wideo5
Members-
Liczba zawartości
556 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez wideo5
-
Troszkę handluję i zauważyłem że większość stawia wygląd na pierwszym miejscu:rolleyes: stan krawędzi, ślizgów ,przeznaczenie desek stawiają na drugim miejscu. smutne. Użytkownik wideo5 edytował ten post 19 marzec 2012 - 20:27
-
następny. ja też witam w klubie.
-
Bardzo chętnie, być może to ostatnia okazja by pojeździć w polsce. Ale niestety muszę zacząć zarabiać na przysłowiowy kieliszek chleba. Gdzie jedziesz dokładnie, roi mnie nieludzko by jeszcze wyskoczyć bo już tydzień jak wróciłem z gór, napisz gdzie są znośne warunki - bo pewnie sprawdziłeś. Wracając do nart, moje mają tylko 80mm pod stopą (tematem rozmowy są deski 70-85mm) i tylko niedociśnięte podobno komuś klepały, ja tego nie zauważyłem. niestety zostało mi samo badziewie i juniorki, moje prywatne rictory oraz rc4 tak więc nie ma na czego testować. Pewnie będziesz jechał gierkówką, jeśli chcesz odbić na radom, zwoleń to zapraszam, pożyczę ci rictory i sam sprawdzisz. Użytkownik wideo5 edytował ten post 19 marzec 2012 - 06:56
-
może braki w technice;) na slalomkach potrafisz poza trasą a szerokich dech nie ogarniasz? ja cienki jestem ale klepania nie zauważyłem. w naszych polskich warunkach widzę same zalety szerszych nart. pozdro.
-
Znam cię bruner dobrze. w tym roku przewaliłeś troszkę modeli nart, nie chce mi sie wierzyć że cały przyszły sezon przelatasz na mantrze i ac50;) Ja jestem taki sam. Jak mi coś dopasuje to twierdzę że deska ma u mnie już dożywotkę, do momentu aż..... zapnę coś fajniejszego. teraz takim ideałem jest dla mnie Rictor, ale kto wie co będzie w przyszłym sezonie:confused: Użytkownik wideo5 edytował ten post 17 marzec 2012 - 17:17
-
Kup sprawdzone progressory 8+, masz rdzeń drewniany. wydaje mi się ze będą lepsze od podstawowych modeli RTM. miałem je w ręku i coś mi malizną pachniały.
-
Ale uparty. Jak widzę i tak już pojąłeś decyzję o zakupie tańszej narty tylko czekasz aż pochwalimy twój wybór. Po co drążyć temat jesli nie słuchasz rad starszych, doświadczonych kolegów. Kupuj po taniości, twoja kasa. Za rok kupisz następne. pozdro.
-
PRZYSPAWAJ. A tak na poważnie. idź do sklepu z częściami np. do ciągników, maszyn rolniczych. Zapytaj o płyn zabezpieczający śruby przed odkręcaniem. Mam taki w kolorze niebieskim, są różne . nie bierz tego najtwardszego bo śruby już nie odkręcisz. sugeruję zakup malutkiej tubki - bo większe buteleczki markowej firmy to już wydatek rzędu kilkuset złotych. Mała tubka 30-50 zł.
-
Nazwałeś nas betonami ! Rocker ułatwia nam jazdę. Widziałem twój jeden zjazd na mistrzostwach - moze i ty powinieneś zainwestować w deski z tym systemem? to nie zaczepka a taki mały żarcik na rozgrzewkę przed poranną jazdą. A wracając do śmiesznych tyłów rosignoola, model Harmony jak dobrze pamiętam, to faktycznie takie były, wszystkie sprzedałem i kobitki sobie je bardzo chwalą. Nie krytykuj wprowadzanych nowinek które ułatwiają nam betonom jazdę, jest fun a chyba o to chodzi. Z twoich słów wynika że tylko narta Race'owa jest dla prawdziwych "narciarzy" a reszta dla gejzerów.(czytaj gejów):cool: Moje rictory z zielonymi elementami grafiki i świecącym fluor. ślizgiem w sumie na to wskazują, świecą na sniegu z daleka jak VW Golf II z neonówkami pod spodem po wiejskim tuningu. A co mi tam, narty może i gejowskie ale ile frajdy dają. pozdro.
