Jedna uwaga - nie jestem pewnien czy dobrze rozumiesz alpejskie "poza sezonem". Cały luty i początek marca to praktycznie wszędzie "sezon wysoki", a wbrew pozorom styczeń zalicza się zazwyczaj do "niskiego" (inaczej niż w Polsce). Zatem końcówka lutego to prawdopodobnie ceny jedne z najwyższych.