Harenda to w sumie chyba jedyny w miare ciekawy stok w Zakopanem na którym nie widać żeby cokolwiek było robione przeciwko narciarzowi. Ceny jak na jedną górkę nie są może niskie, ale w porównaniu z resztą stoków nie jest źle. Dodatkowo ceny w knajpce na przyzwoitym poziomie. (Harenda -ciepłe piwko 6 zł, Nosal 9 zł)