Skocz do zawartości

she922

Members
  • Liczba zawartości

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez she922

  1. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi Butki kupiłam dziś (dla zainteresowanych: Salomon Idol Gt - flex 80) Dla mnie są idealne... Przymierzałam jeszcze inne pary (m.in. Atomic tegoroczne i Technica) ale jednak były za szerokie. Jak narazie jestem zadowolona z zakupu. A wszystko okaże się tak naprawdę na stoku... Także już nic innego mi nie pozostało! Saludo Ana
  2. Jan koval, rzeczywiście jak teraz szukam w internecie to mają zadziwiająco małe rozmiary! Aż jestem w szoku. Ja poprostu przymierzałam w sklepie jedyne męskie 25 jakie udało mi sie znaleść (nie pamietam dokladnie jaki model) i byly mi za szerokie... Więcej niestety nie dało rady znaleść u mnie w Bydgoszczy... Dlatego też wydaje mi sie bezpieczejsze poszukiwanie typowo damskich modeli w internecie jeżeli mam najpierw szukać, potem ewentualnie mierzyć... W takim razie kryterium rozszerza się o "męskie buty odpowiednie też dla kobiet" Prosiłabym o konkretne przykłady modeli I jeszcze pytanko: czy można wyróżnić jakąś markę bądź jakąś skreślić totalnie?? Myślę że jednak nie robi to ogromnej różnicy, jak np. przy zakupie auta, ale wolę się upewnić. Dziękuję za odp. Pozdrawiam Ana
  3. Gdybym mogła wybierać z męskich to byłabym w siódmym niebie bo tutaj wybór jest ogromny!! Nie mogę niestety kupić butów męskich... I nie chodzi tutaj o jakiś design, bo czasami nawet wole piękne męskie Fishery od damski Salomonów w kwiatki ;P Jednak tak to jest wszystko skonstruowane że but typowo męski jest dopasowany do szerszej, wiekszej stopy, a poza tym rozmiary zaczynają się jak dla mnie b. wysoko (poszukuję rozmiaru 25). Także problem właśnie tkwi w znalezieniu damskich profesjonelnych butów... Czekam z niecierpliwośią na inne propozycje I podwyższam pułam cenowy do 1000 MAX Pozdrawiam
  4. Już od paru ładnych dni poszukuję butów (oczywiście damskich) do Blizzardów CMX9 (wiem, że nartki nie świecą swoim zaawansowaniem technologicznym, ale uważam, że lepiej najpierw zmienię buty, a w przyszłym sezonie narty ). Flex między 80-100, kolor obojętny, byle nie różowy Cena ma być bardzo okazyjna i przystępna (czyt. do 800zł MAX!! ). Chodzi mi tutaj o konkretne modele, które oczywiście nie muszą być z tego sezonu... Pozdrawiam. Ana
  5. Dobra... Znalazłam kabel i aparat więc wrzucam pare fotek Załączone miniatury
  6. Ojć to przepraszam. Albo nie usłyszałam albo zwyczajnie zapomniałam (mam słabą pamięć do imion i dat ) Racja... Sama bym chciała kiedyś tak polecieć :D no to ładna wyżerka była :D
  7. Miało być dłuższe spotkanie ale nie wyszło.. Trudno się mówi.. Najlepsze było jak Konrad rozmawiał z zamaskowanym Chemikiem, ja podjeżdżam i Pan Instruktor wmawia nam że się świetnie znamy...:confused: Ja tu się wytężam żeby sobie przypomnieć z oczu (tylko ta część ciała nie była ubrana) i po dłuższej chwili wzajemnego wpatrywania się w siebie Konrad podsumował "Chemik-She , She-Chemik" Do tej pory nie wiem jak ten pan ma na imie ale też pozdrawiam
  8. Też byłam z rodzinka w tym czasie w Nassfeld i powiem nawet że raz się spotkałyśmy (górna stacja Millenium Express, ostatni dzień) Miałam lekcje z Konradem i zjechaliśmy razem stacje niżej. O kuchni współlokatorki słyszałam wiele dobrego jak również o trybie zjazdów wykorzystujących więcej niż maximum dziennie ;) Tylko pozazdrościć. My nocowaliśmy w wiosce feriowej tuż obok stoku co dla nas jest podstawą. Strasznie pozytywnie nas zaskoczyło dosłownie wszystko! Wyposażenie: nic nie brakowało (była nawet folia do pieczenia, z 30 róźnych dziwnych i podstawowych przypraw, dobre wino na powitanie, mnóstwo stylowych ozdób które nadawały klimat całemu apartamecie). Słów by nie starczylo żeby opisać nasz zachwyt domkiem Co do Nassfeld - najlepsze ferie w moim życiu (rodzinka też sie ze mna zgadza). O pogodzie sie nie rozpisuje bo całkowicie przyznam Tobie racje - nie ma na co narzekać a w porównaniu z PL to był istny raj! Najlepsza trasa to jak dla nas 77. 80 też lubiliśmy ale tylko przed popołudniową falą zjazdów. Mimo rozwiniętej infrastruktury (najlepszy wyciąg obok gondoli to tzw. dupogrzejki - krzesełka 6-os. podgrzewane) dużo czasu spędziłam na porywających, extremalnie szybkich orczykach dla dzieci z panem instruktorem (pozdrawiam bardzo ). Podczas lekcji wywróciłam się więcej niż w całej swojej karierze narciarskiej. Jest to nawet udokumentowane na filmie z czego niezmiernie cieszy sie mój brat Jak znajdę kabel od aparatu to zaraz wrzuce pare zdjęć (ale bez tego filmu ). A teraz kombinuje jakby tu wrócić te 1300 km :p BYŁO PRZECUDOWNIE!!:D (chciałam napisać "zajebiście" ale się powstrzymam...)
  9. she922

