Drodzy dyskutanci. Równolegle biegnie temat "Cham na nartach, kultura narciarza". Nie wydaje się wam, że zbliżacie niebezpiecznie do tegoż tematu? Dodam, że jest to forum publiczne i korzysta z niego wiele osób. Myślicie, że zaglądają tu aby czytać tego typu "wypociny". Jak macie jakieś problemy to załatwiajcie je między sobą a nie wywlekajcie swoich animozji na forum. Bo ani to grzeczne, ani fajne, ani ciekawe. Panowie jak mawiał Longinus "Słuchać hadko". EOT Pozdrawiam