-
Guzik prawda. zapnij, dyskutuj. pozdro. maćku, mamy karnety 3 dniowe , nie dam rady przekonać reszty. ja bardo chętnie, ale kiedyś próbowałem na litwinke się dostać ale się zgubiłem. dziwny dojazd. jak by co to 505 077 568 Użytkownik wideo5 edytował ten post 09 marzec 2012 - 23:50
-
Już powoli zaczynam ogarniać jazdę na nartach ale sprzęt dużo pomaga. RC4 na początku byla ok. ale w kartoflisku się zaczynałem gubić na SC. Rictor znów przyszedl z pomocą. To naprawdę dobra broń na słabe warunki.
-
tylko małe ciche:(. moja zona, i znajomi którzy przyjechali ze mną tylko tu chcą jeździć. mam jeszcze karnety do jurgowa ale chyba przepadną bo nikt nie chce tam jechać. Za chwilkę mam obiad i znów jadę na stok. na górze jest fajne kartoflisko, znasz MC to wiesz sam. a niżej dużo lodu. Ale rictor daje radę.
-
to był tylko przykład, zwykłe "uogólnienie" rockera alm. czy też speed, w narcie lezącej płasko.
-
Mam ok 175 wzrostu. slalomkę w dł. 160cm - teraz uważam że o 5 za krótka. Jako drugą zostawiłem sobie K2 rictor 167cm (okazyjnie kupiłem nową, ale była tylko taka długość). Powiadam ci, jesli z rockerem to bierz równą wzrostowi. Spojrzyj na to z innej strony. 167-rocker i wychodzi nieco poniżej 150 cm dł. krawędzi. Dodam tylko że RC4 leży cały czas w pokrowcu a to Rictor stał się tą pierwszą nartą.
-
przecież to śmierdzi falsem na odległość.
-
Wyobrażam sobie taką sytuacje w białce, gdzie napiera na ciebie z tyłu wściekły tłum stojących 30 minut w kolejce.
-
Obawiam się że pierwszy raz po zmianie ubioru będziesz musiał się wytłumaczyć. Zaktualizuje się zdjęcie w systemie i po sprawie. I chyba właśnie dlatego pracownik przed monitorem ma możliwość przymknięcia oczu na rozbieżności.
-
A ja testowałem w Jurgowie w ostatni wtorek. zamieniłem się karnetami z kolegą, puściło nas ale pracownik stacji pogroził mi palcem. Poszedłem do niego do budki, przedstawiłem się ładnie i poprosiłem o zdementowanie plotek na temat działania systemu skidata. Kazał mi usiąść wygodnie i pokazał jak to wszystko działa. Wszedł w historię mojej karty, wyskoczyło moje zdjęcie zrobione przy pierwszym przejściu przez bramkę, przy każdym następnym przejściu jest robione następne zdjęcie a system porównuje obydwa. W przypadku rozbieżności blokuje automatycznie kartę. Pracownik ma mozliwość anulowania blokady jeśli uzna że system się pomylił i tak też zrobił gdy się zamieniłem karnetami, widział że zrobiłem to celowo grożąc mi palcem. lecz jest możliwośc kombinowania. Zdjęcie to tylko popiersie, wystarczy się zamienić kurtkami, kaskiem i goglami i kominiarką a system nie będzie w stanie wykryć różnic. Wywalili kupę kasy na zakup systemu a jak znam życie to na stoku pojawią się klony:cool:
-
dobrze piszesz janku. ja mam kurtkę wedze 10/10k (a dziś dokupiłem softhel salomona 10/10K) pod nią zakładam tylko bieliznę termoakt. brubecka lub coś tam z liedla. do 15 stopni na minusie jeszcze nigdy nie zmarzłem, czasem w tyłek zimno jak obsługa lodu z krzeseł nie sprzątnie. musisz być strasznym zmarźluchem. pozostaje ci faktycznie słabsza membrana . jak zauważyłem im wyższa wartość membrany tym cieńsza odzież. Grube ciuchy nie przepuszczą po prostu twojego potu na zewnątrz.