    Jaworzyna Krynicka

    Jestem w Krynicy od soboty i już w ten dzień byłam na nartach na Azotach. Warunki b. dobre ale przy wyciągach przeżyłam szok! - w kolejce stalo tylko pare osób :D (na krzesełko i na orczyk). Tylko do kas trzeba było stać może z 5-8 minut Oczywiście między 12 a 14 troche więcej ludzi ale nie było katastrofy. Drugi dzień - Słotwiny (niedziela). Rano tez tylko pare ludzi w kolejce ale później już się czekało z 5 min. W godzinie szczytu poszłam coś zjeść Warunki na stoku przy krzesełku (A) dobre ale nie zachwycające - miejscami lód (kamieni nie bylo), a przy orczyku ( lód prawie wszędzie i więcej ludzi, nie podobało mi się... Zjeżdżaliśmy tam do około 13 potem jednak poszliśmy na Azoty gdzie lepsze warunki. Wczoraj (poniedziałek) również Azoty bo bracia mieli lekcje z instruktorami. Ludzi niedużo, nie trzeba było stać w kolejce. Tym razem skusiłam się na wieczorną jazdę (miałam też lekcje z carvingu) i nie żałuję! Było extra: ludzi może z 20 na całym stoku (razem z tymi na wyciągach), warunki baardzo dobre jak na tą porę (wiadomo, sztruksiku nie było ale o dziwo lód tylko w minimalnych ilościach gdzieniegdzie). Że trochęprzymrozilo wieczorkiem więc śnieg był naprawdę do pojeżdżenia :D Za 25zł. pojeździłam sobie 2 godziny Dziś też pewnie na wieczorną sobie pójdę :cool: Miałam dziś jechać na Jawo ale że wystąpiły problemy u jednego z członków rodziny z butem narciarskim (trzeba iść do krawca:p) więc zostajemy jeszcze na Azotach. Poza tym mam lekcje z instruktorem od snowboardu Więc na Jawo jutro. Relacje postaram się napisać Pozdrawiam, Anka
  10. she922

