a nie jak się zastrzegales ze tylko camber. Camber jest i w Deacon i w Brahma. Deacon nie ma dużego rocker , ma taki sam jak Brahma wiec dlatego jest narta wszechstronnom. Napisałeś ze Deacon jest robiony w śmiesznych długościach . Brahma : 166,173,180,187 Deacon: 162,167,172,177,182 , rozmiary prawie takie same i większy wybór. W poście #275, stwierdziłeś ze No niby ten rocker jest ! Ale tak naprawdę to według ciebie to go tam nie ma, śmieszne. Mysle ze wyciągniesz z tego wnioski a w nagrodę pokażesz nam jakiś swój film jak naprawdę się jeździć na tych nartach z camber. Pozdrowienia
-
Co masz na mysli, stwierdzajac … niechlujnie przetlumaczona przez translator ?
-
Volkl Deacon 84 Od 2 tygodni jeżdżę na nowych 2019/2020 Volkl Deacon 84 Lowride. Można je zakwalifikować do grupy 5/8+. Jest dość wszechstronna świetnie trzymająca w skręcie na wyratrakowanej i oblodzonej trasie, w muldach, puchu nie mówiąc o rozjeżdżonym świeżym śniegu. Swoją różnorodność zawdzięcza przez wprowadzenie 3 różnych promieni skrętu wbudowanych w talje narty. Czuby narty R 24 , Center R 15 i tył R 21. Bardzo łatwo jest zainicjować krótki skręt , szybka w skręcie na muldach, bardzo stabilna podczas carving na dużych szybkościach. Technologia : 3D ridge , 3D Glass, Titanal frame, 3 radius sidecut, full sidewall, tip i tail rocker. Narta warta spróbowania !!! Załączone miniatury
-
Bardzo ciekawy temat i można go różnie interpretować. To są wyłącznie moje spostrzeżenia i nie wszyscy musza się z tym zgadzać Musimy pamiętać ze jazda na nartach to jest czysty balans a narciarstwo zaczyna się poniżej bioder. Nogi możemy prostować, podkurczac lub nimi skręcać. Użycie 3 stawów w tym samym czasie pomaga w utrzymaniu balansu. Za twarde i nie wygodne buty powodują ograniczenie ruchomości stawu skokowego. Veteran ma dużo racji pisząc na temat ruchu stopami w bucie narciarskim. Jest to ruch powszechnie stosowany u narciarzy na całym świcie. Sam to robie, pomaga to w rozpoczęciu skrętu(ruchu) całej nog,i tzw łańcuch kinetyczny. Najlepsi demo team demonstratorzy używają to na porządku dziennym, RMcG,JFB, RB,PL,JB .... Rozpięcie buta jako trening poprawia wyczucia i uaktywnienia stawu skokowego tak bardzo ważnego podczas jazdy nie mówiąc już o naszym codziennym poruszaniu w życiu codziennym. Ruch ten ułatwia szybsze zakrawedziowanie narty co powoduje grip w górnej części naszego skrętu a nie na lini spadku stoku lub poniżej. Wic nie jest to bajka, wymysł czy mitomania. Pozdrowienia
-
Sezon 2017/18 w Tyrolu + plany na 2018/19 - Kraków, Śląsk, szkolenie - zapraszam :)
PSmok odpowiedział gajowy01 → na temat → Wyjazdy zagraniczne
Czy mozna dolaczyc do grupy w Solden ? Bede tam juz od 25 Pazdziernika do 31 wlacznie. Piotr -
Jest to bardziej sytuacyjne z jakiegos tam powodu badz stosowane w grupach fun carving ....
-
Bardzo ciekawy temat. i dosc kontrowersyjny.Widze, czytajac tylko ostatnia strone, ze opinjie sa bardzo podzielone. Zgadzam sie z toba i Jan Kowal ze jazda 50/50 w skrecie nie jest zbyt techniczna. Ale wedlug mojej opini jest faza skretu gdzie przez ulamek sekundy mamy ciezar 50/50.Podyktowane jest to zmiana skretu.Nawet w puchu jazda jest na dolnej narcie. Zawsze powinnismy balansowac na narcie zewnetrznej czyli dolnej. Piotr
-
Witam Napewno dobrze wiesz, ze jak za krawedziujesz narty to masz do czynienia z " centripetal force", grawitacja i tarciem. Jak wiesz, jak to wykorzystac to nabierasz kontow w swojej sylwetce,masz pozytywny " cross-over" nad nartami a przede wszystkim wyrabiasz 'impuls" ktory daje ci przyspieszenie. Nasze biodra odgrywaja w tym bardzo duza role.Jest to najciezsza czesc naszego ciala i musi byc szybko przeniesina nad nartami.W tym celu uzywamy miesni bioder,uda,kolana i stope ( ruch wieloelementowy - Mitek).Jezeli stopa jest w zatwardym bucie to to miesnie( stopy) sa oslabione i zaczynamy uzywac bardziej kolano. Zobacz na 1 fotke,gdzie jest biodro. Jak sie przesunelo w stosunku do fotki 5. Dopiro na fotce 5 Shiffrin zaczyna skret stopa. Co do doswiadczonych instruktorow ze stazem. Kazdy uczy, zeby jak najszybciej nauczyc klienta byc na krawedzi. Wiec niektorzy ucza szybkiego ruchu stop( najlepiej " roller blades-skrety).Klient zadowolony bo robi jakis odlam carvingu i nawet mu to wychodzi a instruktor tez bo mu zademonstrowal cwiczenie ktore dziala i sa efekty. Proble w tym ze to jest tylko cwiczenie aby polepszyc technike a nie technika jazdy. I dlatego mamy mase narciazy ktorzy poswiecaja tygodnie aby uzyskac perfekcje w tym jednym cwiczeniu zamiast zwrocic uwage na technike jazdy. Przykladem sa narciaze ktorzy skrecaja stopami ale gorna czesc ciala to sopel lodu, bez zycia. To jest tylko moja opinia. Pozdrawiam Załączone miniatury
-
Witam Przeczytaj jeszcze raz moja wypowiedz, Ja dokladnie sprecyzowalem o jaka plaszczyzne Balansu mi chodz i nawet ktory staw jest uzyty. Poprzez uaktywnienie biodra( ramiona nad palcami nog) uaktywniamy miesnie ktore odpowiadaja za skrecanie nogami a to jest " rezultat" a nie nastepne 10 elementow, jak piszesz. Co do predkosci to masz racje ze pomaga w narciarstwie ale tym co chca sie nauczyc jezdzic technicznie a nie silowo. Pozdrawiam