-
jutro będę w jurgowie widział się z metaalem, on eksperymentował chyba z kucaniem, zasłanianiem twarzy rękawicą, kask na oczy, i przejeżdżał. sprawdzę podmieniając karnety, kaski. Ten system widocznie analizuje kilka znaków szczególnych, wzrost, kolor kurtki, kasku itd. gdy jeden z nich się nie zgadza to jest ok bo każdemu może się zdarzyć zmiana bądź też zdjęcie kasku. widocznie nie puszcza gdy jest więcej rozbieżności. nie ma co gdybać jutro sprawdzę. Jahu możesz się nabijać, ale dobrze jest wiedzieć co cię czeka gdy zdejmiesz kurtkę bo się zrobi za ciepło i zaczniesz jeździć w softhellu:D Użytkownik wideo5 edytował ten post 23 grudzień 2011 - 23:14
-
dziś w jurgowie rozmawiałem z instruktorem. śmiał się że robili kilka podejść by oszukać bramkę zamieniając się karnetami i się nie dało:confused: jutro sprawdzę to osobiście. A tak na marginesie - jutro wszystkie trasy w jurgowie mają być już czynne, nie tylko czerwona. ale nie widziałem na czarnej żadnych armatek, dziwne.
-
dlatego kupiłem razem 17 gruperów na karnety całodzienne do jurgowa po 47 PLN. za chwilkę siadam w samochód i wyjeżdżam na cały tydzień do poronina:D nareszcie RESET !!! pozdrawiam wszystkich życząc Zdrowych, Spokojnych, Wesolych Świąt i bezpiecznych powrotów do domku. pozdro. ps. ten rok kończy się pechowo, wczoraj mój małżon rozbił auto:( (dobrze że jej nic się nie stało), ja mam UKS na głowie:mad:. Miejmy nadzieje że przyszły rok będzie lepszy. Użytkownik wideo5 edytował ten post 22 grudzień 2011 - 12:36
-
Ja zauważyłem jedną zależność, im większa ilość knajp i atrakcji przystokowych tym większe tłumy "narciarzy". A w małych, spokojnych miejscowościach bez knajpek, wesołych miasteczek itp. na dobrze przygotowanych górkach jest luzik i to nazywam odpoczynkiem. Zresetować się zawsze można wieczorem na kwaterze.
-
jeżdżę w góry z dwoma rodzinami które mają małe dzieci. Do 12-13 godziny jeździł na nartach jeden rodzic, drugi opiekował się maleństwem by po południu zamienić się rolami, wykorzystywali jeden karnet całodzienny. Nigdy nie widziałem by komuś odsprzedali niewykorzystany karnet bo w nosie mają kombinowanie, oni pojechali odpocząć. Ja białki nigdy nie darzyłem sympatią a nowe zasady tego na bank nie zmienią, dzikie tłumy, potężne kolejki. Jeśli te wszystkie działania zarządu mają na celu poprawę obsługi klienta dlaczego nie biora poprawki na 40 minutowe kolejki do wyciągu, kto wykorzysta wtedy w pełni karnet całodzienny ??? no tak zapomniałem o jednym - o interesach spółki. Tak więc błędne kojarzenie białki z ośrodkiem rodzinnym możemy wsadzić w buty. Baleciarze, lanserzy i sąsiedzi z russlandii bedą ich utrzymywać, ale większość myślących rodzin będzie omijać kotelnicę szerokim łukiem. pozdro. dokadnie, moge płacić 30 euro za karnet i mieć pewność że pod wyciagami ruch odbywa się na bieżąco a na stoku ludki nie tratują się bo tak ciasno. na szczęscie sa jeszcze górki w polsce gdzie za mniejsze pieniądze niż w białce mam to wszystko zagwarantowane. Użytkownik wideo5 edytował ten post 21 grudzień 2011 - 22:37
-
za ile wystawione? czysta ciekawość.