    Jaworzyna Krynicka

    Mmm w końcu się doczekałam - jutro (a moze jeszcze dziś) czeka nas dłuuuga droga do Krynicy i około południa będziemy na miejscu. Kto wie jak tam aktualne warunki na Jawo i Słotwinach??? (oczywiscie nie chodzi mi o te z neta tylko własne wrażenia ) Jak pojeżdże jutro (pewnie na Slotwinach będe) to dam znać zainteresowanym Pozdrawiam Ania
  11. Jak skombinuje kase, pozwolenie, przewóz i towarzystwo (nie wiem czy tu wszyscy się znają i tylko ja tak wyskakuje z nikąd? ) to bardzo chętnie pojadę :D. Nieszczęsny rocznik 92...czemu musze jeździć z takimi profesjonalistkami ? Pewnie szans nie mam..
  12. Jakieś wymagania wiekowe? :D
  13. she922

    Jaworzyna Krynicka

    Pochwalę się i powiem ze wybieram się do Krynicy i mam już rezerwacje. Coprawda jest to bardzo ładny ośrodek przy Słotwinach ale stwierdzilam że 15 min. autobusem raz na kiedyś nic mi nie zrobi Pensjonacik jest 5m. od wyciągu :D full wypas! już nie moge się doczekać (zarezerwowałam 2 ostatnie pokoje w tym terminie )
  14. she922

    Jaworzyna Krynicka

    chyba feriami... :confused: teraz to mam dylemat... jaworzyna czy słotwiny? kulikowski - 3 km. od gondolki to blisko? ja tyle drałować piechotą nie będe Użytkownik she922 edytował ten post 04 styczeń 2010 - 22:14
  15. she922

    Jaworzyna Krynicka

    "Ośrodek nieczynny z powodu generalnego remontu - do odwołania." - czerwony napis zaraz jak wchodzisz na środku strony. Podejrzewam że te info jest aktualne bo chyba by zlikwidowali taki napis przed feriami (tak na logike)...
  16. she922

    Jaworzyna Krynicka

    No to teraz to nie wiem co powiedzieć... Szok... :eek::eek::eek: Słuchajcie zamierzam wyjechać do Krynicy w terminie 17-22.01 i szukam noclegu który będzie blisko stoku (tak, żeby piechotką dochodzić) i w którym przyjmą mi psa Macie coś sprawdzonego i stosunkowo niedrogiego? Pozdrawiam:D
  17. she922

    Czarna Góra

    Czyli mam rozumieć że Puchaczówka (pensjonat) z zagwarantowanym miejscem w garażu jest w odległości 170m. od wyciągu? Bo na ich stronie www tego nie ma Cena niska coprawda nie jest...niestety Aktualnie zastanawiam się między: 1. Czarna Góra (Sienna) 2. Jaworzyna (Krynica) 3. Pilsko (Korbielów) 4. (?awaryjnie?) Kasprowy Wierch (oklepane Zakopane) ?????
  18. she922

    Jaworzyna Krynicka

    Siemanko Pytanko: jak się mają kolejki w tygodniu? Szybko idzie? (no w weekendy pewnie pół godziny stania do gondolki) No i co byście wybrali: Czarna Góra, Pilsko czy Jaworzyna Krynicka?:confused:
  19. she922

    Czarna Góra

    Dzięki ale właśnie zależy mi żeby był przy wyciągu ponieważ ja zawsze szybciej zjeżdżam ze stoku i muszę iść po psa na spacer. A że prawka nie mam (jeszcze;P) to niestety piechotką. Jeżeli komuś jeszcze coś się przypomni to będę wdzięczna PS. W tygodniu na Czarnej Górze są kolejki (chodzi o wyciągi rzecz jasna)??? Bo np. w Korbielowie na Pilsku szybciutko leci
  20. she922

    Czarna Góra

    Słuchajcie ponawiam moje zapytanie o noclegi koło tego ośrodka (termin: 16-25.01). Zależy mi na: 1. Blisko wyciągu 2. Z wyżywieniem raczej (chociaż interesujące oferty bez jedzonka też mogą być) 3. Możliwość zabrania psa:cool: (oczywiście możecie nie wiedzieć o dostępności tej opcji ale to ja już we własnym zakresie porozmawiałabym z gospodarzem) 4. Oczywiście względnie niska cena... Bo jak mi sie nie uda nic znaleść albo pogoda będzie wątpliwa to kurs za granice (i tak w nastepnym tygodniu do Austrii wiec chcialam troszkę swojego zasmakować ;P) Oczywiście niemądra nie jestem i przejrzałam już oferty na stronie czarnagora.pl ale wiemy jak to czasem jest...nie wszystko umieszczają albo coś nieaktualne... Więc bardzo proszę o jakiekolwiek propozycje Użytkownik she922 edytował ten post 28 grudzień 2009 - 15:51
  21. Nie, na szczęście ja nie jestem panienką z yorkiem więc nie ma sie czego bać. Przeprosiny przyjęte PS. Gondolki miałam na myśli za granicą bo u nas biedno w takie wyposażenie. Ale dzięki za info:p
  22. żałosne jest to co teraz powiedziałeś więc ładnie Ci wszystko wytłumacze: To jest golden retriever i od 1 roku życia jeździ z nami w gory... Zwiedził już Włochy, Austrię, Niemcy no i Polskę. Nigdy nie narzekał wręcz odwrotnie - kocha śnieg i wszystko co z zima związane. Nie biore go na cały dzień na stok bo by sie chłopak zamęczył biegając za nami. Zostawiam go w pokoju i w porze spaceru wracamy i jest git. Czasami wracam wcześniej i zabieram go na gondolke do góry i tam to dopiero robi furore wśród ludzi!:cool: Jest w swoim żywiole Zbiegał z nami po stoku tylko pare razy ale jechaliśmy bardzo powoli. Raz też zabraliśmy go na tor saneczkowy i wtedy miał ubaw... Dla niego najlepsze zdanie to : Zmęczony pies to szczęśliwy pies! Także biedniejszy byłby gdybym go zostawiła w Bydgoszczy w domu... Skoro twierdzisz inaczej to pewnie masz duże doświadczenie z psami... Nie osądzaj póki nie jesteś czegoś pewny! Użytkownik she922 edytował ten post 26 grudzień 2009 - 23:30
  23. No dobra ale sytuacja nietypowa: 1. Musze miec blisko do wyciągu i np. wypad całodniowy do Czech (z miejscem pobytu w Szklarskiej) nie wchodzi w gre bo biore mojego psa a samego go w pokoju nie zostawie na caly dzień 2. Powiecie: to zakwateruj się od razu po stronie czeskiej! No tylko ze ja chcialam wynając sobie instruktora PL żeby podszkolić carving i snowboard chociaż jeżdże na nartach od 10 lat a na desce 3 to zawsze sie przyda fachowa rada (zawsze można jeszcze lepiej przecież ) I taki mankament... Chyba jednak zdecyduje sie na Czarną... Kurcze łatwo nie jest
  24. Dobra troche odświeże temat... Zamierzam wybrac sie w pierwszym tygodniu ferii (16-23.01) albo do Szklarskiej albo na Czarną Górę. Tylko co by tu wybrać to pojęcia nie mam. Jakie sa plusy i minusy oby dwóch ośrodków? Co wy byście wybrali? Szukam raczej tras urozmaiconych i wyciągów wygodnych ale zwracam też uwagę na ilość ludzi i oczywiście ceny... Podstawa to naturalnie warunki pogodowe
  25. Super pomysł! Jetem zachwycona! Jeżdże na nartach od 10 lat a na desce od 3 i jeszcze takiego czegos nie widzialam. wiedziałam o kitesurfingu zawsze chciałam tego spróbować, teraz i ten sport znalazł sie na mojej liście Co prawda pewnie mi powiecie że jestem za młoda albo że to nie sport dla kobiet ale ja jestem uparta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...